Newsy

Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej

2025-01-27  |  06:25
Mówi:Magdalena Adamowicz, posłanka do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska
Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska
Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego, Koalicja Obywatelska

Wielowymiarowe bezpieczeństwo skupione wokół siedmiu filarów ma być fundamentem polskiej prezydencji w UE. Kluczowe, zwłaszcza w kontekście rosnącego napięcia geopolitycznego czy zagrożenia hybrydowego, jest wzmocnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i informacyjnego. Zgodnie z zapowiedziami Donalda Tuska konkurencyjność Europy ma z kolei zależeć od działań deregulacyjnych Parlamentu Europejskiego, polski rząd ma się też koncentrować na znoszeniu barier i obciążeń biurokratycznych.

Przemówienie premiera Donalda Tuska pokazało, jak ważne jest, żeby Europa na nowo odzyskała swoją wielkość i siłę, zarówno siłę gospodarczą, jak  i militarną, społeczną i kulturalną. Europa musi być po prostu bardziej konkurencyjna – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Magdalena Adamowicz, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Premier Donald Tusk na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego przedstawił najważniejsze założenia i priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Ocenił, że prezydencja w UE przypada w czasie niepewności i obaw związanych z konsekwencjami trwającej trzy lata wojny Rosji z Ukrainą, rosnącymi napięciami geopolitycznymi, presją migracyjną i spadkiem konkurencyjności Europy. Hasło prezydencji „Bezpieczeństwo, Europa!” wyraża cel Polski, jakim jest wzmocnienie bezpieczeństwa europejskiego we wszystkich wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, gospodarczym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.

Bezpieczeństwo to najważniejsze słowo całego wystąpienia i całej polskiej prezydencji. Jest oczywiście wieloaspektowe, bo nie tylko chodzi o obronę granic, ale także właśnie o bezpieczeństwo energetyczne czy bezpieczeństwo zdrowotne, a to wszystko możemy osiągnąć, bliżej ze sobą współpracując, a niekoniecznie rozbijając Unię Europejską od środka – mówi Łukasz Kohut, europoseł Koalicji Obywatelskiej.

Europa musi się mocno zjednoczyć, musi chronić swoje granice i wziąć większą odpowiedzialność za obronę, ale też walczyć o konkurencyjność gospodarki. To dwa główne priorytety, na których chcemy się skupić. Było to pierwsze wystąpienie po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa i to odpowiedź w kierunku Stanów Zjednoczonych. Chcemy mieć dobre relacje, ale chcemy twardo negocjować i walczyć o Europę, która może być wielka – dodaje Dariusz Joński, europoseł Koalicji Obywatelskiej.

Prezydent Donald Trump niejednokrotnie podkreślał, że członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego powinni przeznaczać 5 proc. PKB na obronność, a nie minimum 2 proc., co jest obecnym celem natowskim. Również Donald Tusk ocenia, że w obliczu wyzwań geopolitycznych powinno się zwiększyć poziom wydatków obronnych. Obecnie 24 spośród 32 krajów NATO osiąga cel 2 proc., ale żadne nie wydaje na swoją obronność 5 proc. PKB. Najbliżej tego jest Polska, która w tym roku na obronność ma wydać 4,7 proc. Również Ursula von der Leyen, jeszcze w listopadzie, apelowała o wzrost europejskich wydatków na obronność. O ile średnia w Europie to 1,9 proc. PKB, o tyle w przypadku Rosji jest to już 9 proc.

Na pewno najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo, wiadomo, że aspekt militarny jest bardzo ważny. Premier wspomniał o tym, że jako Europejczycy musimy poświęcić więcej funduszy na obronę zewnętrzną naszych granic, bo nie możemy liczyć już na silnego brata zza oceanu – podkreśla Magdalena Adamowicz.

Żyjemy w bardzo niebezpiecznych geopolitycznie czasach i tego się trzeba bać. Na pewno Unia musi przyśpieszyć w kontekście tworzenia wspólnej unii obronnej, też zwłaszcza w kontekście tego, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych, bo te zapowiedzi Donalda Trumpa są bardzo niepokojące w kontekście NATO i trochę  podszczypywania innych państw członkowskich – tłumaczy Łukasz Kohut.

