Mówi: | Krystyna Szczęsny |
Funkcja: | wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie |
Już nie tylko osoby starsze uprawiają turystykę zdrowotną. Do Polski przyjeżdżają też młodzi Niemcy w poszukiwaniu tańszej opieki medycznej
Turystyka zdrowotna przestaje być domeną osób starszych i chorych. Aż 30 proc. gości sanatoriów to osoby poniżej 35. roku życia. Rośnie znaczenie turystyki medycznej, w ramach której do Polski przyjeżdżają osoby z krajów, w których opieka medyczna jest znacznie droższa. Coraz popularniejsza jest turystyka typowo kobieca, połączona z pobytami w ośrodkach typu spa i wellness.
– Do tej pory sądziliśmy, że pobyt w sanatorium zarezerwowany jest dla ludzi starszych lub schorowanych. W Polsce po 1989 roku sanatoria przeżywały kryzys. Jednak w momencie, kiedy zostały sprywatyzowane i pojawiła się moda na zdrowy tryb życia, ten trend odkrywamy na nowo. To nie jest tak, że do sanatoriów przyjeżdżają osoby tylko schorowane czy starsze. Okazuje się, że 30 proc. to ludzie poniżej 35. roku życia – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krystyna Szczęsny, wykładowczyni Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie.
Wiele osób wyjeżdża także w celu przeprowadzenia konkretnych zabiegów medycznych, nie związanych tylko z poprawą samopoczucia. Może to dotyczyć m.in. operacji plastycznych, chirurgicznych czy stomatologicznych.
Według ekspertki tę formę turystyki uprawiają dwie grupy osób. Pierwsza to bogaci turyści z krajów słabo rozwiniętych, gdzie medycyna jest na niskim poziomie. Druga grupa to osoby z Ameryki Północnej i Europy Zachodniej, które szukają tańszej opieki w krajach słabiej rozwiniętych.
– Mamy turystów, którzy zamieszkują kraje bardzo bogate, jak Stany Zjednoczone, Anglia, Francja, Niemcy, Holandia, Szwecja, którzy wyjeżdżają do krajów słabiej rozwiniętych, gdzie za różne usługi typu chirurgicznego, operacje plastyczne zapłacą 10 proc. tego, co musieliby zapłacić we własnym kraju. Przyjeżdżają na przykład do Polski, do Czech, na Węgry – mówi Szczęsny.
Kolejnym, nowym trendem w turystyce są podróże kobiet. Sektor ten rozwija się zwłaszcza we Francji. Hotele tylko dla kobiet i z żeńskim personelem umożliwiają nieskrępowany wypoczynek i relaks. Coraz więcej kobiet decyduje się też na turystykę seksualną, do tej pory kojarzoną raczej z mężczyznami.
– To trend popularny wśród Amerykanek, kobiet z Niemiec, Francji, w ogóle Europy Zachodniej, choć wszędzie znajdą się panie, które zechcą skorzystać ze swobody poza swoim codziennym środowiskiem, poza miejsce zamieszkania. Najbardziej popularnymi kierunkami są Tajlandia, Sri Lanka, Egipt, Tunezja, może mniej Turcja – wyjaśnia Szczęsny.
Rośnie także popularność turystyki kulinarnej. Duże znaczenie mają popularyzujące kuchnie świata programy telewizyjne. Turyści chcą nie tylko zwiedzać zabytki i podziwiać krajobrazy, lecz także delektować się lokalnymi przysmakami. W ramach tego typu podróżowania mieści się np. nauka gotowania pod okiem znanych kucharzy, podróże szlakami kulinarnymi lub docieranie do miejsc, z których wywodzą się dane potrawy. Często wiąże się to z poznawaniem innych aspektów folkloru, np. muzyki.
Podobne cele przyświecają osobom uprawiającym enoturystykę (podróże do winnic i rejonów produkcji wina) oraz biroturystykę (związana z warzeniem piwa).
– Na pewno ta forma turystyki stanie się bardzo popularna, tym bardziej że dbamy o własne zdrowie, o zdrowe odżywianie, co też będzie sprzyjać rozwojowi turystyki kulinarnej. Nie można określić, który kraj będzie najbardziej atrakcyjny. To może być każde miejsce, które będzie potrafiło wyeksponować to, co jest ciekawe dla osób poszukujących dobrego jedzenia lub chcących poznać kultury produkcji różnych potraw – ocenia Szczęsny.
Czytaj także
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-11-15: Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Bankowość
Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.
Handel
Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.