Newsy

Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu

2025-02-27  |  06:30

Komisja Europejska przedstawiła wczoraj Czysty Ład Przemysłowy, czyli plan, którego celem jest wspieranie konkurencyjności i odporności europejskiego przemysłu. Dekarbonizacja ma być według niego dalej siłą napędową wzrostu produkcji na Starym Kontynencie. To kolejny, po Kompasie Konkurencyjności, dokument, w którym KE skupia się na kwestii połączenia zobowiązań klimatycznych ze wsparciem europejskiego przemysłu. Nie brakuje jednak opinii, że polityka klimatyczna to niepotrzebne obciążenie i błąd.

Zniesienie handlu emisjami, wycofanie się z nowych norm emisyjności transportu i budynków, zerwanie z Fit fot 55 – to zdaniem europosła PiS Kosmy Złotowskiego konieczne kroki do tego, by Unia Europejska stała się konkurencyjna na arenie światowej. Według deputowanego zamiast Kompasu Konkurencyjności proponowanego przez Komisję Europejską Bruksela potrzebuje deregulacji. Kompas Konkurencyjności (Competitiveness Compass) to dokument o charakterze strategicznym opublikowany 29 stycznia br. przez Komisję Europejską. Zdaniem jego autorów głównym celem opracowania jest przywrócenie ożywienia gospodarczego w Europie przez wyznaczenie strategicznych kierunków działań ze wskazaniem na konkurencyjność. To ona ma się stać jedną z podstawowych zasad operacyjnych Unii Europejskiej. Dokument już spotkał się z krytyką części europosłów. 

– Kompasu potrzebujemy zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy we mgle i nie wiemy, w którą stronę iść. Tu wiemy, że chodzi o zwiększenie konkurencyjności Unii Europejskiej, która przyhamowała co najmniej w ostatnich 15 latach. Komisja Europejska mówi o Kompasie, mówi o kierunku, mówi o celu, ale w jaki sposób ten cel osiągnąć, tego już nie mówi, jeżeli mówi: więcej tego samego, to z całą pewnością nie będzie to dobry kierunek – mówi agencji informacyjnej Newseria Kosma Złotowski, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

W ocenie deputowanego receptą na odzyskanie konkurencyjnej pozycji na globalnym rynku jest szeroko rozumiana deregulacja, m.in. w obszarach związanych z polityką klimatyczną. 

UE potrzebuje zniesienia handlu emisjami, czyli ETS-u, potrzebuje niewprowadzania nowych norm ETS-u dla budynków i transportu. Unia Europejska nie potrzebuje Fit for 55 i nie potrzebuje Zielonego Ładu. To są wszystko ograniczenia, które sprawiają, że Unia Europejska staje się coraz mniej konkurencyjna – podkreśla.

W ocenie europosła PiS wymienione ograniczenia to „kajdany”, które ograniczają możliwości unijnej gospodarki i uderzają w jej pozycję w światowej gospodarce. Obecne rozwiązania w jego ocenie mają napędzać jedynie wąską część wspólnotowego przemysłu. 

– Zniesienie ETS-u oznaczałoby, że cała wielka gałąź przemysłu, zwłaszcza niemieckiego, upadłaby – upadłyby fabryki produkujące turbiny wiatrowe, ponieważ prąd z turbin wiatrowych w żadnym wypadku by się wtedy nie opłacał. I to oczywiście pociąga za sobą konsekwencje, ale to są konsekwencje błędów, które w Europie Zachodniej popełnia się od co najmniej 40 lat – ocenia Kosma Złotowski.

Europosłowie z prawej strony sceny politycznej traktują postawę nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa jako impuls do przebudzenia Unii Europejskiej i przystąpienia do konkretnych działań na rzecz konkurencyjności. 

 Dzisiaj europejska gospodarka to jest połowa gospodarki amerykańskiej, a kiedyś obie były porównywalne. Więc w przyszłości będziemy mieli być może ładny park, być może świeże powietrze, ale za to wszystko będziemy musieli płacić, tyle tylko, że nie będziemy mieli pieniędzy – podsumowuje europoseł.

W zaprezentowanym właśnie Czystym Ładzie Przemysłowym (Clean Industrial Deal) Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do tego, by unijna gospodarka stała się bezemisyjna do 2050 roku. Zapowiedziała także przedstawienie konkretnych planów działań dla poszczególnych sektorów – w marcu dla przemysłu motoryzacyjnego, wiosną – dla sektora stali i metali. Planowane są również wytyczne dla przemysłu chemicznego i czystych technologii.

Komisja Europejska zapowiedziała dążenie do obniżenia cen energii i poluzowania nadmiernych obciążeń regulacyjnych, które dziś hamują konkurencyjność produkcji w Europie. Wysiłki będą się koncentrować na energochłonnych gałęziach przemysłu, które wymagają pilnego wsparcia w zakresie dekarbonizacji i borykają się z wysokimi kosztami energii oraz nieuczciwą konkurencją, oraz na sektorze czystych technologii, który będzie kluczowy dla transformacji przemysłowej. KE wskazuje, że sukces przemysłu w UE zależy m.in. od obniżenia cen energii (temu ma służyć przedstawiony wczoraj plan na rzecz tańszej energii), zwiększenia popytu na zielone produkty, finansowania transformacji czy dostępu do krytycznych surowców.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

Robotyka i SI

Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

Sport

Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.