Newsy

A. Sarna (OSW): ważniejszy przebieg wyborów na Ukrainie niż ich rezultat

2012-10-26  |  06:00
Mówi:Arkadiusz Sarna
Funkcja:Ekspert
Firma:Ośrodek Studiów Wschodnich
  • MP4

    Ukraińcy w niedzielę wybiorą członków Rady Najwyższej. Według sondaży większość głosów zachowa Partia Regionów, czyli zaplecze polityczne prezydenta Wiktora Janukowycza. – Wynik nie powinien być niespodzianką. To będzie raczej umocnienie obecnej koalicji  – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Arkadiusz Sarna. Świat uważnie będzie przyglądał się wyborom. Zdaniem eksperta Ośrodka Studiów Wschodnich, ich prawidłowy przebieg będzie miał większy wpływ na postrzeganie Ukrainy i prezydentury Janukowycza niż wyniki głosowania.

    Połowa z 450 deputowanych do  Rady Najwyższej zostanie wybrana w okręgach jednomandatowych, a pozostali w systemie proporcjonalnym. Będą oni sprawowali swoją władzę przez kolejne 5 lat. 

      Nikt nie podważa raczej prawdopodobnego wyniku wyborów, jakim będzie zachowanie większości parlamentarnej przez rządzącą obecnie Partię Regionów. Zmian politycznych nie należy się spodziewać  mówi Arkadiusz Sarna z Ośrodka Studiów Wschodnich.  A jeśli dojdzie do zmiany układu politycznego w Parlamencie, to będzie raczej umocnienie obecnej koalicji.

    Ostatnie sondaże wskazują, że ponad 23 proc. obywateli zagłosuje na Partię Regionów, czyli polityczne zaplecze prezydenta Wiktora Janukowycza. W koalicji wspierać ich będą komuniści, którzy mają szansę na 10 proc. miejsc.

    Ugrupowanie byłego boksera Witalija Kliczki może liczyć na poparcie około 16 proc. głosujących. Reprezentanci Batkiwszczyny, czyli koalicji ugrupowań opozycyjnych, kojarzonych z byłą premier Julią Tymoszenko, otrzymają najprawdopodobniej ok. 15 proc. głosów. Pięcioprocentowy próg wyborczy przekroczy również nacjonalistyczna partia Swoboda.

      Niewątpliwie najważniejszy dla oceny wyborów będzie przebieg samego głosowania. Gdyby na tych wyborach miało miejsce sporo nadużyć, gdyby zostały uznane za niedemokratyczne, wówczas Ukraina skazywałaby się na izolację międzynarodową, przynajmniej jeśli chodzi o relacje z Zachodem ocenia ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

    Stosowanie standardów demokracji, co pokazała głośna sprawa Julii Tymoszenko, nie są mocną stroną władz w Kijowie.

    Głosowaniu przyglądać się będzie 3,8 tys. obserwatorów, reprezentujących 35 organizacji z 28 krajów. Największą grupę stanowić będą Polacy  na Ukrainę wybiera się 212 naszych rodaków: w tym 40 posłów i 9 senatorów. Na drugim miejscu znaleźli się obserwatorzy z Rosji, których będzie 60.

    Zdaniem eksperta tak duże zainteresowanie nie wynika jednak z obaw o to, jak rezultaty głosowania przełożą się na działania Ukrainy na arenie międzynarodowej.

      Wyniki niewiele zmienią w ukraińskiej polityce zagranicznej. Natomiast będą miały wpływ na pozycję międzynarodową czy wizerunek tego kraju twierdzi Arkadiusz Sarna.

    Jak twierdzi analityk stosunków międzynarodowych, będzie to wyraźny sygnał, którą opcję – prozachodnią czy prorosyjską – wybierają ukraińskie władze. 

      Są to pierwsze ogólnokrajowe wybory, które odbywają się w okresie sprawowanie władzy przez obóz prezydenta Janukowycza – podkreśla ekspert. – Wielu ekspertów będzie oceniać ten okres sprawowania władzy oraz ukraińskie władze poprzez to, czy podczas głosowania nie dojdzie do nadużyć.

    Według Arkadiusza Sarny, przebieg kampanii wyborczej pozwala myśleć, że nie dojdzie do nieprawidłowości na wielką skalę. 

      Widać tradycyjnie zdecydowaną przewagę opcji rządzącej w środkach masowego przekazu. Wykorzystywane są środki administracyjne, żeby mieć przewagę nad kandydatami opozycji. Poza tym kampania wyborcza jest dość spokojna. Trudno doszukać się poważniejszych nadużyć – ocenia ekspert OSW.

    Wielu komentatorów zwraca uwagę na partię Witalija Kliczki. Były bokser debiutuje w tych wyborach w roli przywódcy ruchu politycznego. Jego partia Udar konkurować będzie o prym głównej siły opozycyjnej z Batkiwszczyną, skupioną wokół Julii Tymoszenko. Liczy na głosy młodych, bogatych i nastawionych liberalnie do życia Ukraińców.

      Witalij Kliczko jest największym zwycięzcą kampanii wyborczej, toczonej w ostatnich miesiącach. Jego ugrupowanie w ciągu dosłownie kilku miesięcy podwoiło albo potroiło notowania  mówi Arkadiusz Sarna.  Postrzega się Witalija Kliczkę jako potencjalnego kandydata na prezydenta Ukrainy. Gdyby zdobył po wyborach mocną pozycję, to takie twierdzenie byłoby zasadne.

    Wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się w 2015 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.