Mówi: | Agnieszka Majchrzak |
Firma: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
Część zabawek może być niebezpieczna dla dziecka. UOKiK apeluje o rozwagę przy zakupie świątecznych prezentów
To już ostatni dzwonek na zakup świątecznych prezentów. W gorączce zakupów warto jednak zwrócić uwagę na jakość wybieranych produktów, zwłaszcza zabawek. Tylko w III kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa stwierdziła nieprawidłowości w co trzeciej z nich. Choć zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim opakowań i oznakowań, to zdarzają się także zarzuty wobec konstrukcji i materiałów, z których zrobiono zabawki. Konsumenci powinni dokładnie sprawdzić, czy zabawka dla dziecka ma odpowiednie atesty – przypomina UOKiK.
– Najczęściej mamy zastrzeżenia właśnie do oznakowania, czyli brakuje instrukcji obsługi, wymaganych ostrzeżeń, jest nieprawidłowy znak CE lub w ogóle tego znaku nie ma. Zdarza się też, że producenci trochę zabezpieczają się na wyrost, czyli np. na pluszakach, które są dla dzieci poniżej 3. roku życia, piszą, że nie nadają się dla tych maluchów. To jest oczywiście sprzeczne z prawem, dlatego że pluszaki to są zabawki właśnie dla najmłodszych i muszą być dla nich bezpieczne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W III kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa skontrolowała 551 zabawek u 65 przedsiębiorców, głównie w małych i dużych sklepach oraz hurtowniach. Zakwestionowali 33 proc. skontrolowanych zabawek (182), głównie ze względów formalnych, ale też konstrukcyjnych. Najwięcej zastrzeżeń dotyczyło opakowań i oznakowania, np. braku instrukcji obsługi, ostrzeżeń, braku danych producenta lub importera, czy dokumentów potwierdzających przeprowadzenie oceny zgodności z obowiązującymi wymaganiami. Część zabawek mogła być jednak niebezpieczna dla dzieci.
– W tym roku tylko cztery zabawki, które zbadaliśmy w laboratorium, miało zbyt duże stężenie ftalanów. Są to substancje w częściach plastikowych, dzięki którym np. noga lalki się zgina. Prawo oczywiście dopuszcza pewną określoną ilość ftalanów w masie zabawki, natomiast zdarza się niestety, że jest ich zbyt dużo. Rodzic tego sam nie może wykryć, dlatego my takie zabawki, w których wiemy, że może się to zdarzyć, badamy w laboratorium – wskazuje Agnieszka Majchrzak.
Ftalany, czyli substancje, które służą do zmiękczenia i zwiększenia elastyczności materiałów plastikowych, mogą powodować zmiany hormonalne, zwiększają ryzyko zachorowania na astmę i alergię. Najwyższe stwierdzone stężenie wynosiło około 30 proc. przy dopuszczalnym poziomie 0,01 proc. Łącznie jednak na podstawie decyzji prezesa UOKiK w latach 2013–2017 wycofano ze sklepów ponad 74,5 tys. produktów, które zagrażały zdrowiu dzieci.
– Zdarza się również, że zabawki są niewłaściwie wykonane. Tych nieprawidłowości nie jest zbyt dużo, np. okazuje się, że szwy w maskotce pluszowej są zbyt luźne, przez co wydostaje się wypełnienie – mówi ekspertka UOKiK. – Często mamy do czynienia z małymi elementami, np. to są buciki dla lalek, które dziecko bardzo łatwo może zdjąć, włożyć do buzi i połknąć. Tutaj bardzo duży apel do każdego rodzica: jeżeli kupujemy zabawkę, to zwracajmy uwagę, czy nie odrywają się od takiej zabawki ozdoby czy małe części.
Oprócz ryzyka połknięcia i zadławienia, część zabawek narażała dzieci na uduszenie – dotyczyło to przede wszystkim nieprawidłowo wykonanych węzłów w huśtawkach, które stwarzały niebezpieczeństwo uwięzienia głowy. Inne zabawki, drewniane i plastikowe, były niedbale wykonane – na powierzchni były zadziory, którymi dziecko mogło się skaleczyć. Dlatego UOKIK apeluje, by przed zakupem dokładnie obejrzeć zabawkę, sprawdzić ostrzeżenia i jakość wykonania.
– Przede wszystkim jednak kupujmy zabawkę dla dziecka, a nie dla siebie. Musimy pamiętać, żeby była ona dostosowana do wieku naszego dziecka i do jego stopnia rozwoju. Zanim weźmiemy maskotkę z półki, sprawdźmy, czy np. nie odrywają się od niej małe części, czy dziecko zbyt łatwo nie mogłoby się dostać do środka, sprawdźmy, czy jest dobrze wykonana. Możemy też szarpnąć za niektóre części, zobaczyć, czy są bardzo dobrze przymocowane – tłumaczy Majchrzak.
Niebezpieczne mogą też być mechanizmy składające się, np. w wózkach dla lalek czy składanych krzesełkach, ale też guziki i zamki błyskawiczne w zabawkach, do których dziecko może wejść, jak namiot czy domek.
Istotne jest także, czy producent naniósł oznakowanie CE. Potwierdza ono zgodność z obowiązującymi wymaganiami i wskazuje, że zabawka jest bezpieczna.
– Zabawki, które mogą być groźne dla naszych dzieci, są zatrzymywane na granicy przez celników. Są też badane w laboratoriach UOKiK. Sprawdzamy, czy rzeczywiście mogą tam być zagrożenia, np. metale ciężkie. Dlatego ogólna rada: nie kupujmy zabawek nieznanego pochodzenia, sprawdźmy, czy jest na nich informacja o producencie, importerze, i kontakt do niego. Kupujmy zabawki z pewnego źródła – apeluje Agnieszka Majchrzak.
Czytaj także
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-07-23: Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
- 2024-06-14: Coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych. Nadmierne połowy dotyczą już blisko 38 proc. stad ryb na świecie
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/riccardo-annandale-7e2pe9wjl9m-unsplash,w_274,_small.jpg)
Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
Bankowość
Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lewicki-zmitrowicz-srodki-ue-foto,w_133,_small.jpg)
Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.
Ochrona środowiska
Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
![](https://www.newseria.pl/files/11111/edp-biznes-oze,w_133,r_png,_small.png)
Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.