Mówi: | Roman Przasnyski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | Gerda Broker |
W czerwcu sprzedaż obligacji skarbowych najwyższa od 15 lat. Obligacje 10-miesięczne przyciągnęły rekordową liczbę Polaków
Polacy szukają alternatywnych dla bankowych lokat sposobów na lokowanie swoich oszczędności. Obligacje skarbowe notują rekordowe wyniki sprzedaży. Przez pierwsze pół roku sprzedano obligacje za blisko 5,8 mld zł. To więcej niż w całym 2016 roku. W czerwcu jak woda szły wprowadzone do sprzedaży 10-miesięczne obligacje premiowe. Oszczędzający zdecydowanie częściej preferują krótkie terminy, co pokazuje stosunkowo mała popularność 6- i 12-letnich obligacji dla beneficjentów programu 500 plus.
– Najnowsze dane dotyczące obligacji skarbowych wskazują na bardzo duże zainteresowanie ze strony oszczędzających. Ta tendencja zresztą widoczna jest już od 2015 roku, ale teraz bardzo mocno się nasila – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
Obligacje skarbowe cieszą się rosnącym zainteresowaniem od 2015 roku, kiedy stopy procentowe zostały obniżone do poziomu 1,5 proc. Wówczas na obligacje przeznaczyliśmy 3,2 mld zł, w 2016 roku – 4,6 mld, a rok temu – 6,8 mld zł. Ubiegłoroczny rekord z pewnością zostanie pobity. Przez pierwsze sześć miesięcy 2018 roku sprzedano obligacje warte blisko 5,8 mld zł, czyli dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie 2017 roku.
– Powodem większego zainteresowania jest niskie oprocentowanie lokat bankowych. Widać przepływy oszczędności z lokat bankowych w kierunku obligacji. W ubiegłym roku dużym impulsem zwiększającym zainteresowanie było wprowadzenie do sprzedaży przez Ministerstwo Finansów obligacji o bardzo krótkim terminie wykupu, czyli 3-miesięcznych – wskazuje Roman Przasnyski.
Z badania Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH wynika, że wciąż na lokatach odkłada 43 proc. Polaków. Są stosunkowo bezpieczne, ale zarobić można na nich niewiele, a przy coraz większej inflacji przynoszą nawet straty. Obligacje, mimo że ich oprocentowanie utrzymuje się na stałym poziomie – w przypadku 3-miesięcznych wynosi 1,5 proc. – przyciągają znacznie więcej osób. Jeszcze w maju stanowiły 43 proc. sprzedaży. W czerwcu palmę pierwszeństwa odebrały im nowo wprowadzone do sprzedaży obligacje 10-miesięczne.
– W czerwcu resort finansów wprowadził pilotażową sprzedaż 10-miesięcznych obligacji premiowych, czyli takich które oferują i oprocentowanie w wysokości 1,5 proc. w skali rocznej, i krótki termin, bo 10-miesięczny. To w miarę krótki okres, pośredni między trzymiesięcznymi a dwuletnimi. To także dodatkowa zachęta w postaci losowania premii pieniężnych, których maksymalna wysokość może wynosić nawet 10 tys. złotych – mówi analityk Gerda Broker.
Na zakup tych obligacji oszczędzający przeznaczyli ponad 371 mln zł (32 proc. ogółu sprzedaży). Dzięki wprowadzeniu do sprzedaży 10-miesięcznych papierów czerwcowa sprzedaż obligacji osiągnęła rekordowy poziom blisko 1,2 mld zł. To najwyższa miesięczna sprzedaż od 15 lat.
– Poprzednio takie eksperymenty Ministerstwo Finansów robiło z obligacjami o takich nietypowych, ale dość krótkich okresach wykupu i zawsze cieszyły się bardzo dużym powodzeniem. Przypuszczam, że również ta inicjatywa zakończy się wprowadzeniem na stałe tego typu obligacji do sprzedaży – ocenia Roman Przasnyski.
Stosunkowo dużym zainteresowaniem cieszą się papiery 2- i 4-letnie (odpowiednio 18 i 16 proc.). Znacznie rzadziej wybieramy dłuższe terminy: 3-letnie obligacje stanowią 1 proc., a 10-letnie – 5 proc. ogółu sprzedaży.
– Obligacje dwuletnie oprocentowane według stałej stopy wysokości 2,1 proc. były najbardziej popularne w okresie, kiedy mieliśmy do czynienia z deflacją. Wówczas najbardziej kalkulowało się lokowanie oszczędności w tych obligacjach – tłumaczy ekspert.
Zdaniem Przasnyskiego rozczarowaniem są 6- i 12-letnie obligacje przeznaczone dla beneficjentów programu 500 plus. Mimo wysokiego oprocentowania, zwłaszcza na tle innych obligacji (w pierwszym roku oszczędzania wynosi odpowiednio 2,80 i 3,20 proc.), w czerwcu na ich zakup wydano 2,3 mln zł.
– Generalnie oszczędzający preferują krótkie terminy, co widać po innego rodzaju obligacjach czy lokatach bankowych. Preferencja dużej płynności i mobilności kapitału jest jednak decydująca, mimo że z zamrożonych środków z obligacji rodzinnych można skorzystać nieco wcześniej, chociaż przy utracie pewnej części korzyści – mówi Roman Przasnyski.
Czytaj także
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
Branża recyklingu stoi przed wyzwaniami związanymi z wdrożeniem systemu kaucyjnego, systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta i rozporządzenia PPWR. Brakuje jednak odpowiednich przepisów dostosowujących polskie prawo i realia do unijnych regulacji. W efekcie utrzymującej się niepewności prawnej między 2018 a 2023 rokiem co trzeci zakład recyklingu zamknął działalność. Wiele firm odkłada inwestycje, czekając na uregulowanie rynku. Podobna niepewność dotyczy też producentów opakowań.
Transport
Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców

Kończą się prace nad przepisami, które mają usprawnić prace badawcze nad pojazdami zautomatyzowanymi. Ma to być odpowiedź na postulaty przedsiębiorców, którzy wskazywali na potrzebę pilnej zmiany przepisów w zakresie testowania pojazdów autonomicznych. Obecne regulacje nie sprzyjają postępowi technologicznemu i rozwoju autonomiczności pojazdów, o czym świadczy bardzo niewielka liczba wydanych uprawnień do ich prowadzenia.
Firma
Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje

Polscy przedsiębiorcy często negatywnie oceniają jakość przepisów podatkowych – wynika z raportu „Przedsiębiorcy pod lupą fiskusa 2025” przygotowanego przez firmę doradztwa podatkowego MDDP we współpracy z Konfederacją Lewiatan. Ich niepokój budzą niejednolite interpretacje przepisów i niepewność prawa podatkowego, które cały czas jest modyfikowane. Wśród kluczowych zmian w obszarze podatków, które będą dotyczyć praktycznie wszystkich przedsiębiorców, są m.in. wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur czy zmiany w podatku od nieruchomości.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.