Niepewność i izolacja odbijają się na zdrowiu psychicznym społeczeństwa. U 40 proc. Polaków pojawiają się objawy stresu pourazowego [DEPESZA]
Lęk o zdrowie swoje i bliskich, niepewna sytuacja finansowa, obawa o pracę i niemożność planowania przyszłości – negatywne emocje towarzyszące Polakom w czasie pandemii mogą powodować traumę. Do tego dochodzi przymusowa izolacja, również obciążająca dla psychiki. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, że u 75 proc. Polaków pandemia wywołuje stres. Ponad połowa wskazuje na załamanie funkcjonowania i wykonywania codziennych obowiązków, a niemal 40 proc. zgłasza nasilone objawy depresyjne. Podobny odsetek mówi o objawach zespołu stresu pourazowego.
Raport wstępny z badania „Zdrowie psychiczne w czasie pandemii Covid-19”, przygotowany przez zespół kierowany przez dr hab. Małgorzatę Dragan z Uniwersytetu Warszawskiego, wskazuje, że pandemia koronawirusa ma ogromny wpływ na stan naszego zdrowia psychicznego. Stres wywołany przez niepewność związaną z sytuacją epidemiologiczną, społeczna izolacja, a często także rozłąka z najbliższą rodziną sprawiają, że nie wszyscy radzą sobie z nową sytuacją.
– Najczęściej wskazywanym stresorem jest aktualna pandemia koronawirusa – 75 proc. próby określa ją jako stresujące wydarzenie. W dalszej kolejności relacjonowano zbyt dużą lub małą ilość pracy (73 proc.). Z kolei 70 proc. badanych wskazuje na presję czasu związaną z terminowym wywiązywaniem się z zadań. Potwierdza to przypuszczenia, że sytuacja zawodowa jest głównym znaczącym stresorem towarzyszącym pandemii – wskazują naukowcy z UW.
Z badania wynika, że ponad połowa osób zgłasza objawy wskazujące na załamanie funkcjonowania i wykonywania codziennych obowiązków. Niemal 40 proc. ma nasilone objawy depresyjne, a ponad 60 proc. – nasilone objawy lęku uogólnionego. Badani podkreślają, że odczuwają stały lęk, co wpływa na ich życie codzienne. Co istotne, pandemia wywołuje u 37 proc. objawy stresu pourazowego. To zaś może świadczyć, że dla części osób jest ona zdarzeniem traumatycznym, związanym z zagrożeniem życia i zdrowia. Blisko 70 proc. narzeka zaś na nasilony stres i zaburzenia adaptacyjne.
– Badanie pokazuje, że sytuacja pandemii SARS-CoV-2 wiąże się dla znacznej większości osób ze stanem nasilonego stresu. Ważne jest to, że nie jesteśmy sami, że inni znajdują się w podobnej sytuacji. W tym trudnym czasie warto mieć na uwadze hasło kampanii społecznej Mind the Gap: tak dla dystansu fizycznego i solidarności społecznej, nie dla dystansu społecznego i izolacji społecznej. Dbajmy o zdrowie psychiczne swoje i innych ludzi – podkreśla dr hab. Małgorzata Dragan z Wydziału Psychologii UW, kierująca pracami zespołu badawczego.
O zajęcie się kwestią zdrowia psychicznego Polaków w dobie koronawirusa apelują także autorzy Alertu Społecznego, czyli inicjatywy think tanku Open Eyes Economy i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Eksperci rekomendują jak najszybsze – aczkolwiek uzależnione od sytuacji epidemiologicznej – zmniejszanie ograniczeń w swobodnym przemieszczaniu się, a także dofinansowanie i uruchomienie zawieszonych instytucji kultury ze względu na kluczową rolę sztuki dla psychoterapii społecznej. Kolejnym krokiem powinno być uruchomienie różnego rodzaju lokalnych programów społecznych, pomocy i opieki psychologicznej w miejscach pracy, ale także w szkołach, bo to właśnie dzieci i młodzież są szczególnie dotknięte obecną sytuacją.
Eksperci zwracają uwagę, że bardzo groźnym zjawiskiem jest wzrost frustracji i agresji spowodowany społeczną izolacją i długotrwałym stresem.
– Specjaliści zajmujący się pomocą osobom z uzależnieniami i ofiarom przemocy alarmują, że znacząco zwiększyła się liczba próśb o interwencję. Pracownicy telefonu zaufania w Centrum Praw Kobiet odnotowali 50-proc. wzrost liczby połączeń w marcu w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Znacząco wzrosła także liczba osób dzwoniących na Niebieską Linię czy infolinię Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę – alarmują eksperci w Alercie Społecznym.
Czytaj także
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.