Newsy

Żywność GMO oraz stosowanie hormonów w hodowli przeszkodami w negocjowaniu warunków umowy o wolnym handlu z USA

2014-03-24  |  06:20

Zniesienie ceł to tylko pierwszy i najłatwiejszy krok w negocjowanej warunków umowy o wolnym handlu między Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji ma też doprowadzić do ujednolicenia standardów i przepisów dotyczących produkcji. To rodzi problemy w rolnictwie, m.in. związane z żywnością genetycznie modyfikowaną.

W Ameryce szeroko stosuje się GMO, w Europie jest niechęć. Trzeba więc znaleźć porozumienie, żeby pogodzić te dwie różne wartości i systemy – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dorota Dąbrowski, dyrektor wykonawczy Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce (AmCham).

Negocjacje umowy znanej jako Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP) ruszyły w lipcu 2013 r. Od tego czasu co kilka tygodni odbywają się rundy negocjacji dotyczące poszczególnych obszarów. Zarówno administracja w Waszyngtonie, jak i Komisja Europejska liczą na jak najszybsze podpisanie umowy, która mogłaby pozytywnie wpłynąć na kondycję obydwu gospodarek.

Dorota Dąbrowski ocenia, że umowę może uda się podpisać do końca 2015 r. Podkreśla, że zniesienie ceł, czyli fundament umowy o wolnym handlu, to tylko pierwszy krok. Do tego najłatwiejszy, bo już teraz cła między UE i Stanami Zjednoczonymi nie są wysokie.

Jak je się zniesie, to da to od razu korzyści i dla konsumentów, i dla przedsiębiorców, i dla całego łańcucha dystrybucji. Ale ta ważniejsza część i trudniejsza, to jest właśnie pogodzenie dwóch różnych systemów podejścia do produkcji, kontroli całej gospodarki po obu stronach Atlantyku – podkreśla Dąbrowski.

Konflikt występuje między innymi w rolnictwie, gdzie europejskie i amerykańskie standardy bezpieczeństwa znacznie się różnią. W Stanach Zjednoczonych dość powszechnie stosuje się np. genetycznie modyfikowane rośliny. Jak wynika z danych podawanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), w 2010 r. w Stanach Zjednoczonych uprawiano niemal 70 milionów hektarów plonów genetycznie modyfikowanych. W Europie były one wtedy dozwolone w ośmiu krajach, ale ich łączny areał nie przekraczał 1 miliona hektarów.

Inne jest też podejście do stosowania sztucznych hormonów w hodowli krów. Za Atlantykiem są one dozwolone, a w UE zostały one zakazane w latach 90.

I w Unii, i w Ameryce produkty rolne i spożywcze, i w ogóle konsumenckie, są bardzo ważne pod kątem konsumenta i są bezpieczne. Problem jest taki, że każdy dochodzi do tego poziomu bezpieczeństwa w inny sposób – mówi Dąbrowski. – Na pewno jest negocjacje te są trudne, bo tam obszar jest duży, rynek jest ogromny, a to wzmacnia te problemy i trudne sytuacje.

Dąbrowski ma jednak nadzieję, że uda się wypracować wspólne standardy i otworzyć rynek transatlantycki. Niezależne londyńskie Centrum Badań nad Polityką Ekonomiczną (CEPR) ocenia, że dzięki TTIP unijna gospodarka może rocznie zyskać 119 mld euro (545 euro na unijną rodzinę), a amerykańska – 95 mld euro.

W 2013 r. 27 krajów członkowskich UE (bez uwzględnienia Chorwacji) zaimportowało ze Stanów Zjednoczonych towary warte 196 mld euro. W tym samym okresie unijny eksport za Atlantyk wyniósł 288 mld euro.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni

Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.

Polityka

Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.

Infrastruktura

Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.