Newsy

Kierowcy muszą liczyć się z podwyżkami cen OC. Najwięcej za ubezpieczenie płacą mieszkańcy Wrocławia i Olsztyna

2018-01-24  |  06:25

Po ubiegłorocznej stabilizacji cen polis OC w 2018 roku spodziewane są podwyżki, ale nie będą one tak znaczące jak w latach 2015–2016 – oceniają eksperci mfind.pl. To efekt rosnących wypłat odszkodowań dla osób poszkodowanych w wypadkach. Dziś najwięcej za ubezpieczenie OC płacą kierowcy z Wrocławia – to ponad 1,5 tys. zł, z kolei najmniej ci Zielonej Góry, Rzeszowa i Białegostoku – ok. 800–900 zł.

Lata 2015 i 2016 przyniosły kierowcom ponad 50-proc. podwyżki cen obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych. W kilku miastach ceny wzrosły prawie dwukrotnie. Ubiegły rok przyniósł uspokojenie na rynku. Średnia cena polisy OC ustabilizowała się na poziomie nieco powyżej 1 tys. zł, ale kierowcy bez zniżek czy z bardziej ryzykownej grupy wiekowej płacili ok. 1,4–2 tys. zł.

– Choć ceny ubezpieczeń komunikacyjnych wciąż są na wysokim poziomie, to na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy ceny ustabilizowały się, ponieważ odnotowaliśmy wzrost zaledwie o 0,4 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Pepla z mfind.pl.

Także początek tego roku był dla kierowców łaskawy. Ceny przestały rosnąć, a wielu miastach nawet spadły, np. w Kielcach (o 27 proc.), Białymstoku (14 proc.) i Bydgoszczy (13 proc.). Na bardziej atrakcyjną ofertę mogą liczyć także kierowcy w Poznaniu, Rzeszowie i Zielonej Górze. Podwyżki odczują za to mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego, Katowic, Olsztyna czy Opola.

– Najdroższe ubezpieczenie OC jest we Wrocławiu. Już drugi rok z rzędu kierowcy w tym mieście muszą płacić za nie najwięcej spośród wszystkich miast wojewódzkich w Polsce, już ponad 1,5 zł – mówi Przemysław Pepla.

Podobne kwoty muszą zapłacić mieszkańcy Olsztyna – średnio 1 439 zł. Dla porównania, w Gdańsku średnia cena wynosi 1 313 tys. zł, w Warszawie nieco ponad 1 202 tys. zł, w Łodzi 1 244 tys. zł, a w Krakowie 1 146 tys. zł.

– Choć obecnie ceny polis OC ustabilizowały się, co jest dobrą wiadomością dla kierowców po gwałtownych podwyżkach w ubiegłych latach, to w nadchodzących miesiącach spodziewamy się niestety dalszych podwyżek. Nie powinny jednak być one tak duże jak w poprzednich latach – mówi Przemysław Pepla.

Powodem są wciąż rosnące wypłaty odszkodowań z tytułu szkód osobowych. W ciągu III kwartałów 2017 roku ubezpieczyciele wypłacili 6,3 mld zł odszkodowań i świadczeń z OC komunikacyjnego. To o 8,3 proc. więcej niż rok wcześniej.

– Odsetek wypłat odszkodowań z tytułu szkód osobowych jest w naszym kraju stosunkowo niewielki, jeśli zestawimy go z danymi z Europy Zachodniej. Prognozujemy, że odsetek ten będzie rósł, a wraz z nim niestety także i ceny polis komunikacyjnych – mówi Przemysław Pepla.

Ekspert mfind.pl przypomina, że w najbliższych miesiącach największy wpływ na rynek ubezpieczeń będzie miała unijna dyrektywa o dystrybucji ubezpieczeń (IDD), której intencją jest zapewnienie wyższego poziomu ochrony klienta. Regulacja nakłada na dystrybutorów ubezpieczeń wiele nowych obowiązków, takich jak rzetelne informowanie o cechach produktu, opłatach, zasadach wynagradzania pośredników przez towarzystwa ubezpieczeń. Dystrybutorzy będą musieli analizować potrzeby klientów, by zaprezentować im najkorzystniejsze oferty.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.