Newsy

W Polsce na przewlekłe powikłania cukrzycy co roku umiera ponad 20 tys. osób. Dla leczenia kluczowa jest nieprzerwana terapia

2015-10-29  |  06:40
Mówi:Andrzej Paciorkowski
Funkcja:lekarz diabetolog
Firma:koordynator ogólnopolskiego programu edukacyjnego Szkoła Cukrzycy
  • MP4
  • 2 mln osób w Polsce ma zdiagnozowaną cukrzycę. Na przewlekłe powikłania cukrzycy co roku umiera ponad 20 tys. osób. Choroba ta kosztuje budżet państwa ok. 7 mld zł rocznie, a większość to właśnie koszty powikłań. Żeby skutecznie leczyć cukrzycę, potrzebna jest ustabilizowana terapia. Na niekorzyść działają więc wszystkie ruchy cenowe, które mogą zmusić lekarzy i pacjentów do zmiany terapii, np. obniżenie limitu refundacyjnego w grupie analogów długodziałających insuliny. Od listopada pacjenci leczeni Lantusem znów będą płacić mniej, ale tylko dzięki decyzji producenta.

    Nowa lista leków refundowanych przywróciła odpłatność za insulinę długodziałającą Lantus do poziomu cen sprzed poprzedniej zmiany, czyli przywróciła cenę, do której nasi pacjenci zdążyli się już przyzwyczaić. Pacjenci przywykli do tej terapii i ją doceniają. Przywrócenie poprzedniej ceny pozwoli im na kontynuowanie leczenia insuliną, którą już znają i która była ich wyborem i ich lekarzy – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Paciorkowski, lekarz diabetolog, koordynator ogólnopolskiego programu edukacyjnego Szkoła Cukrzycy.

    Obecnie dominującą w Polsce koncepcją insulinoterapii jest leczenie przy użyciu mieszanek insulin oraz insulin ludzkich. Na świecie powszechnym modelem terapii cukrzycy jest insulinoterapia przy użyciu długodziałających analogów insuliny. Lantus jest refundowany w Polce od trzech lat dla ograniczonej grupy osób z cukrzycą typu 2 i korzysta z niego 5 proc. pacjentów. Do sierpnia odpłatność pacjenta za opakowanie leku Lantus wynosiła 72,79 zł. Wprowadzenie do grupy limitowej leku biopodobnego zawierającego insulinę glargine spowodowało obniżenie limitu i automatyczny wzrost odpłatności za Lantus do 116 zł.

    Na nowym leku zyskuje budżet państwa, który do produktów w danej grupie limitowej dopłaca mniej. Pacjent w konsultacji z lekarzem ma natomiast wybór, czy stosować terapię przy wyższej odpłatności, czy ze względów ekonomicznych wybrać tańszą. Leki biopodobne są podobnie skuteczne i bezpieczne, co leki oryginalne, jednak zmiana terapii za każdym razem wymaga konsultacji z lekarzem.

    Leki biopodobne wymagają odmiennego wstrzykiwacza (pena) do podawania. To powoduje, że pacjent, zmieniając lek, zmienia też wstrzykiwacz. Musi się nauczyć obsługi nowego pena, a lekarz lub pielęgniarka sprawdzić poprawność podawania insuliny. Zamiana leku oryginalnego na biopodobny może wymagać modyfikacji dawki insulinyWymaga to od pacjenta i od lekarza wzmożonej kontroli skuteczności terapii po zmianie leczenia – tłumaczy Paciorkowski.

    Ani lekarze, ani pacjenci nie są zwolennikami zmiany terapii, jeśli nie ma ku temu przesłanek medycznych. Rozumiejąc to, producent Lantusa, firma Sanofi, obniżyła cenę preparatu do poziomu, co pozwoliło na powrót odpłatności dla pacjenta.

    Osoba z cukrzycą to nie pacjent jednorazowy, który przychodzi z przeziębieniem. To pacjent, który jest leczony przez wiele lat. Pacjent i lekarz muszą zawsze mieć na uwadze to, czy dane leczenie jest dla pacjenta możliwe ze względów ekonomicznych. Cieszymy się, jeżeli pacjenci mogą leczyć się równie skutecznie, a taniej. W leczeniu ambulatoryjnym, zwłaszcza chorób przewlekłych, wiele decyzji leczniczych podejmujemy wspólnie z pacjentami na podstawie ich możliwości ekonomicznych – wskazuje Paciorkowski.

    Odpowiednie leczenie jest w przypadku cukrzycy konieczne. W Polsce na tę chorobę cierpi ok. 3 mln osób, z czego milion nie ma świadomości choroby. Co roku 21 tys. osób umiera ze względu na powikłania cukrzycy. Dostępne dane wskazują, że choroba ta kosztuje państwo 7 mld zł rocznie, z czego 80 proc. tej kwoty to koszty leczenia powikłań. Skuteczne leczenie cukrzycy jest więc korzystne nie tylko dla samych pacjentów, lecz także dla budżetu państwa.

    Jeżeli leczenie cukrzycy jest mniej skuteczne, to u chorych dochodzi do przewlekłych powikłań, zarówno mikroangiopatycznych, czyli związanych z retinopatią, nefropatią, neuropatią, jak i makroangiopatycznych, czyli związanych z zwiększoną częstotliwością zachorowania na zawał serca czy udar mózgu. Leczenie tych przewlekłych powikłań cukrzycy stanowi nawet 80 proc. wydatków budżetu państwa na leczenie osób z cukrzycą. Marzeniem wszystkich lekarzy diabetologów jest skuteczne leczenie pacjentów tak, żeby nigdy nie doszło u nich do rozwoju powikłań, bo to pozwoliłoby na bezpieczne życie z cukrzycą i na realne oszczędności w budżecie państwa – przekonuje Andrzej Paciorkowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

    Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

    Przemysł spożywczy

    Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

    Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.