Mówi: | Włodzimierz Łoziński, dyrektor ds. sprzedaży Rentokil Initial Polska Krzysztof Matowski, dyrektor zarządzający Rentokil Initial Polska |
Europejczycy na bakier z higieną w miejscu pracy. Wzorem mogą być Azjaci
Do higieny w miejscu pracy największą wagę przywiązują Azjaci, którzy stawiają wysokie wymagania firmom sprzątającym. Europejczycy mogliby się od nich uczyć, bo jak wynika z badań Rentokil Initial, ich poziom dbałości o higienę pozostawia wiele do życzenia. Widać jednak znaczące postępy w tym zakresie, co chcą wykorzystać firmy dostarczające urządzenia i środki do higieny w toaletach oraz maty wejściowe.
– Mamy specjalne systemy do badania, które liczą ludzi wchodzących do łazienek i myjących ręce przy wyjściu z łazienki. Badania z Wielkiej Brytanii są dość ciekawe. Około 50 proc. mężczyzn nie myje rąk po wyjściu z toalety. Z kolei 95 proc. deklaruje, że to robi – mówi agencji informacyjnej Newseria Włodzimierz Łoziński, dyrektor ds. sprzedaży Rentokil Initial Polska.
Wśród kobiet odsetek niemyjących rąk wynosi 25 proc. Z tych osób, które ręce myją, zaledwie 33 proc. używa mydła, a 16 proc. poświęca na tę czynność tyle czasu, ile należy – wynika z analiz koncernu. Z higieną w miejscu pracy w Europie jest już nieco lepiej.
– W Polsce mamy jeszcze sporo do zrobienia w zakresie higieny w miejscach pracy i miejscach publicznych, ale bardzo szybko gonimy Zachód – ocenia Włodzimierz Łoziński. – Najczystsze są miejsca pracy w Azji, gdzie wręcz firmy sprzątające badają specjalnymi miernikami poziom bakterii na biurkach w pracy.
Badania pokazują, że regularne mycie i dezynfekowanie rąk zmniejsza ryzyko infekcji i zachorowań aż o 50 proc., co z kolei ma wpływ na poziom absencji w pracy, a tym samym na funkcjonowanie firmy.
Coraz większe wymagania w tym zakresie przyczyniają się do tego, że rynek produktów i usług z tej dziedziny szybko się rozwija. Rentokil Initial to jeden z największych na świecie dostawców usług i artykułów higienicznych, który rozpoczął działalność w Polsce w wyniku przejęcia polskiej firmy Matadoor w 2008 roku, wzmacniając i poszerzając jej ofertę. Wśród klientów firmy są zakłady produkcyjne, usługowe, biura, centra handlowe czy obiekty widowiskowo-sportowe. Koncern dostrzega w Polsce spory potencjał wzrostu, nie wyklucza więc akwizycji firm z branży.
– Sytuację na rynku oceniam jako bardzo obiecującą – deklaruje Krzysztof Matowski, dyrektor zarządzający Rentokil Initial Polska. – Ostatnie lata pokazały, że można się rozwijać dynamicznie, można wypracowywać zysk, który gwarantuje dobry rozwój. Zostaliśmy wyróżnieni Gazelą Biznesu za lata 2011-2013. Rok 2014 był jeszcze lepszy, w związku z tym patrzymy na przyszłość bardzo optymistycznie.
W samej Warszawie firma obsługuje blisko 4 tys. klientów, miesięcznie pozyskuje około 100-130 nowych.
Rentokil Initial dostarcza klientom usługi i produkty, które mają polepszyć wizerunku firmy poprzez dbałość zarówno o klientów, jak i pracowników firm i instytucji oraz poprawę warunków, higieny i bezpieczeństwa w miejscu pracy. Specjaliści Rentokil Initial zwracają uwagę na problem brudu w miejscu pracy, który w 80 proc. przedostaje się z zewnątrz na podeszwach obuwia pracowników, klientów czy interesantów – wszystkich, którzy odwiedzają siedzibę danej firmy, biura czy instytucji. Tworzone i wdrażane przez firmę rozwiązania mają na celu likwidację tego problemu.
Rentokil Initial stawia także na marketing zapachowy – badania wskazują, że 75 proc. naszych codziennych decyzji, w tym konsumenckich, jest podejmowanych pod wpływem zapachów.
– Jest to coś zupełnie nowego na rynku. Oddziałujemy na emocje klientów poprzez zapach, który wywołuje określone zachowania, odwołując się do doświadczenia i emocji klienta – opowiada Krzysztof Matowski.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-12-10: Polscy naukowcy poszukują innowacyjnych terapii z wykorzystaniem RNA. Na celowniku są choroby rzadkie, zakaźne i nowotwory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.