Newsy

Obronność, energetyka i paliwa – na tym polskie firmy mogą zarobić w Nigerii

2013-04-24  |  06:25

Po wizycie polskiej delegacji w Nigerii, Polacy przygotowują się do zacieśniania współpracy gospodarczej z tym najludniejszym afrykańskim krajem. Według szefa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, szczególnie obiecująco wyglądają sektory budownictwa, energetyki czy obronny. Niektórzy polscy przedsiębiorcy przyglądają się nigeryjskiej branży paliwowej, która jest kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost gospodarczy Nigerii.

– Gospodarka nigeryjska jest niezwykle atrakcyjna, rozwija się bardzo szybko, 7,8-7,9 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Polscy przedsiębiorcy chcą skorzystać na tym wzroście – temu służyła wizyta premiera i 40 biznesmenów w Nigerii na początku kwietnia. Polsko-Nigeryjskie Forum Gospodarcze zainaugurowało program Go Africa. Ma on na celu wsparcie polskiego eksportu, inwestycji i nawiązanie wieloletniej polsko-afrykańskiej współpracy gospodarczej.

 – Polscy przedsiębiorcy wiedzieli dokładnie, po co jadą – mówi Majman. – Tuż po Forum zaczęły się rozmowy w takich dziedzinach jak materiały budowlane, artykuły spożywcze, budowa infrastruktury oraz zaopatrzenie dla policji i innych służb. Problem bezpieczeństwa jest bowiem jednym z kluczowych problemów, z którym boryka się rząd nigeryjski.

Oprócz Nigerii program Go Africa obejmuje także Angolę, RPA, Kenię i Mozambik. Polska przeznacza na jego realizację kilka milionów złotych. Planuje jednak zwiększyć finansowanie nawet do kilkudziesięciu milionów zł w latach 2014-2020, m.in. dzięki środkom z nowego budżetu UE.

 – Wizyta w Nigerii i program Go Africa są częścią szerszego procesu, który ma przekonać polskich przedsiębiorców, że poza Europą są jeszcze Afryka, a także  Azja, przede wszystkim Chiny i Ameryka Łacińska – podkreśla Sławomir Majman.

Aktywność niektórych polskich firm podczas wizyty w Nigerii wskazuje na to, że już wkrótce mogą zostać zawarte pierwsze kontrakty.

 – Nie będą one porównywalne z tymi, które mają Chińczycy czy Amerykanie, ale naszą ambicją jest stać się najważniejszym patronem rozwijających się gospodarek afrykańskich z Europy Środkowo Wschodniej – przekonuje prezes prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Sukcesy polskich uczestniczących w delegacji powinny, zdaniem Majmana, zachęcić kolejne polskie przedsiębiorstwa do inwestowania w Nigerii i innych krajach afrykańskich. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety

– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.