Mówi: | dr Anita Abramowska-Kmon, kierowniczka Zakładu Demografii, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie dr Paulina Nowicka-Karpińska, zastępczyni dyrektora Biura Strategii i Analiz, Urząd m.st. Warszawy |
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Z raportu „Starzejące się miasta” UMP wynika, że w całym kraju w latach 2002–2023 zbiorowość osób w wieku poprodukcyjnym zwiększyła się z 5,8 do 8,8 mln (o 52 proc.), zaś łącznie w miastach UMP – z 1,2 do 1,6 mln (o 39 proc.). Wzrost odnotowano w każdym z 12 miast należących do Unii Metropolii Polskich, przy czym największy, bo ponad dwukrotny, w Rzeszowie, a najmniejszy – w Warszawie (o 27 proc.).
– Starzenie się ludności, czyli wzrost udziału osób starszych w populacji, oznacza, że miasta staną, czy nawet już stoją, przed wyzwaniem, żeby zapewnić im opiekę i wsparcie. Z drugiej strony tym zmianom towarzyszy ubytek liczby ludności w wieku produkcyjnym. Tym samym finansowanie, które miasta otrzymują z podatków, może być mniejsze i mogą się pojawić problemy z zapewnieniem i dostarczeniem różnych usług publicznych różnym grupom ludności, nie tylko osobom starszym, ale też dzieciom i młodzieży – mówi agencji Newseria dr Anita Abramowska-Kmon, kierowniczka Zakładu Demografii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, współautorka raportu „Starzejące się miasta”.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez Centrum Analiz i Badań UMP, do 2050 roku liczba osób w wieku emerytalnym w 12 miastach należących do Unii wzrośnie z 1,6 mln do 2 mln, czyli o 19 proc. Udział tej grupy wśród mieszkańców zwiększy się do 31 proc., ale przykładowo w Bydgoszczy i Łodzi seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji.
Temu zjawisku będzie towarzyszyć także stopniowy wzrost oczekiwanej długości życia, który dla obu płci wyniesie około czterech lat. To oznacza, że miasta będą się mierzyć z tzw. podwójnym starzeniem się, czyli jednoczesnym wzrostem liczby osób starszych oraz osób w wieku sędziwym (80+). W latach 2002–2023 w miastach UMP liczebność tej grupy zwiększyła się prawie dwukrotnie – ze 174 do 346 tys., a do 2050 roku wzrośnie o 35 proc. Do 2050 roku najwięcej sędziwych seniorów przybędzie w Rzeszowie, Białymstoku, Szczecinie i Lublinie (odpowiednio o 64 proc., 56 proc., 53 proc. i 44 proc.). Tym samym najstarsi mieszkańcy, mający 80 lat lub więcej, będą stanowić 7 proc. populacji. W Bydgoszczy, Łodzi i Katowicach może to być ok. 10 proc.
– Starzenie się społeczeństwa dla systemu pomocy społecznej będzie dużym wyzwaniem. Trzeba rozwinąć usługi w taki sposób, aby nie wyrywać seniorów potrzebujących wsparcia w samodzielnym funkcjonowaniu z miejsca zamieszkania. Należy zapewnić im warunki, aby mogli pozostawać w swoim środowisku życia. Zaoferować różne formy pomocy blisko lub w miejscu zamieszkania. To jest bardzo ważne, bo jak pokazują badania, osoby, które są wyrwane ze swojego środowiska i są umieszczane w domach opieki, po prostu krócej żyją. Oczywiście deinstytucjonalizacja usług nie jest czymś nowym, ale w kontekście przemian demograficznych nabiera kluczowego znaczenia – mówi dr Paulina Nowicka-Karpińska, zastępczyni dyrektora Biura Strategii i Analiz w Urzędzie m.st. Warszawy.
Wyzwanie dla miast wiąże się nie tylko z mniejszymi wpływami z podatków od zmniejszającej się grupy osób w wieku produkcyjnym, ale także z niedoborem kadr mogących świadczyć usługi opiekuńcze i inne, skierowane do seniorów.
– Migracje mogłyby trochę uzupełnić te braki, ale raczej uwaga powinna być kierowana w stronę różnych innowacyjnych rozwiązań, które by wspierały opiekę i wsparcie osób starszych, czyli teleopieka, domy dziennego pobytu, żeby rodzinę odciążyć w funkcjach opiekuńczych – tłumaczy dr Anita Abramowska-Kmon.
