Mówi: | Ryszard Kuć |
Funkcja: | Prezes zarządu |
Firma: | Przewozy Regionalne |
Podziału Przewozów Regionalnych na razie nie będzie. Zarząd liczy też na uniknięcie strajków
Zarząd Przewozów Regionalnych pracuje nad nową strukturą spółki. Chce wyodrębnić samodzielne oddziały, które będą posiadały m.in. własną księgowość. – Struktura w formie kooperacji oddziałów z centralą będzie istniała jeszcze przez jakiś czas – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Ryszard Kuć, prezes zarządu Przewozów Regionalnych.
– Rozumiem opinie, że spółkę trzeba podzielić, ale uważam, że obecnie nie ma na to nawet perspektyw – twierdzi Ryszard Kuć. – Zarówno z powodów organizacyjnych – różnie jest przypisany tabor i zaplecze, i to musimy uporządkować, jak i ze względu na zobowiązania, które nasza spółka posiada. Nowe spółki musiałyby te zobowiązania przejąć.
Jednym z problemów Przewozów Regionalnych, których właścicielem są wszystkie samorządy województw, jest współpraca z tymi samorządami, które oprócz tego mają własne spółki kolejowe. Koleje Śląskie i Mazowieckie w ogóle wystąpiły z Przewozów Regionalnych.
– Zawsze taka współpraca jest trudna, bo wiadomo, że jako przewoźnik jesteśmy zainteresowani świadczeniem usług w pełnym wymiarze. Powstawanie nowych podmiotów i konieczność zakupu taboru przez samorządy dla własnych podmiotów wiąże się z wieloma trudnościami – mówi Kuć.
Związkowcy obawiają się zwolnień
Trudna sytuacja i pogłoski o likwidacji spółki zwiększają obawy pracowników i związkowców. Domagają się oni m.in. gwarancji zatrudnienia i odprawy w wysokości trzyletniej pensji, w przypadku, gdyby jednak zostali zwolnieni. Od poniedziałku do piątku trwa referendum dotyczące strajków wśród pracowników spółki w województwie kujawsko-pomorskim. W sierpniu zaś odbyło się ogólnokrajowe referendum strajkowe w spółce. 96 proc. biorących w nim udział zagłosowało za strajkiem generalnym w przypadku niespełnienia ich postulatów.
– Pamiętajmy jednak, że w głosowaniu wzięło udział jedynie 52 proc. członków załogi – zauważa Ryszard Kuć. – Oczywiście, problem istnieje i nie jesteśmy tym zaskoczeni. Ludzie w obliczu informacji o możliwości upadłości spółki obawiają się o swoje miejsca pracy i starają się je zabezpieczyć.
Zdaniem prezesa zarządu Przewozów Regionalnych, żądania związkowców w obecnym kształcie przekraczają jednak możliwości spółki.
– Cały czas negocjujemy i staramy się wyjść z tego pata. Strajk to rozwiązanie najgorsze z możliwych. Zdarzało się, że sama zapowiedź strajku, która potem nie została zrealizowana, doprowadzała do tego, że pociągi jechały puste. Tego typu sytuacje to nas dość bolesna strata – twierdzi Ryszard Kuć.
Prezes spółki liczy jednak na kompromis. Rozmowy ze związkowcami zostały zawieszone do 18 września.
– Do tego czasu chcemy zaproponować pewne rozwiązania dla tych, którzy będą zwalniani. Strona społeczna przyjęła to do wiadomości i chce konkretów, które przekażemy na tym spotkaniu – zapewnia Kuć. – Z dotychczasowej dyskusji ze związkami wnioskuję, że oni także liczą na to, że dojdziemy przynajmniej do częściowego konsensusu. Związkowcy także rozumieją sytuację, która panuje obecnie. Za szczególnie obiecujące uważam ich ostatnie zapewnienia, że dla nich strajk to również najgorsze rozwiązanie z możliwych.
Czytaj także
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.