Newsy

G. Verheugen: nie ma alternatywy dla Unii Europejskiej

2012-12-10  |  06:45
Mówi:Gunter Verheugen
Funkcja:były komisjarz Unii Europejskiej
  • MP4

     – Unia Europejska ma przyszłość, ponieważ nie ma dla niej realnej alternatywy – mówi Günter Verheugen. Niemiecki polityk i były komisarz Unii Europejskiej zwraca jednocześnie uwagę na to, że problemy, z jakimi dziś zmaga się wspólnota, wypływają przede wszystkim ze słabości przywódców. W jego ocenie liderzy poszczególnych krajów zapominają często o tym, co dla wspólnoty 27 państw najważniejsze, czyli o idei solidaryzmu i wspólnym interesie, co w konsekwencji osłabia Unię. Daje się to zauważyć choćby przy okazji rozmów dotyczących perspektywy finansowej na lata 2014-2020.

    Negocjacje dotyczące przyszłego budżetu uwydatniły podziały panujące między państwami członkowskimi UE. Poszczególne kraje nie są zgodne, zarówno co do jego wysokości, jak i późniejszego podziału środków.

     – Problem, który mamy dzisiaj w Unii Europejskiej, to problem słabego przywództwa – twierdzi Günter Verheugen.

    Jego zdaniem z tego powodu w dzisiejszej Unii górę biorą partykularne interesy poszczególnych jej członków.

     – Potrzebujemy silniejszego ducha, by zmienić sytuację – mówi Agencji Informacyjnej Newseria były unijny komisarz – Nasza przyszłość wciąż jest w naszych rękach.

    To jest istotne szczególnie dzisiaj, w czasie kryzysu gospodarczego, który coraz bardziej daje się we znaki staremu kontynentowi. Silna i zjednoczona wokół wspólnych interesów Unia Europejska, zdaniem Verheugena, ma szanse nie tylko przetrwać obecne zawirowania, ale i wyjść z nich silniejsza.

    Niemiecki polityk zwraca uwagę, że mimo wyraźnych podziałów i panujących wewnątrz rozbieżności istnienie Unii Europejskiej nie jest zagrożone. Choćby dlatego, że nie ma dziś dla niej realnej alternatywy. Państwa członkowskie powinny zdać sobie sprawę, że samodzielnie są zbyt słabe, by konkurować ze „światem jutra”.

     – Świat jutra to świat, który będzie zdominowany przez polityczno-ekonomicznych gigantów – wyjaśnia Günter Verheugen. – Jedyna droga, by przetrwać, by odnieść sukces, to połączenie naszych sił, żeby być ekonomicznie silnymi i politycznie zjednoczonymi.

    Günter Verheugen należy do czołowych, europejskich polityków. W latach 80-tych i 90-tych zasiadał w Bundestagu. Od 1999 roku działał w strukturach unijnych, piastując funkcje, najpierw komisarza ds. rozszerzenia Unii, później komisarza ds. przemysłu i przedsiębiorczości.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Handel

    Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

    Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

    Transport

    Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

    Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.