Mówi: | Filip Nowak, p.o. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali |
Od 2022 roku planowane są zmiany w ocenianiu jakości szpitali. Najlepsze będą mogły liczyć na dodatkowe finansowanie
Ustawa o jakości w ochronie zdrowia wprowadzi nowy model oceniania i certyfikowania szpitali przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Najlepsze będą mogły liczyć na większe dotacje. Pod koniec lipca projekt nowych przepisów został skierowany do konsultacji społecznych. Jego skutkiem ma być poprawa jakości działania placówek medycznych. Prezes NFZ liczy na to, że zmotywuje to placówki medyczne do konkurowania i podnoszenia jakości świadczonych usług. Przedstawiciele szpitali mają jednak wątpliwości co do nowego systemu oceny.
– Jestem przekonany, że ustawa o jakości jest regulacją oczekiwaną przez całe społeczeństwo, zarówno przez pacjentów, jak i przez realizatorów świadczeń – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Filip Nowak, p.o. prezesa w Narodowym Funduszu Zdrowia. – NFZ będzie certyfikował placówki medyczne, dbał o to, żeby do systemu finansowania przez płatnika publicznego nie weszły podmioty, które nie spełniają podstawowych kryteriów, ale także będzie miał narzędzie, które pozwoli docenić placówki oferujące pacjentowi coś więcej. Będzie to czytelna informacja na temat podmiotów, tego, w jaki sposób realizują świadczenia i co mogą pacjentom zaoferować, a oprócz tego finansowanie najlepszych w sposób bardziej korzystny dla placówek, co pozwoli im rozwijać się dalej i jeszcze poprawiać tę jakość, co jest bardzo istotne.
Propozycja wdrożenia autoryzacji szpitali ma na celu wprowadzenie na stałe do polskiego systemu oceny spełniania wymagań jakościowych przez podmioty udzielające świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Jak wyjaśniono w ocenie skutków regulacji, dziś w polskim systemie opieki zdrowotnej takich rozwiązań brakuje.
– Bez wdrożenia systemu autoryzacji nie nastąpi wyrównanie poziomu spełnienia przez szpitale wymagań dla świadczeń gwarantowanych, a tym samym niezbędna i oczekiwana poprawa jakości opieki nad pacjentami, zapewniona równość dostępu do świadczeń o „gwarantowanej” jakości – napisano w OSR.
Szpitalom autoryzacji udzielać będą dyrektorzy Oddziałów Wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia na pięć lat. Niezbędne będzie spełnienie wszystkich kryteriów autoryzacji, z zastrzeżeniem „autoryzacji warunkowej” udzielanej przy 95-proc. stopniu spełnienia kryteriów w okresie przejściowym. Posiadanie autoryzacji będzie konieczne, by uczestniczyć w sieci szpitali.
Zgodnie z propozycjami placówki, które będą miały lepszą jakość na trzech poziomach – klinicznym, konsumenckim i zarządczym – będą mogły liczyć na dodatkowe współczynniki podnoszące finansowanie. To powinno pobudzić zdrową konkurencję na rynku usług medycznych z korzyścią dla pacjentów.
– Nie chodzi o to, żeby to była jakaś zażarta walka na rynku usług medycznych, tylko żeby pacjent, który jest świadomy swoich potrzeb, mógł faktycznie porównać podmioty medyczne i wiedzieć, gdzie uzyska tę usługę na najwyższym poziomie – wyjaśnia Filip Nowak. – My jako Narodowy Fundusz Zdrowia już przecież realizujemy wiele z elementów dotyczących oceny jakości, czy to przy postępowaniach konkursowych, czy to przy finansowaniu świadczeń, np. onkologicznych w nowotworach jelita grubego, piersi, gruczołu krokowego, gdzie odpowiednie doświadczenie wyrażone liczbą wykonywanych świadczeń przekłada się na lepsze finansowanie.
Dodatkowo projekt przewiduje nową procedurę akredytacyjną, czyli dobrowolny system zewnętrznej oceny jakości dokonywany przez prezesa NFZ. Akredytacja ma być udzielana na cztery lata. Projekt ma doprecyzować i uporządkować proces akredytacji w zakresie jej przebiegu, terminów i uczestników, wprowadzić możliwość cofnięcia akredytacji, określić zasady dopuszczania do wykonywania i spełnienia funkcji wizytatora i koordynatora oraz sprecyzować dodatkowe warunki udzielenia akredytacji.
– Polskie szpitale już od dawna monitorują jakość, od wielu lat jest sprawdzana i się poprawia. Mamy w Polsce dobrze funkcjonujące Centrum Monitorowania Jakości – mówi Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali.
W uwagach przekazanych w sierpniu w czasie konsultacji federacja podkreśliła, że likwidacja CMJ nie jest właściwym rozwiązaniem, podobnie jak połączenie akredytacji i autoryzacji w jednej instytucji, która jest jednocześnie płatnikiem za świadczenia zdrowotne.
– Zgadzamy się, że akredytacja powinna być premiowana przez NFZ ale wtedy, gdy będzie ona prowadzona przez niezależne, profesjonalne i autoryzowane np. przez Ministerstwo Zdrowia, instytucje akredytacyjne w ochronie zdrowia, w tym także międzynarodowe. W opinii PFSz jednym z możliwych rozwiązań byłoby stworzenie krajowej komisji akredytacyjnej podmiotów leczniczych, złożonej z kluczowych uczestników systemu i z wykorzystaniem doświadczenia i zasobów Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia – czytamy w stanowisku Polskiej Federacji Szpitali.
Drugi kluczowy brak w projekcie, wskazywany przez PFSz, dotyczy tego, że ustawa obejmuje tylko szpitale.
– Potrzebujemy systemu, który będzie dotyczył nie tylko wyrywkowo szpitali, ale i innych ogniw, np. podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), czyli kompleksowego systemu, który będzie walczył o dodaną wartość dla pacjentów, zapewniając jakość – mówi Jarosław Fedorowski.
Jak podkreśla PFSz, brak takiego kompleksowego rozwiązania może prowadzić do konfliktów między poszczególnymi uczestnikami systemu, nadmiernego obciążenia szpitalnych oddziałów ratunkowych czy odpływu kadry medycznej ze szpitali.
– Musimy być wszyscy przekonani, że naszą naczelną wartością jest dobro pacjenta, jeżeli jesteśmy w stanie się do tego dobra przyczynić, a ono powstaje na etapie leczenia poszczególnych chorób – tłumaczy Jarosław Fedorowski. – Czyli jeżeli będziemy w szpitalu, POZ czy AOS dobrze leczyć konkretną chorobę, to powinniśmy za to otrzymywać najlepsze możliwe wynagrodzenie, a jeżeli będziemy źle leczyć, to wtedy powinna być sytuacja odwrotna. Dopiero ten mechanizm spowoduje, że ta opieka oparta na wartości dla pacjenta zaowocuje najlepszą możliwą jakością.
Zgodnie z projektem ustawy szpitale będą musiały prowadzić obowiązkowo rejestr zdarzeń niepożądanych, przy czym zgłoszenia mają być anonimowe, nie pociągną więc za sobą konsekwencji karnych, administracyjnych ani dyscyplinarnych. Według badań Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie do takich zdarzeń dochodzi w 7 proc. hospitalizacji. Za błędy medyczne pacjentom będą przysługiwały rekompensaty pieniężne w wysokości od 2 tys. zł do 200 tys. zł.
Wejście w życie proponowanych rozwiązań jest planowane od 1 stycznia 2022 roku.
Czytaj także
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.