Mówi: | Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister obrony narodowej Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Karpaczu |
W. Kosiniak-Kamysz: COVID-19 i wojna pokazały nam zagrożenia dla łańcuchów dostaw. Musimy być niezależni w produkcji sprzętu wojskowego
Eksperci zbadają bezpieczeństwo łańcuchów dostaw w polskim przemyśle obronnym – to efekt podpisanego w trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu listu intencyjnego. Jest to wspólna inicjatywa organizatorów forum, czyli Instytutu Studiów Wschodnich, Ministerstwa Obrony Narodowej, Politechniki Krakowskiej, Szkoły Głównej Handlowej oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Temat bezpieczeństwa produkcji i ciągłości dostaw do sektora obronnego będzie też jednym z priorytetów w nowej kadencji Komisji Europejskiej. – Europa musi być niezależna w produkcji sprzętu wojskowego – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.
– COVID-19 pokazał, że brak jest bezpieczeństwa dostaw np. półprzewodników, substancji czynnych. Nie mieliśmy dostępności tego na początku Covidu, więc jeżeli miał on nas czegoś nauczyć, nie tylko w obszarze zdrowia, to tego, że Europa musi być niezależna, że musi tu powrócić przemysł farmaceutyczny, że musimy postawić na przemysł zbrojeniowy. Ta strategia, którą Unia Europejska przyjęła na najbliższe pięć lat, na nową kadencję Komisji Europejskiej – czyli właśnie postawienie na przemysł zbrojeniowy, powołanie komisarza ds. obrony, ale tak naprawdę do spraw rozwoju przemysłu zbrojeniowego – to jest przeciwdziałanie utracie możliwości dostaw półproduktów, komponentów do sprzętu wojskowego – powiedział dziennikarzom podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas niedawnego GLOBSEC Forum, które odbyło się w Pradze, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen mówiła o postępach, jakie od początku wojny zaszły w tym kontekście. Państwa członkowskie zwiększyły swoje wydatki na obronność z nieco ponad 200 mld euro przed 2022 rokiem do prawie 300 mld euro w ubiegłym roku. Rosną zamówienia, przyspiesza produkcja wyposażenia, ale – jak podkreśliła szefowa KE – to dopiero pierwszy krok, a kolejnym będzie systemowa przebudowa europejskiej obronności. Tym ma się zająć nowy komisarz ds. obronności.
– Europa musi być niezależna w produkcji sprzętu wojskowego. Szczególną uwagę przywiązujemy do amunicji, tej najbardziej potrzebnej, czyli 155 mm, i tutaj zdolności Europy są niewystarczające. To pokazało w pewnym momencie brak możliwości wsparcia dla Ukrainy, więc musimy to odbudować – mówi wicepremier i szef MON.
Jak podkreślił w trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu, dziś są już deklaracje przynajmniej trzech fabryk amunicji 155 mm w Polsce.
– Ta wojna pokazała również, że w niektórych przypadkach, kiedy wydaje się, że dostawy od naszych partnerów są stałe, pewne, bezpieczne, może się wydarzyć sytuacja taka jak w przypadku pocisków do niemieckich pojazdów opancerzonych Marder. Szwajcarzy, którzy dostarczali do nich amunicję, nie byli gotowi do tego, aby wyrazić zgodę na reeksport tych pocisków na Ukrainę – mówi Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Przykłady z okresu wojny i COVID-19 to powód, dla którego postanowiono zbadać temat bezpieczeństwa łańcuchów dostaw w polskim przemyśle obronnym. Podpisany w Karpaczu list intencyjny to początek prac nad dokumentem, który ma zebrać rekomendacje dla sektora. Inicjatywa ta ma na celu dogłębną analizę i identyfikację kluczowych wyzwań oraz rozwiązań, które pozwolą na zwiększenie stabilności i odporności łańcucha dostaw w sektorze obronnym, co jest istotne z punktu widzenia strategicznych interesów bezpieczeństwa narodowego Polski.
– Porozumienie, które podpisały Szkoła Główna Handlowa, Wojskowa Akademia Techniczna, Politechnika Krakowska, Ministerstwo Obrony Narodowej, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich, zakłada, że wspólnie będziemy prowadzić działania zmierzające do tego, aby przygotować raport na temat bezpieczeństwa łańcucha dostaw w przemyśle obronnym. To wyzwanie, które dzisiaj pojawiło się przede wszystkim z tego powodu, że Europejczycy, Polacy, Niemcy zrozumieli, że wojna w Ukrainie przyniosła ogromne wyzwania – podkreśla Zygmunt Berdychowski.
