Newsy

Uczelnie czekają duże zmiany. Będą musiały poradzić sobie m.in. z wprowadzeniem sześciomiesięcznych praktyk

2017-09-28  |  06:50
Mówi:Arkadiusz Doczyk
Funkcja:dyrektor Działu Dydaktyki i Rozwoju Produktów
Firma:Centrum Rozwoju Szkół Wyższych TEB Akademia
  • MP4
  • Projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym, który minister Jarosław Gowin zaprezentował w ubiegłym tygodniu, wchodzi w etap kilkumiesięcznych konsultacji. Środowisko naukowe pozytywnie oceniło część zawartych w nim propozycji, ale niektóre mogą stanowić duże wyzwanie. Wśród nich jest m.in. wprowadzenie sześciomiesięcznych praktyk i wydłużenie studiów niestacjonarnych. Te uczelnie, które nie poradzą sobie z nową regulacją, mogą zniknąć z rynku. 

    – Część zaproponowanych rozwiązań będzie wyzwaniem dla uczelni. Dotyczy to chociażby wydłużenia studiów niestacjonarnych czy likwidacji minimum kadrowych i zastąpieniem go koniecznością realizacji co najmniej 50 proc. zajęć przez etatowych pracowników. Nie są to zmiany rewolucyjne. Jednak wiele uczelni – w szczególności niepublicznych – będzie musiało dość mocno i gruntownie przebudować sposób funkcjonowania, żeby się do nich dostosować – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Arkadiusz Doczyk, dyrektor działu dydaktyki i rozwoju produktów w Centrum Rozwoju Szkół Wyższych TEB Akademia.

    Na Narodowym Kongresie Nauki, który odbywał się w ubiegłym tygodniu w Krakowie, minister Jarosław Gowin przedstawił założenia nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce. Kierowany przez niego resort pracował nad tym projektem przez ostatnie półtora roku. Zmiany odczują zarówno uczelnie publiczne, jak i niepubliczne.

    – Na rynku szkolnictwa niepublicznego ta ustawa wprowadzi bardzo wiele zmian, które mogą spowodować, że uczelni będzie trochę mniej. Odejście od minimum kadrowych na rzecz realizacji co najmniej 50 proc. zajęć dydaktycznych przez etatowych pracowników na pewno będzie wyzwaniem i spowoduje, że uczelnie będą musiały przykładać jeszcze większą wagę do tego, kogo zatrudniają i kogo proponują studentom do prowadzenia zajęć – uważa Arkadiusz Doczyk.

    Problematyczne dla uczelni niepublicznych może się okazać też wydłużenie studiów niestacjonarnych. Zdaniem ekspertów część z nich może próbować obejść ten przepis.

     Idea zmiany w ustawie była taka, żeby studenci mieli dłuższy czas na nabycie tych samych umiejętności, które nabywa student studiów stacjonarnych. Wydłużenie czasu studiowania będzie zwiększało koszty. Dlatego spodziewałbym się, że część uczelni może dość nowatorsko i innowacyjnie potraktować ten obowiązek. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że część uczelni niepublicznych będzie starała się niejako ominąć ten przepis i nie dokona jakichkolwiek zmian w programie, tylko rozłoży w dłuższym czasie tę samą liczbę zjazdów – mówi Arkadiusz Doczyk. – Także sześciomiesięczne praktyki będą ogromnym wyzwaniem dla uczelni publicznych i niepublicznych, ponieważ jest to wydłużenie praktyk jeszcze raz w stosunku do tego, co obowiązuje dzisiaj.

    Wśród najważniejszych propozycji tzw. ustawy 2.0. jest m.in. poszerzenie autonomii uczelni wyższych, podzielenie ich na akademickie i zawodowe, przywrócenie egzaminów wstępnych na studia oraz stworzenie nowego modelu kształcenia doktorantów. Ustawa ma uprościć i zmniejszyć liczbę przepisów i rozporządzeń, integrując w całość dotychczas obowiązujące prawo o szkolnictwie wyższym, o stopniach i tytule naukowym oraz ustawę o kredytach i pożyczkach studenckich. Najbliższe miesiące MNiSW poświęci na konsultacje projektu. Zgodnie z harmonogramem resortu reforma ma wejść w życie w 2018 roku.

    – Ten projekt ustawy i sposób jej procedowania jest odmienny od dotychczasowych. Proces konsultacji trwał wiele miesięcy, także najbliższe miesiące będą poświęcone konsultacjom społecznym. W tej ustawie nowością jest to, że okres wdrożenia nowych przepisów jest rozciągnięty na blisko 10 lat, a rewolucyjne zmiany mają wchodzić stopniowo tak, aby uczelnie miały czas na dostosowanie się do zaproponowanych przepisów – zauważa Arkadiusz Doczyk.

    W ministerialnym projekcie przewidziano katalog kar dla uczelni – w szczególności tych, które kształcą odpłatnie – za nieprzestrzeganie nowych przepisów. Ministerstwo będzie mogło nałożyć taką karę również wtedy, kiedy uczelnia nie wyda dyplomów w terminie.

    Zdaniem eksperta prawdziwie rewolucyjne zmiany resort szykuje w obszarze nauki. Zawarte w projekcie ustawy 2.0 propozycje zakładają m.in. wprowadzenie nowego modelu kształcenia doktorantów i likwidację niestacjonarnych studiów doktoranckich, które zostaną zastąpione przez szkoły doktorskie. Wprowadzony ma też zostać powszechny system stypendialny dla doktorantów. Nowa ustawa zniesie też obowiązek habilitacji i wprowadzi duże zmiany w systemie ewaluacji jednostek naukowych.

     W obszarze nauki nastąpi dość duża rewolucja ze względu na to, że wprowadza się zarówno nową kategorię naukową, jak i nowy sposób ewaluacji działalności naukowej na uczelni. To jest rzeczywiście ogromna zmiana w stosunku do dotychczasowego sposobu funkcjonowania nauki – ocenia dyrektor działu dydaktyki i rozwoju produktów w Centrum Rozwoju Szkół Wyższych TEB Akademia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.