Newsy

W ciągu 5-10 lat prawie całkowicie znikną niezależne małe sklepy. Zastąpią je sklepy należące do sieci

2013-11-07  |  06:20

W perspektywie 5-10 lat całkowicie zmieni się struktura segmentu sklepów niskopowierzchniowych. Większość małych sklepów będzie należała do sieci. Ta utrata niezależności przyniesie im jednak konkretne korzyści. 

 – Handel drobnopowierzchniowy zawsze będzie istniał w Polsce, bo tego potrzebują konsumenci. Choć będzie tylko nieznacznie tracił na znaczeniu, to bardzo zmieni się jego struktura – uważa Grzegorz Łaptaś, project manager w firmie doradczej Roland Berger. Sklepy niezależne, drobnopowierzchniowe, które dzisiaj mają ponad połowę udziałów w tym kanale, w perspektywie 5-10 lat prawie całkowicie znikną. Zastąpią je sklepy franczyzowe, należące do sieci.

Grzegorz Łaptaś szacuje, że sklepów drobnopowierzchniowych jest w Polsce jest około 70 – 80 tys. i ubywa ich w tempie kilku tysięcy rocznie.

 – Ten spadek nie jest istotny, biorąc pod uwagę cały rynek. Jeżeli chodzi o strukturę pomiędzy tymi zrzeszonymi i tymi niezależnymi, to te pierwsze dziś stanowią mniej niż połowę, prawdopodobnie między 30 a 50 proc. Spodziewamy się, że w perspektywie 5-7 lat proporcje między usieciowionymi a niezależnymi odwrócą się, co oznacza, że tych pierwszych będzie pewnie 3/4, a niezależnych około 1/4 – wylicza Grzegorz Łaptaś w rozmowie z agencją informacyjnej Newseria Biznes.

Zmiany na rynku determinowane są przez zachowania konsumentów, którzy zmieniają miejsce dokonywania zakupów. A także z profitów, jakie ma dać właścicielom sklepów przystąpienie do sieci.

 – Sklep drobnopowierzchniowy, który przystąpił do sieci albo do franczyzy, zyskuje skalę zakupową, dzięki temu lepsze ceny, a także profesjonalizację zarządzania i tym samym lepszy układ sklepu, lepiej dobrany asortyment. Zyskuje też dostęp do marek własnych, które są bardziej ekonomiczne i znane konsumentowi – wymienia w rozmowie z Newserią Biznes Grzegorz Łaptaś.

Ważne jest wsparcie marketingowe i organizacyjne, oferowane z centrali, oraz możliwość korzystania ze znanej marki.

 – Usieciowienie handlu powoduje, że rola hurtu, czyli etapu pośredniego pomiędzy producentem a sklepem, zanika. Sieci kupują bezpośrednio u producentów. Poza tym, jeżeli mówimy o usieciowieniu handlu detalicznego, to często wynika ono z konsolidacji hurtowników – tłumaczy Łaptaś.

Największy hurtownik spożywczy w Polsce, grupa Eurocash, ma kilkanaście miliardów złotych obrotów i wysoki udział w rynku dystrybucyjnym. Jest też największym franczyzodawcą.

 – Pod jej szyldami działa około 10 tys. sklepów detalicznych drobnopowierzchniowych w Polsce i będą się przyłączały kolejne. To oznacza, że inni hurtownicy, którzy nie mają takiej kontroli nad własnością dystrybucyjną, mają strategiczny problem. Albo muszą się połączyć, albo pozwolić przejąć się innemu graczowi, albo wycofać się z biznesu – zaznacza przedstawiciel firmy Roland Berger.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność

Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.

Polityka

Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.

Transport

Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.