Mówi: | Adam Gmurczyk |
Funkcja: | dyrektor w Dziale Ubezpieczeń Financial Lines |
Firma: | AIG |
Firmy częściej wykupują polisy OC dla członków zarządu i rad nadzorczych
Rośnie popularność ubezpieczeń od odpowiedzialności cywilnej członków zarządów i rad nadzorczych. Ubezpieczenia zawierane są też na coraz wyższe kwoty. W niektórych segmentach spółek roszczenia wobec ich władz pojawiają się w ok. 10 proc. firm, wykupiona polisa chroni nie tylko majątki członków zarządu czy rady nadzorczej, lecz także same spółki.
– Ubezpieczenia zapewniają komfortową ochronę dla prywatnego majątku członków zarządu. Daje im to możliwość podejmowania bardziej śmiałych decyzji, dzięki czemu mogą potencjalnie przynosić firmie większe zyski – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adam Gmurczyk, dyrektor w Dziale Ubezpieczeń Financial Lines AIG.
Członkowie zarządu za popełnione szkody odpowiadają całym prywatnym majątkiem z jednej strony wobec samej spółki, z drugiej – wobec osób trzecich (np. klientów spółki). Ubezpieczenie nie tylko chroni członków władz firmy przed utratą swojego majątku, lecz także zyskują same spółki. W przypadku gdy szkoda przewyższa wartość majątku danej osoby, firmy zyskują pewność, że dostaną odszkodowanie od ubezpieczyciela. Dlatego polskie firmy coraz częściej decydują się na zakup ubezpieczeń odpowiedzialności członków zarządu, członków rady nadzorczej czy pracowników pełniących funkcję zarządczo-nadzorcze w spółkach. Z danych towarzystw wynika, że jeszcze w 1992 roku sprzedano zaledwie jedną taką polisę. Obecnie liczba firm wykupujących polisy systematycznie rośnie. Firma AIG odnotowała w 2013 roku 20-proc. wzrost sprzedaży takich ubezpieczeń.
– Z naszych szacunków wynika, że 1-2 proc. polskich spółek korzysta z ubezpieczeń Directors & Officers. Ze statystyk wynika, że w ciągu 5 lat liczba polis uległa podwojeniu, niedługo może być trzykrotnie większa – ocenia Gmurczyk.
Jak podkreśla ekspert, kiedy na rynku pojawiły się takie ubezpieczenia, większość firm była przekonana, że tego typu roszczenia są rzadkością. Z szacunków AIG wynika jednak, że w przypadku niektórych segmentów rynku już w 10 proc. firm pojawiają się roszczenia wobec władz spółki.
– Ceny takich ubezpieczeń zaczynają się od 1 tys. zł, a mogą dochodzić do 1-2 mln zł. Średnio jednak składka wynosi 12-15 tys. zł w skali roku – mówi Gmurczyk.
Koszt ubezpieczeń jest ustalany indywidualnie, zależy m.in. od sytuacji finansowej firmy, jej wielkości i branży, w której działa. Firmy, które decydują się na wykupienie polisy, coraz częściej wybierają wyższe limity sumy ubezpieczenia – na przykład obserwowany jest około 30 procentowy wzrost liczby klientów kupujących polisy z limitem powyżej 50 mln zł. Jak podkreśla ekspert, warunki ubezpieczenia są takie same dla wszystkich spółek bez względu na wielkość, a co istotne polisa działa we wszystkich krajach, w których prowadzona jest działalność.
AIG pracuje nad modyfikacją warunków ubezpieczenia, by bez względu na liczbę roszczeń, dopóki będą one niezależne, suma ubezpieczenia się odtwarzała.
– Do tej pory jeśli mieliśmy roszczenie, które przekracza sumę ubezpieczenia, a pojawia się kolejne, to członek zarządu z powodu wyczerpania limitu sumy ubezpieczenia, nie korzystał już z ochrony. Natomiast przy nowym podejściu ochrona dla kolejnego niezależnego roszczenia czy postępowania będzie istniała nadal i to do wysokości pierwotnej sumy ubezpieczenia – tłumaczy Adam Gmurczyk.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
- 2024-06-04: Zjawiska pogodowe powodują coraz więcej zniszczeń upraw. Większość rolników nie decyduje się na ich ubezpieczenie
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.