– Ten raport jest po to, żebyśmy mieli scharakteryzowaną całą mapę ryzyk, zagrożeń, ale też żeby pokazać to, co dobrze idzie, gdzie trzeba po prostu nie przeszkadzać w łańcuchu dostaw dla przemysłu zbrojeniowego. To jest ostatni dzwonek i dobrze, że się tego podejmujemy. Szkoda, że kilka lat wcześniej, zaraz po pandemii, ktoś takiego raportu nie zamówił – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak podkreślił w czasie panelu wicepremier, budowanie własnych zdolności produkcyjnych jest dziś kluczowe, bo to pewnego rodzaju polisa ubezpieczeniowa w ramach sojuszy międzynarodowych. Polska w przyszłym roku przeznaczy na wydatki zbrojeniowe prawie 5 proc. PKB, co jest rekordowym wynikiem wśród państw NATO. Wśród priorytetów w budowaniu odporności państwa w najbliższych latach szef MON wymienił m.in. program umacniania wschodniej granicy kraju, funkcjonujący pod nazwą Tarcza Wschód, na który ma trafić 10 mld zł, budowę wojsk dronowych oraz dokończenie programu zakupu okrętów podwodnych Orka.
– Modernizacja i transformacja armii jest opisana do 2035 roku. To jest proces skomplikowany, trudny, ciągły, wymagający czasu. Zamówienia złożone kilka lat temu mogą być dostarczane teraz, zamówienia składane teraz będą dostarczane za kilka miesięcy, za kilka czy kilkanaście lat. Na przykład nad Borsukiem pracujemy od 10 lat, nad Kleszczem pracowaliśmy 10 lat. Jeszcze w poprzedniej koalicji PO–PSL podpisywaliśmy umowy na powstanie tych pojazdów, transporterów, bojowych wozów, a dzisiaj dochodzimy dopiero do finalizacji i zamawiania – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, który w Karpaczu odebrał także nagrodę Człowiek Roku Forum Ekonomicznego. – Z dnia na dzień Polska ma lepszy sprzęt, więcej tego sprzętu, więcej i lepiej wyposażonych w indywidualny sprzęt żołnierzy Wojska Polskiego.
Forum Ekonomiczne w Karpaczu jest największą w Europie Środkowo-Wschodniej platformą spotkań. W tym roku jednym z dominujących tematów jest bezpieczeństwo.
– W trakcie trwania Forum Ekonomicznego odbywa się kilkadziesiąt sesji, paneli poświęconych obronności, wojnie na Wschodzie. To jest dzisiaj absolutnie kwestia priorytetowa, dlatego że chodzi o nasze bezpieczeństwo. Nie sposób udawać, że to, co się dzieje 200–300 km od naszej granicy, może za chwilę nas nie dotyczyć. Nawet jeżeli nie ma wyraźnych oznak świadczących o tym, że agresja na tę część Europy jest możliwa, to my musimy myśleć, że ona jest możliwa, żeby się przygotować do obrony. Stąd tak wiele tak bardzo różnych tematów dotyczących bezpieczeństwa. To są tematy związane czy to bezpośrednio z wnioskami wynikającymi z wojny w Ukrainie, czy to z funkcjonowaniem Paktu Północnoatlantyckiego, czy z funkcjonowaniem naszego przemysłu obronnego – wymienia Zygmunt Berdychowski.
Czytaj także
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-19: Wejście Ukrainy do UE może zająć jeszcze długie lata. Miałoby ono duży wpływ na polskie rolnictwo i rynek pracy
- 2024-09-13: Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
- 2024-09-12: Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-09-05: Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
- 2024-09-03: Po 2,5 roku wojny w Ukrainie temat bezpieczeństwa i odporności państwa pozostaje dominującym w debacie publicznej. Nie tylko w aspekcie militarnym
- 2024-08-01: Co jedenasta osoba na świecie głoduje, a jednocześnie gwałtownie przybywa ludzi otyłych. Dużym problemem jest marnowanie żywności
- 2024-07-31: Małe i średnie firmy czeka szereg wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Banki chcą im w tym pomagać
- 2024-08-12: Polska kształci za mało specjalistów od sztucznej inteligencji. To bariera w wykorzystaniu tej technologii w gospodarce i nauce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.