Mówi: | Robert Stępień |
Funkcja: | aplikant radcowski |
Firma: | Kancelaria Raczkowski Paruch |
Na e-zwolnieniach lekarskich zyskują pracownicy, firmy i ZUS. Obecnie z takiego rozwiązania korzysta jednak niewielki odsetek małych przedsiębiorstw
Z 2 mln zwolnień lekarskich, które co miesiąc wpływają do ZUS-u, nawet 12 proc. jest wystawianych bezzasadnie. E-zwolnienia pomogą szybciej skontrolować zwolnienie. Szacuje się, że oszczędności z tytułu efektywniejszej kontroli sięgną 200 mln zł. Nowe przepisy mają obowiązek stosować płatnicy zatrudniający powyżej 5 osób. Mniejsi przedsiębiorcy są z tego zwolnieni do końca 2017 roku.
– Od stycznia tego roku zwolnienia lekarskie mogą być wystawiane w formie elektronicznej obok formy papierowej. Aby z tej możliwości skorzystać, pracodawca ma obowiązek utworzyć konto na Platformie Usług Elektronicznych ZUS, tam też będą widoczne zwolnienia lekarskie wystawiane przez lekarza. Jeżeli lekarz wystawi zwolnienie, automatycznie przekazuje je w formie elektronicznej do ZUS-u, a ten w ciągu jednego dnia udostępnia je na platformie, na której może je zobaczyć pracodawca – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes Robert Stępień, aplikant radcowski w Kancelarii Raczkowski Paruch.
Jeżeli pracodawca nie ma profilu PUE, nie ma możliwości przekazanie mu drogą elektroniczną zaświadczenia lekarskiego w formie dokumentu elektronicznego. Obecnie obowiązek posiadania konta na PUE dotyczy wyłącznie pracodawców zatrudniających więcej niż 5 osób, mniejsi przedsiębiorcy, których w Polsce jest zdecydowana większość, są z niego jeszcze zwolnieni. Dopiero od stycznia 2018 roku wszystkie zwolnienia będą wystawiane elektroniczne, znikną zaś te papierowe.
– Takie rozwiązanie ma sporo zalet. Pracodawca dowiaduje się o zwolnieniu lekarskim najpóźniej następnego dnia po jego wystawieniu, a nie po 7 dniach jak dotychczas, kiedy pracownik miał tyle dni, żeby je doręczyć. To powodowało problemy z kontrolą zwolnienia lekarskiego. Dzisiaj będzie ona możliwa już następnego dnia po wystawieniu zwolnienia. Co więcej, takie zwolnienie elektroniczne trudniej podrobić, więc zmniejsza się ryzyko nieprawidłowych zwolnień – tłumaczy Stępień.
Cyfryzacja zwolnień daje większe możliwości kontroli zasadności ich wystawienia. Dotychczas dokument docierał do ZUS-u najczęściej po powrocie chorego do pracy. Skala nadużyć jest zaś ogromna. Szacuje się, że nawet 12 proc. zwolnień może być wystawianych bezzasadnie. Tylko w ubiegłym roku kwota cofniętych lub zmniejszonych świadczeń po kontroli zwolnień lekarskich wyniosła blisko 196 mln zł. ZUS przeprowadził 584 tys. kontroli osób mających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy, wydano 24,6 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. E-zwolnienia generują oszczędności nie tylko dla ZUS-u, lecz także dla całego systemu.
– Wystarczy, że lekarz wprowadzi numer PESEL pracownika do systemu elektronicznego, a ten sam wypełnia za niego resztę. Lekarz nie musi też wystawiać papierowych zwolnień, co powoduje oszczędności finansowe. Dla ZUS-u łatwiej takie zwolnienie skontrolować, od razu dostaje informację, że zwolnienie zostało wystawione, nie musi czekać, aż dotrze do niego w formie papierowej. Również pracodawca szybciej dostaje informacje i może skontrolować zwolnienie. Jest to również ochrona przed nadużywaniem i fałszowaniem zwolnień – wskazuje ekspert.
Mimo zalet obecnie z cyfrowych zwolnień korzysta niewielu pracodawców. W Polsce duże firmy stanowią niewielki procent ogółu, przeważają małe i średnie przedsiębiorstwa. Firm zatrudniających powyżej 9 pracowników jest 50 tys., zaś mniej niż 10 osób – 1,82 mln.
– Obecnie z tego rozwiązania korzysta kilka procent pracodawców, czyli ci najwięksi. W przypadku mniejszych przedsiębiorstw spodziewam się, że ten odsetek będzie rósł, obecnie jednak jest niewielki. Myślę, że do 2018 roku, dopóki te firmy nie będą miały obowiązku dostosować się do tych przepisów, znacznie większy nie będzie – ocenia Robert Stępień.
Czytaj także
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-10-09: Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-10-24: Prawo autorskie nie nadąża za nową technologią. Uregulowania wymaga kwestia dzieł tworzonych przez sztuczną inteligencję
- 2024-09-05: W 2060 roku emerytura z ZUS może wynieść mniej niż 20 proc. ostatniej pensji. Dobrowolne oszczędzanie na ten cel wciąż mało popularne
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.