Think tank Bruegel wskazuje, że pomimo politycznych przeszkód dla zbiorowej obrony istnieje silne poparcie społeczne dla strategii obronnej UE w większości państw członkowskich, w tym dla wspólnych sił zbrojnych. Europejski Pakt Obronny wśród chętnych byłby najbardziej praktycznym sposobem na zintegrowanie polityki obronnej. Aby to się stało, rządy UE muszą uznać, że obrona zbiorowa, nawet w ramach NATO, stała się europejskim dobrem publicznym. Wzrost wydatków na obronność w UE w ciągu najbliższych pięciu lat powinien wynieść przynajmniej 500 mld euro, jeśli Europa chce uniezależnić się od USA. Obecnie europejski rynek obronny jest mocno rozdrobniony. Brak wspólnych zamówień i krajowe preferencje dotyczące wydatków na obronę przekładają się na małe rynki z niską liczbą produkcji.

Największym wyzwaniem w tej chwili jest to, żeby Unia Europejska wzięła większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo. Tym nigdy UE się nie zajmowała, ale mamy już pierwszego komisarza do spraw bezpieczeństwa i kosmosu. A z drugiej strony musimy w dość szybkim czasie zrobić wszystko, żeby energia w Europie była konkurencyjna względem Chin i Stanów Zjednoczonych, jeśli chcemy postawić na konkurencyjność między innymi gospodarki – ocenia Dariusz Joński.

O ile jeszcze w 2008 roku gospodarki UE i USA były gospodarczo na podobnym poziomie (odpowiednio 14,2 i 14,8 bln dol. PKB), o tyle w 2023 roku PKB strefy euro wynosi nieco ponad 15 bln dol., podczas gdy PKB USA wzrosło do niemal 27 bln dol. Luka PKB wynosi obecnie 80 proc. i prawdopodobnie będzie coraz większa.

Raport Maria Draghiego, byłego prezesa Europejskiego Banku Centralnego, potwierdza, że​​ dobiegła końca era, w której Unia Europejska polegała na taniej rosyjskiej energii, bezgranicznych rynkach chińskich i bezpieczeństwie USA. Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy, dlatego potrzebne są radykalne zmiany w unijnej polityce gospodarczej i przyspieszenia inwestycji w innowacje i zielone technologie. Wartość potrzebnych środków na ten cel szacuje na 800 mld euro rocznie.

Draghi ocenia, że kryzys energetyczny doprowadził do znacznie wyższych kosztów energii w Europie, co podważa europejską konkurencyjność. Obecnie ceny energii elektrycznej w Europie są dwa–trzy razy wyższe niż w USA, a ceny gazu cztery–pięć razy wyższe.

Największym wyzwaniem jest zawsze bezpieczeństwo energetyczne, bo tutaj mamy do czynienia zawsze z różnym poziomem miksu energetycznego w poszczególnych państwach, bardzo trudno też o tym mówić, kiedy sama Unia nie ma do końca w swojej agendzie energetyki, więc tutaj musimy przyśpieszyć i dogadać się w większej koalicji państw członkowskich – mówi  Łukasz Kohut.

Zdaniem europosłów polska prezydencja może zwiększyć pozycję Polski w Unii Europejskiej.

Polska prezydencja łączy się z rozpoczęciem kadencji wszystkich innych instytucji: nowa Komisja Europejska, nowa Rada. Polska na pewno wytyczy wiele priorytetów na całą kadencję tych instytucji, czyli na najbliższe pięć lat, a nie tylko na sześć miesięcy, w których mamy prezydencję – podkreśla Magdalena Adamowicz.

Premier Tusk wykazał się wizjonerstwem politycznym w kontekście Unii Europejskiej i bardzo wiele osób po niemej prezydencji węgierskiej czekało na to, żeby właśnie Polska przejęła prezydencję. Myślę, że to odciśnie mocne piętno na całej polityce europejskiej, w ogóle w całej kadencji i Parlamentu Europejskiego, i Komisji Europejskiej – dodaje Łukasz Kohut.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

Robotyka i SI

Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

Sport

Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.