Mówi: | Adrian Furgalski |
Funkcja: | Ekspert |
Firma: | Zespół Doradców Gospodarczych TOR |
ZDG TOR: brakuje nie tylko pieniędzy, ale i pomysłu na LOT
Zamiast na cięciu kosztów LOT powinien skoncentrować się na zwiększaniu przychodów – uważa Adrian Furgalski, ekspert ZDG TOR. Pomoc państwa, nawet jeśli zgodzi się na nią Komisja Europejska, to tylko ok. 20 proc. kwoty potrzebnrj na restrukturyzację. Brakuje nie tylko pieniędzy, ale i pomysłu na to, jaką linią ma być LOT.
– W tym programie restrukturyzacji brak przede wszystkim dla mnie odpowiedzi na pytanie, po co ten LOT ratujemy, jaką on ma być firmą, jaką niszę na rynku chce zająć – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adrian Furgalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Brakuje też odpowiedzi na pytanie, gdzie są większe przychody dla LOT-u, bo te przychody czy oszczędności na pewno nie pojawią się dlatego, że za koce, za słuchawki trzeba będzie płacić 10 złotych, czy w rejsach krajowych nie będzie oferowana darmowa prasa.
Furgalski podkreśla, że zwolnienia i cięcia kosztów związanych z zatrudnieniem to wprawdzie najbardziej nagłośniony w mediach element planu restrukturyzacji, ale ma stosunkowo niewielkie znaczenie finansowe. Według niego koszty wynagrodzeń to jedynie 8 proc. wszystkich kosztów przewoźnika. Jednak aż jedna trzecia planu restrukturyzacji dotyczy tego aspektu. Według Furgalskiego to dowód na brak całościowej strategii ratowania LOT-u.
Ekspert podkreśla, że redukcja zatrudnienia czy wprowadzenie dodatkowych opłat za usługi na pokładzie przyniosą pewien efekt finansowy, jednak będzie on bardzo niewielki.
– To są drobne kwoty. Jeżeli je zsumujemy, to oczywiście dadzą nieco większą kwotę, ale to nie jest kwota, dzięki której LOT ma przetrwać. Cały program restrukturyzacji wyliczony jest na około 3,5 mld złotych. Pomoc państwa, jeśli będzie druga transza, zamknie się w kwocie około 800 mln złotych, czyli to jest nieco ponad 20 proc. tych kosztów restrukturyzacji. Czy LOT pozyska własne środki, żeby te koszty pokryć? Nie za bardzo w to wierzę – mówi Furgalski.
Krytykuje również to, że LOT rozpoczął od redukcji floty, a dopiero potem dostosowuje do zmniejszonej liczby maszyn siatkę połączeń. Według Furgalskiego najpierw linia powinna ustalić dokąd i jak często powinna latać, a potem dostosować do tego strategię, w tym również flotową.
Na liczbę i kierunki połączeń LOT-u wpływ ma również Komisja Europejska. Zgodnie z przewidywaniami Furgalskiego Bruksela wymaga, by polski przewoźnik zmniejszył liczbę obsługiwanych tras w zamian za otrzymaną pomoc publiczną. Ma to zapobiec nieuczciwej konkurencji. Jednak przeznaczone do skasowania linie są w większości od dawna nierentowne – uważa Furgalski. Według niego LOT musi przestać latać również tam, gdzie w tej chwili zarabia, by wzbudzić przychylność Komisji.
Plan restrukturyzacji LOT-u został złożony do Komisji Europejskiej 20 czerwca br. Choć treść dokumentu nie została ujawniona, najprawdopodobniej strategia zakłada zwolnienia, redukcję floty i siatki połączeń, a także wprowadzenie dodatkowych opłat za usługi, takie jak odprawa na lotnisku bądź koc i słuchawki w trasach długodystansowych.
Bruksela musiała otrzymać taki plan, by wyrazić zgodę na pomoc publiczną dla LOT-u. Przewoźnik otrzymał w grudniu pierwszą transzę w wysokości 400 mln zł, na którą Komisja zgodziła się warunkowo. Druga transza ma być niemal w tej samej wysokości, natomiast zgodnie z grudniową aplikacją linii maksymalna wysokość wsparcia z budżetu może wynieść nawet 1 mln zł. Kiedy poznamy decyzję Komisji – nie wiadomo, ale może to zająć kilka miesięcy.
Czytaj także
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2023-01-20: Turystyka budzi się z zastoju. W 2022 roku Polacy wrócili do masowego podróżowania
- 2022-03-21: Liczba niewypłacalności polskich firm wzrośnie w tym roku o 10–15 proc. Wojna w Ukrainie nałożyła się na i tak bardzo trudne otoczenie dla biznesu
- 2021-05-14: Scentralizowana baza dłużników będzie rewolucją informacyjną. Jej start może zostać przesunięty z lipca na grudzień
- 2021-05-04: Z uproszczonej restrukturyzacji w czasie pandemii skorzystało już ponad 700 przedsiębiorców. 60 proc. postępowań zakończyło się układem z wierzycielami
- 2021-04-20: Historyczny lot drona na Marsie zakończony sukcesem. Maszyna pomoże w poszukiwaniu życia na powierzchni planety
- 2021-03-19: Samorządy przeciwne planom centralizacji szpitali. Podważają konstytucyjność dotychczasowych propozycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.