Wśród najpoważniejszych wyzwań dla miast autorzy raportu wymieniają zapewnienie opieki zdrowotnej, w tym dostępu do lekarzy zarówno w ramach POZ, jak i w ramach opieki specjalistycznej oraz do badań profilaktycznych czy rehabilitacji, usług opiekuńczych w ramach opieki długoterminowej, opieki wytchnieniowej czy świadczonej przez DPS-y. Do ważnych zadań należy także dostosowanie transportu miejskiego i mieszkań do potrzeb osób starszych.
– Miasto powinno zapewnić samodzielne, niezależne funkcjonowanie osób starszych. Mogą to być usługi opiekuńcze, usługi wspierające pozostawanie w domu, czyli usługi w postaci opieki pielęgnacyjnej, pomocy w przygotowywaniu posiłków, poruszaniu się, dotarciu do lekarza – wymienia kierowniczka Zakładu Demografii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Istotną rolą samorządów będzie wspieranie aktywności osób w pierwszej fazie okresu senioralnego, czyli 60+. Chodzi m.in. o rozwijanie usług wspierających ich aktywność na rynku pracy – młodsi seniorzy mogą bowiem odgrywać ważną rolę na lokalnym rynku pracy, który będzie w coraz większym stopniu dotykany niedoborami pracowników. To np. organizowanie szkoleń i programów podnoszących kompetencje pracowników, którzy już osiągnęli wiek emerytalny, tworzenie zachęt i ułatwień dla pracodawców, które skłonią ich do zatrudniania seniorów, angażowanie organizacji seniorskich we wdrażanie programów aktywizacji zawodowej, a także budowanie pozytywnego wizerunku doświadczonych pracowników i podkreślanie ich istotnej roli na rynku pracy.
Równolegle samorządy dostrzegają duży potencjał w rozwijaniu oferty rekreacyjnej, edukacyjnej, sportowej i kulturalnej dla młodszych seniorów, promującej ich aktywne uczestnictwo w życiu miasta.
– Samotność jest jednym z kluczowych czynników, które doskwierają seniorom, szczególnie tym, którzy mają jakieś trudności zdrowotne czy w poruszaniu się lub nie mają rodziny. Musimy tak projektować nasze miasta, aby usługi społeczne, czy to aktywność kulturalna, czy sportowa, po pierwsze, były dostosowane do potrzeb seniorów, a po drugie, były zlokalizowane blisko miejsca zamieszkania. Z badań, które zrealizowaliśmy z seniorami, wynika, że jest duża potrzeba tego typu aktywności. Przyjazne miejsca, gdzie można spotkać drugą osobę, z kimś po prostu porozmawiać lub coś wspólnie porobić, są bardzo ważne w kontekście walki z osamotnieniem, a tym samym i dla kondycji psychofizycznej. Jednocześnie musimy pamiętać, że seniorzy nie są grupą jednorodną, a z biegiem czasu – zaliczaniem kolejnych roczników do tej grupy – jej profil i potrzeby będą się zmieniać – mówi dr Paulina Nowicka-Karpińska.
Przykładem inicjatywy realizowanej m.in. przez Warszawę są domy wielopokoleniowe. Zakłada ona, że w jednym budynku lub na jednym osiedlu mieszkają osoby z różnych pokoleń – młodzi, dorośli oraz seniorzy. Takie rozwiązanie ma na celu stworzenie środowiska sprzyjającego wzajemnemu wsparciu, pomocy sąsiedzkiej i integracji międzypokoleniowej.
Innym zadaniem samorządów jest odpowiednie projektowanie przestrzeni przyjaznych seniorom. Oznacza to m.in. likwidację barier architektonicznych.
– To chociażby umiejscowienie ławek, miejsc, gdzie można wytchnąć chwilę w drodze z zakupami czy do domu kultury czy biblioteki. Ławki z oparciami, aby można było się podźwignąć, niby banalna kwestia. Kolejna sprawa to dostęp do toalet publicznych. Może nam się wydawać, że toalety publiczne nie są ważną rzeczą na co dzień, ale w przypadku seniorów bardzo często ich dostępność wyznacza granicę – wpływa na to, jak daleko i na jak długo oddalają się od swojego mieszkania – wyjaśnia zastępczyni dyrektora Biura Strategii i Analiz w Urzędzie m.st. Warszawy.
Czytaj także
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.