Newsy

Ubezpieczyciele wprowadzają nowe rodzaje polis. Można się ubezpieczyć od cyberataków i transakcji na rynku nieruchomości

2016-04-05  |  06:45

Nowe produkty ubezpieczeniowe są szansą dla zakładów ubezpieczeń. Choć wciąż wielu Polaków ubezpiecza się tylko, gdy jest to obowiązkowe, to także na naszym rynku rośnie świadomość nowych zagrożeń i konieczności zabezpieczenia się przed nimi. Coraz więcej towarzystw ubezpieczeniowych oferuje m.in. możliwość ubezpieczenia firmy od ataku hakerskiego lub transakcji kupna–sprzedaży nieruchomości.

Ubezpieczenie cyber to nowość na polskim rynku, produkt, który przychodzi do nas z Zachodu, gdzie pojawia się coraz więcej szkód z tytułu cyberataków – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dominik Stachiewicz, członek zarządu Donorii. – Ryzyko związane z utratą danych, z atakiem hakerskim jest coraz większe. Przedsiębiorcy i menadżerowie powinni być świadomi, że powinni zabezpieczać swoją działalność nie tylko od zagrożeń fizycznych, jak pożar, zalanie czy powódź, lecz także od nowych zewnętrznych czynników ryzyka, czyli właśnie tych związanych z atakami hakerskimi czy działaniami wewnątrz organizacji.

Jak podkreśla, na polskim rynku podobne ubezpieczenia oferuje już siedmiu ubezpieczycieli, podczas gdy jeszcze rok temu takie oferty miało w swoim portfolio tylko dwóch. Jak przekonuje członek zarządu Donorii, do końca roku liczba ta zapewne się zwiększy.

Nowością na rynku ubezpieczeniowym są polisy, które towarzyszą transakcjom na rynku real estate.

Ze względu na wzmożony ruch na tym rynku, czyli coraz większą liczbę transakcji przejęcia nieruchomości bądź spółek celowych, występują dwa rodzaje ubezpieczeń – mówi członek zarządu Donorii. – Pierwsze ubezpieczenie to tzw. title, czyli tytuł prawny do gruntu bądź nieruchomości. To ubezpieczenie pokrywa wszelkie potencjalne roszczenia wynikające z wady prawnej związanej z nieruchomością bądź z gruntem, na którym nieruchomość stoi.

Najczęściej ubezpieczenie takie jest zawierane na wypadek roszczeń poprzednich właścicieli, np. o zwrot gruntu, który należał do ich rodziny przed wojną. Ubezpieczyć można także transakcję dokonywaną poza Polską. Drugi rodzaj ubezpieczeń związanych z rynkiem nieruchomości wiąże się z ubezpieczeniem ryzyka samej transakcji (warranty and indemnity).

Jak podkreśla Stachiewicz, na rynku widać też tendencję do zwiększania sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej.

Szczególnie wśród grup zawodowych takich jak architekci i prawnicy, czyli osób, które wykonują czynności zawodowe, widzimy wzrost zainteresowania polisami o coraz większych sumach gwarancyjnych. Podyktowane jest to po pierwsze tym, że same kontrakty są podpisywane na coraz większe wartości – zauważa Dominik Stachiewicz. – Po drugie tym, że polskie podmioty coraz częściej startują w przetargach zagranicznych i je wygrywają bądź podpisują umowy z podmiotami zagranicznymi, gdzie wymogi są wyższe.

W 2015 roku składki od ubezpieczeń OC niebędących polisami komunikacyjnymi wyniosły 2 mld zł i były wyższa o 4,8 proc. niż w 2014 roku. Cały rynek ubezpieczeń majątkowych bez komunikacyjnych odnotował składki w wysokości 13,7 mld zł, co było wynikiem o 5,7 proc. wyższym niż rok wcześniej. Natomiast biorąc pod uwagę wszystkie składki ogółem, można zauważyć ich niewielki spadek – o 0,23 proc. do 54,8 mld zł.

Stachiewicz dodaje, że na polskim rynku coraz silniejszy staje się kanał affinity.

Tego typu ubezpieczenia są sprzedawane w sposób masowy. Pamiętajmy, że na tym rynku zaczynają działalność już coraz mocniej dwa silne podmioty, które też należy obserwować. Pierwszym jest PKO Bank Polski, który założył własne towarzystwo ubezpieczeniowe, a drugim jest Poczta Polska, która również ma swojego własnego ubezpieczyciela. Myślę, że warto się przyglądać tym dwóm podmiotom i obserwować, jak będą realizowały sprzedaż wśród swoich klientów w grupie – zwraca uwagę Stachiewicz.

Affinity to ubezpieczenia kupowanych w sklepach produktów, np. sprzętu RTV, komputera czy smartfona. Nazwa oznacza pokrewieństwo i wzięła się z bliskiej współpracy ubezpieczycieli i sieci detalicznych przy oferowaniu tego typu polis. Od 1 kwietnia weszły w życie nowe przepisy dotyczące m.in. właśnie tej grupy produktów, czyli wszystkich ubezpieczeń grupowych (część zapisów ustawy o ubezpieczeniach weszła już w życie 1 stycznia). Nakazują one informowanie ubezpieczonego o warunkach ubezpieczenia przed objęciem go polisą, co do tej pory nie było ani obowiązkiem, ani powszechną praktyką, chyba że ubezpieczony sam o to wystąpił.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.