Mówi: | Maciej Mazur |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych |
Polska ma jedne z najsurowszych przepisów dotyczące stref czystego transportu. Na takie restrykcje nie zdecydowały się największe europejskie miasta
Przyjęta w styczniu ustawa o elektromobilności nie uwzględnia coraz popularniejszych na polskim rynku samochodów hybrydowych. Wyklucza też wstęp do stref czystego transportu dla hybryd typu plug-in, w których napęd można przełączyć na tryb elektryczny. Tak restrykcyjnych przepisów nie wprowadził wcześniej żaden kraj w Europie. W największych europejskich metropoliach jak Berlin czy Londyn wjazd do ekostref był początkowo dozwolony dla pojazdów niskoemisyjnych, a kryteria zaostrzano stopniowo.
– Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych zaproponowała strefy czystego transportu, które są jednymi z najbardziej restrykcyjnych na świecie. Do tych stref mają prawo wjazdu wyłącznie pojazdy czysto elektryczne napędzane wodorem oraz pojazdy napędzane CNG. Nie mają natomiast możliwości wjazdu pojazdy typu hybrydy plug-in, czyli takie, które można przełączyć na zeroemisyjny tryb. Jest wielką zagadką, dlaczego te pojazdy nie mogą wjeżdżać do stref, tak jak ma to miejsce wszędzie w Europie – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Tak restrykcyjnych zapisów, które zabraniałyby PHEV-om (plug-in hybrid electric vehicle) wjazdu do ekostref nie ma w innych europejskich państwach, w których jest łącznie ponad dwieście takich specjalnych, wydzielonych obszarów.
– Między innymi właśnie po to koncerny motoryzacyjne stworzyły kategorię samochodów typu hybrydy plug-in, by w obrębie miasta poruszać się na silniku elektrycznym, natomiast pomiędzy aglomeracjami, gdy zasięg samochodu elektrycznego jest niewystarczający, wspomagać się silnikiem z napędem konwencjonalnym. Mamy coraz większe zasięgi PHEV-ów – obecnie to jest około 30–50 km, lecz są już producenci, którzy deklarują, że auta te mogą być wyposażone w baterie pozwalające na przejechanie nawet 150 km. To oznacza, że w trakcie codziennego użytkowania pojazdu można jeździć tylko i wyłącznie na silniku elektrycznym, czyli zeroemisyjnym. Tym samym powinny one być dopuszczone do wjazdu do stref czystego transportu – ocenia Maciej Mazur.
W innych krajach Europy tak restrykcyjne przepisy były wprowadzane etapami, z uwzględnieniem okresów przejściowych. Przykładem są ekostrefy w Berlinie czy Londynie, gdzie początkowo dopuszczone do ruchu były pojazdy niskoemisyjne, a kryteria zaostrzano stopniowo. Londyńska strefa dopiero od przyszłego roku będzie dostępna wyłącznie dla aut z napędem zeroemisyjnym.
– Musimy się pogodzić z tym, co jeździ po naszych drogach – nie są to niestety samochody zeroemisyjne, a głównie wysokoemisyjne. Stąd strefy powinny dopuszczać niską emisję: hybrydy klasyczne, hybrydy typu plug-in czy nawet samochody spełniające normę EURO 4, 5 lub 6, a następnie docelowo za 10–15 lat dopuścili w tych strefach wyłącznie samochody elektryczne – uważa Maciej Mazur.
Dyrektor PSPA dodaje, że ustawa o elektromobilności w ogóle nie uwzględnia samochodów hybrydowych, których na polskim rynku jest najwięcej. Hybrydy łączą dwa typy napędu – elektryczny i konwencjonalny. Pozwala to na osiągnięcie dużo większych zasięgów, ponieważ główną bolączką rynku elektromobilności jest nadal ograniczony dystans, jaki można przejechać na jednym ładowaniu.
– Producenci najpierw wprowadzili hybrydy klasyczne, a następnie pojazdy hybrydowe, które można doładować ze źródła zewnętrznego – są to hybrydy typu plug-in. Stanowią one odpowiedź na ograniczone zasięgi, które cały czas są jedną z największych barier rozwoju elektromobilności. Aczkolwiek to już zaczyna się zmieniać, bo kolejni producenci deklarują, że w najbliższych miesiącach wprowadzą do obrotu pojazdy, które będą mogły przejechać 300–400 km na jednym naładowaniu. Pozwoli to zrównać je z zasięgami pojazdów z napędem konwencjonalnym. Musimy jednak dochodzić do tego etapami, a hybrydy są ważnym etapem w drodze do zeroemisyjności – mówi Maciej Mazur.
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych zakłada, że kierowcy, którzy zdecydują się na zakup auta o napędzie elektrycznym lub wodorowym, nie będą musieli płacić akcyzy ani uiszczać opłat za parkowanie w płatnych strefach. Będą za to mogli korzystać z uprzywilejowanych buspasów.
Z kolei przedsiębiorcy zyskają możliwość większego odpisu amortyzacyjnego. Do końca 2020 roku w całej Polsce ma powstać również sieć 6,4 tys. punktów ładowania energią elektryczną (400 szybkich ładowarek i 6 tys. o normalnej mocy). Obecnie udział elektryków i hybryd typu plug-in w polskim rynku wciąż jest znikomy i oscyluje wokół 0,1 proc. W 2017 roku zarejestrowano niespełna tysiąc pojazdów elektrycznych.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-02: Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.