Mówi: | Marek Niechciał |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny |
UFG: Polski turysta lepiej chroniony niż niemiecki. Systemem nie zachwiały nawet problemy spowodowane pandemią
W kwietniu i maju Polacy odwołali blisko pół miliona wycieczek. W efekcie Turystyczny Fundusz Gwarancyjny nie tylko otrzymał mniej składek, ale musi też zwrócić biurom ok. 4–5 mln zł. – To równowartość miesięcznych wpływów z ubiegłego roku, więc system jest stabilny – podkreśla Marek Niechciał, członek zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego odpowiedzialny za TFG. Jak pokazały doświadczenia ostatnich lat, działa on sprawnie i lepiej chroni turystów niż chociażby system niemiecki. Wątpliwości organizatorów wypoczynku budzą niektóre zasady działania wprowadzonych w tarczy antykryzysowej rozwiązań.
– W kwietniu i maju mieliśmy po 200 tys. rozwiązanych umów, czyli łącznie jest to ponad 400 tys. To oznacza konieczność zwrotu składek na TFG, dla nas są to koszty równe mniej więcej miesięcznej składce, która w normalnych miesiącach wpływała do TFG, czyli 4–5 mln zł – mówi agencji Newseria Biznes Marek Niechciał, członek zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego odpowiedzialny za Turystyczny Fundusz Gwarancyjny.
Funkcjonowanie TFG, który działa od końcówki 2016 roku, jest kluczowe z punktu widzenia klientów touroperatorów jako dodatkowe zabezpieczenie ich interesów. W przypadku niewypłacalności biura podróży ubezpieczyciele, u których dany podmiot miał wykupioną gwarancję, zajmują się organizacją powrotu turystów z wakacji i zwrotem kosztów wycieczek (I filar systemu). Jeśli środków z gwarancji zabraknie, do gry wchodzi TFG (II filar). Jego zasoby finansowe pochodzą od biur podróży, które opłacają składkę za każdego uczestnika imprezy turystycznej. Jej wysokość zależy m.in. od kraju wyjazdu czy środka transportu, którym przemieszczają się turyści.
– W Polsce turysta, który wyjeżdża z biurem podróży, jest bardzo dobrze chroniony, lepiej niż w Niemczech. Gdy tam upadło biuro Neckermann, to okazało się, że gwarancje są za małe – wyjaśnia członek zarządu UFG. – Czy państwo słyszeli o tym, że w ostatnich dwóch latach zbankrutowało 12 biur podróży? O Neckermannie słyszeliśmy, bo to był przypadek międzynarodowy, ale o tym, żeby były jakieś kłopoty, żeby polscy turyści koczowali pod hotelami czy że specjalny samolot rządowy po nich leci, nie słyszeliśmy. Dlaczego? Bo system zadziałał. Tylko w trzech przypadkach środków z gwarancji nie starczyło i musiał być zaangażowany Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który łącznie wypłacił mniej więcej 2–3 mln zł. Dotyczyło to dwóch–trzech biur podróży.
Z danych TFG wynika, że tylko w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż imprez turystycznych spadła o ok. 30 proc. r/r. Sprzedano ponad 700 tys. imprez mniej. Po raz pierwszy, od kiedy działa fundusz, wpłynęło do niego mniej składek, niż musiał zwrócić biurom podróży z powodu rozwiązywania umów z klientami. Jak jednak przekonuje ekspert, sytuacja TFG jest stabilna, a klienci mogą czuć się bezpiecznie.
– System jest nadal bezpieczny, bo środków jest dużo. To ok. 160 mln zł, a sprzedaż na lato 2020 roku przed pandemią jeszcze nie zdążyła się rozwinąć. W związku z tym zobowiązania firm turystycznych są względnie małe w stosunku do zwykłego sezonu. Gdyby pandemia wybuchła w czerwcu, kiedy wszyscy już kupili wycieczki, a nie tylko wpłacili zaliczki, to wtedy rzeczywiście system byłby bardziej narażony – ocenia Marek Niechciał.
Zgodnie z przepisami TFG jest zobowiązany zwrócić touroperatorowi środki w przypadku rozwiązania umowy z klientem. Tarcza antykryzysowa wydłużyła czas, jaki biura podróży mają na zwrot wpłaconych środków turystom, z 14 do 180 dni i umożliwiła im – za zgodą konsumenta – wymianę odwołanego wyjazdu na voucher ważny przez rok. To ułatwienia dla organizatorów, ale zasady działania wciąż budzą ich wątpliwości.
– Firmy myślą, że mogą od razu przyjść do nas i prosić o zwrot składek, ale najpierw muszą zwrócić koszty konsumentom i dopiero wówczas starać się u nas o zwrot. Nie może być tak, że do nas przychodzą od razu, a konsumentom wypłacą środki po 180 dniach. Tak samo jeśli zamieniają wycieczkę na voucher za zgodą konsumenta, to też nie mogą przyjść do nas po zwrot składki. Ryzyko w systemie nadal istnieje, bo za pół roku może się okazać, że konsument nie będzie miał z kim wyjechać, ponieważ biuro będzie miało kłopoty – podkreśla przedstawiciel UFG.
Czytaj także
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-01-23: Małe i średnie firmy mogą dostać unijne dofinansowanie do ochrony własności intelektualnej. Polscy przedsiębiorcy wśród najbardziej zainteresowanych tym wsparciem w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
Zaledwie 23 proc. światowej produkcji farmaceutycznej pokrywa Europa. Bardzo dynamicznie rośnie potencjał wytwórczy Azji i może się ona wysunąć na pozycję lidera. Ministrowie zdrowia krajów Unii Europejskiej są zgodni co do tego, że Europa powinna się stać atrakcyjnym rynkiem inwestycyjnym dla przemysłu farmaceutycznego i dążyć do samowystarczalności w produkcji leków i substancji czynnych niezbędnych do ich wytwarzania. Wciąż jednak przedsiębiorcy napotykają bariery biurokratyczne, a wsparcie krajowe i unijne dla inwestorów jest nadal niewystarczająco atrakcyjne.
Ochrona środowiska
Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne

Brak dostępu do wody pitnej to dziś codzienność m.in. w niektórych krajach Afryki Wschodniej. Idzie za tym nie tylko zwiększone ryzyko chorób, ale też pogłębiające się ubóstwo i nierówności społeczne. Mieszkańcy najbardziej dotkniętych suszą rejonów muszą się bowiem skupiać na poszukiwaniu wody zamiast na pracy czy nauce. ONZ szacuje, że realizacja do 2030 roku Celu 6. Zrównoważonego Rozwoju wymaga znacznego przyspieszenia.
Przemysł
Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich

90 proc. obywateli UE wskazuje, że państwa członkowskie powinny się bardziej zjednoczyć w obliczu obecnych wyzwań. Co istotne, dwie trzecie badanych oczekuje, że UE bardziej zaangażuje się w ich ochronę przed globalnymi zagrożeniami – wskazuje „Eurobarometr 2025”. Takie podejście jest dziś dominujące w większości krajów członkowskich. Sprzyjają temu także narzędzia proponowane przez KE na rzecz zwiększania inwestycji w rozwój zdolności obronnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.