Newsy

Ubezpieczyciele prześcigają się w innowacyjnych rozwiązaniach. Zmiany na rynku wymuszają nowe pokolenia klientów

2017-10-05  |  06:50

Nowe kanały sprzedaży i obsługi klienta, automatyzacja, nowoczesne aplikacje czy sztuczna inteligencja – to innowacje, na które stawiają ubezpieczyciele, chcąc nadążyć za zmieniającym się rynkiem. Większość wpisała już rozwój innowacyjności do swojej strategii na najbliższe lata. Wymuszają to nowe pokolenia klientów – millenialsów i generacji Z, którzy oczekują prostych, szybkich produktów i innych sposobów komunikacji. Pod względem zaawansowania technologicznego na tle wysokorozwiniętych gospodarek Europy polski sektor ubezpieczeniowy ma się czym pochwalić.

Ubezpieczyciele przygotowują się do sprostania wymaganiom nowego pokolenia millenialsów, którzy nie oczekują bezpośredniego kontaktu z ubezpieczycielem i pracy z agentem. Wykorzystują kanały cyfrowe i w przeciwieństwie do rodziców bardzo często nie mają samochodu czy mieszkania. Myślą o tym, aby mieć ubezpieczone urządzenie mobilne, profil na Facebooku czy wyjazd na wakacje. Te produkty dla młodego pokolenia muszą być dużo prostsze, często ubezpieczające na ograniczony okres – mówi agencji informacyjnej Newseria Marcin Pluta, partner zarządzający w Sollers Consulting.

Nowe technologie, rosnące oczekiwania klientów i zmiana pokoleniowa to główne czynniki, które wymuszają na branży ubezpieczeniowej zwrot ku innowacjom. Te dotyczą przede wszystkim współpracy ze start-upami, automatyzacji i robotyki, nowych sposobów sprzedaży polis, wykorzystania sztucznej inteligencji i nowoczesnych aplikacji.

– Innowacje często dotyczą też upraszczania nowych produktów i sposobów pobierania płatności. Ubezpieczyciele potrafią przeprocesować całą sprzedaż polisy automatycznie, bez wykorzystania człowieka czy agenta. Automatyzuje się również proces likwidacji szkód – w przypadku najprostszych szkód klienci mogą otrzymać automatycznie płatność na swoje konto już po kilku dniach, ponieważ system informatyczny potrafi to zrobić sam – mówi Marcin Pluta.

Chcąc nadążyć za rynkiem, sektor ubezpieczeniowy stawia też na zmiany w ofercie i obsłudze klienta, wprowadzając np. mikroubezpiecznia, mikropłatności czy możliwość zgłaszania szkód poprzez nowe kanały kontaktu. Dobrym przykładem jest Warta, która kierując się preferencjami młodego pokolenia, we wrześniu uruchomiła taką możliwość za pośrednictwem Messengera na Facebooku.

W tyle nie pozostaje też konkurencja: Uniqa i Skycash wdrożyły mikroubezpieczenia dla przypadków wykorzystania środków transportu publicznego, pokrywające również akty wandalizmu. Vienna Insurance Group zgodnie z nową strategią Agenda 2020 planuje zainwestować w Polsce w rozwój innowacji i nowych technologii nawet 100 mln zł.

Z kolei towarzystwo ubezpieczeniowe Nationale-Nederlanden uruchomiło w marcu innowacyjną platformę IT, która pozwala na szybkie wdrożenie do oferty nowych produktów oraz zaadaptowanie ich do potrzeb klientów i partnerów, na przykład banków. To duży krok w kierunku rozwijania tzw. bancassurance, czyli strategicznej współpracy ubezpieczycieli z sektorem bankowym.

– Obserwując to, co się dzieje, mamy pewne wyobrażenie przyszłości, ale nie jesteśmy w stanie na 100 proc. przewidzieć, jak będą wyglądały rynki za kilka lat. Dlatego najlepszą rzeczą, którą mogą zrobić ubezpieczyciele, to stać się bardziej elastyczni. To zarówno elastyczne platformy technologiczne, które mogą współpracować z partnerami, z nowymi kanałami dystrybucji, z innymi  technologiami, jak i elastyczność biznesowa, czyli zdolność do obserwacji rynku i reagowania na zmiany – mówi Marcin Pluta.

Ekspert i partner zarządzający Sollers Consulting ocenia, że na tle Zachodniej Europy polski sektor ubezpieczeniowy wypada bardzo dobrze pod względem innowacyjności.

Polscy ubezpieczyciele powstawali stosunkowo niedawno, dlatego też są od początku innowacyjni. Ich systemy informatyczne powstawały albo zostały zmodernizowane już po 2000 roku, dzięki temu dużo łatwiej jest im współpracować z nowymi technologiami. Natomiast ubezpieczyciele w Europie Zachodniej mają systemy, które budowane były kilkadziesiąt lat temu. Trudno jest je wymienić – z tego powodu powstaje w Europie Zachodniej wiele start-upów, tzw. insurtechów, które adresują tę lukę w automatyzacji i przyspieszają działalności ubezpieczycieli – mówi Marcin Pluta.

Przyszłość branży ubezpieczeniowej i innowacje wdrażane przez ubezpieczycieli będą jednym z kluczowych zagadnień omawianych przez ekspertów na międzynarodowej konferencji „Innovation in Insurance”, która 4 grudnia odbędzie się w Warszawie. Tegoroczna szósta edycja konferencji będzie gościć ekspertów oraz przedstawicieli największych, globalnych firm ubezpieczeniowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.