Mówi: | Michał Holeksa |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
UOKiK skontroluje i ukarze duże firmy zwlekające z zapłatą mniejszym kontrahentom. Kontrole będą niezapowiedziane, ale krótkie
Sejm uchwalił ustawę o ograniczeniu zatorów płatniczych. Zakłada ona m.in. konieczność raportowania praktyk płatniczych przez największe firmy i grupy czy możliwość nakładania kar w razie przedłużającego niepłacenia zobowiązań, o ile nie wynikają one z nieotrzymywania pieniędzy przez firmę od jej własnych dłużników. Nowe przepisy umożliwiają karanie dużych firm, które wykorzystując swoją siłę rynkową, kredytują się kosztem mniejszych podmiotów.
– Od 1 stycznia 2020 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie mógł spojrzeć na problem zatorów płatniczych, czyli problem niepłacenia małym i średnim przedsiębiorcom za wykonane przez nich usługi i dostarczone towary – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Holeksa, wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Urząd będzie otrzymywał dość szczegółowe informacje z Krajowej Administracji Skarbowej i Ministerstwa Finansów na temat płatności faktur i będzie je analizował. Na podstawie tych informacji oraz zgłoszeń, które będą wpływały do urzędu, będziemy przeprowadzać kontrole u przedsiębiorców, czy opłacają faktury w terminie.
Problem zatorów płatniczych oraz bardzo długich terminów płatności dotyka większości polskich firm. Z danych BIG InfoMonitor za II kwartał 2019 roku wynika, że ponad połowa polskich firm czeka na zapłatę za towar lub usługę ponad dwa miesiące. Na problem opóźnień w płatnościach przeciągających się ponad 60 dni w ciągu ostatnich sześciu miesięcy narzekało w maju 52 proc. mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Najgorzej sytuacja wygląda w handlu, a także w transporcie. Z zapłatą faktur co najmniej miesiąc po terminie miało do czynienia 58 proc. firm. A mowa tu o opóźnieniach, a nie długich terminach płatności, uzgodnionych – pod presją lub nie – przez obie strony. Od przyszłego roku UOKiK zyska uprawnienia do karania takich praktyk.
– UOKiK będzie mógł przeglądać bieżące faktury u przedsiębiorców. Ponadto tak jak do tej pory może żądać wielu różnych informacji, także w sferze dotyczącej płatności – mówi wiceprezes Urzędu. – Jest to o tyle poważna zmiana, że do tej pory niepłacenie za faktury nie było ścigane publiczno-prawnie. Teraz przedsiębiorcy mogą dochodzić swoich roszczeń przed sądami. Natomiast po wejściu w życie ustawy poszkodowani przedsiębiorcy będą mogli zgłaszać się do UOKiK-u bądź będą mogli anonimowo zgłosić, że dany przedsiębiorca jest tzw. zatorowcem, nie płaci za faktury.
Brak zapłaty na czas oznacza często utratę płynności finansowej i niemożność zaplanowania działań inwestycyjnych czy uregulowania własnych faktur. Powstaje efekt domina, który ogranicza rozwój firm, a często prowadzi do opóźnień w wypłacaniu wynagrodzenia pracownikom czy wręcz upadku firmy. Za pomysłem ustawy stoi chęć ukrócenia wykorzystywania zwłoki w płatności jako sposobu kredytowania się kosztem kontrahentów przez zazwyczaj silniejszych biznesowo partnerów. Teraz największe firmy i grupy (pow. 50 mln euro obrotu rocznego) będą musiały raportować Ministerstwu Przedsiębiorczości i Technologii, jakie terminy płatności stosują i jak je realizują.
– Zakładamy, że kontrola u przedsiębiorcy na miejscu będzie maksymalnie krótka. Nie chcemy być uciążliwi dla przedsiębiorców, nawet dla tych, którzy nie płacą za faktury – deklaruje Michał Holeksa. – To będzie kilka dni. Natomiast reszta kontroli będzie wykonywana w urzędzie. Takie mamy plany. Samo postępowanie powinno maksymalnie trwać 5 miesięcy. Jednakże istnieje możliwość jego przedłużenia, jeżeli np. dostarczonego materiału będzie tak dużo, że nie będzie możliwości, aby w 5 miesięcy cały materiał przejrzeć i wydać decyzję.
W przypadku kontraktu między dużą firmą a mikro-, małym lub średnim przedsiębiorstwem nie będzie można – według nowych przepisów – stosować dłuższego terminu płatności niż 60 dni, a w przypadku podmiotów publicznych – nawet 30 dni (nie licząc służby zdrowia). Jeśli termin płatności będzie dłuższy niż 120 dni, przedsiębiorca będzie miał prawo wypowiedzieć taką umowę. Z kolei w sytuacji, gdy dwie firmy o zbliżonej wielkości ustalą termin płatności na dłuższy niż 60 dni i wierzyciel go zakwestionuje, to dłużnik będzie musiał udowodnić, że termin ten jest zasadny i nie godzi w interesy kontrahenta.
– O kontrolach nie będziemy uprzedzać, będziemy się zgłaszać do danego przedsiębiorcy – wyjaśnia Michał Holeksa. – Plusem tej ustawy jest to, że przedsiębiorca, do którego weszliśmy na kontrolę i co do którego mieliśmy podejrzenia, że nie płaci za faktury, może w ciągu 14 dni uiścić wszystkie swoje zobowiązania oraz odsetki od tych zobowiązań. Wtedy kara nałożona na tego przedsiębiorcę będzie obniżona o 20 proc. Kary będą zależały od wysokości faktury, czasu trwania zatoru płatniczego i wysokości naliczonych odsetek.
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że jest to nowe narzędzie w stosunku do obecnie istniejących przepisów o wykorzystywaniu pozycji dominującej, bo tu trzeba udowodnić przedsiębiorcy posiadanie 40 proc. rynku czy ustawy o przewadze kontraktowej, która dotyczy podmiotów rynku rolno-spożywczego. Z praktyki wynika jednak, że duzi kontrahenci, np. sieci handlowe, narzucają dostawcom bardzo odległe terminy płatności.
Czytaj także
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Praca

Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Bankowość
Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.