Mówi: | Bartosz Józefiak, członek zarządu, Benefit Systems Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia |
Ponad 60 proc. Polaków odczuwa negatywne skutki pracy zdalnej. Skuteczniej radzą sobie z nimi pracownicy aktywni fizycznie
Prawie 2/3 Polaków pracujących zdalnie w pandemii odczuwa negatywne skutki home office. Są to przede wszystkim stres, problemy ze zdrowym odżywianiem oraz spadek efektywności – wynika z badania MultiSport Index 2020. Znacznie rzadziej z negatywnymi konsekwencjami pracy zdalnej zmagają się pracownicy, którzy mimo pandemii i ograniczeń pozostają aktywni fizycznie – już 4 na 10 zatrudnionych deklaruje, że sport łagodzi stres związany z pandemią. W obecnej sytuacji wsparcie aktywności fizycznej pracowników przez firmę jest skutecznym rozwiązaniem, umożliwiającym zachowanie dobrego samopoczucia i wyższej efektywności.
– Pandemia sprawiła, że przenieśliśmy pracę z biur do domów, a negatywne skutki tej zmiany potwierdza już 63 proc. zatrudnionych. Jednocześnie z badań opinii wynika, że prawie połowa Polaków odczuwa negatywne skutki przedłużającej się pandemii i okresu izolacji społecznej w postaci zwiększonego stresu. W najbliższej przyszłości może to być jeden z głównych powodów rosnącej absencji pracowniczej. Przed COVID-19 pojawiały się szacunki ZUS pokazujące dziesiątki tysięcy utraconych dni pracy rocznie, m.in. z powodu nadmiernego stresu i chorób. Jednym z wyzwań dla pracodawców po pandemii będzie wyhamowanie tego trendu – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Józefiak, członek zarządu Benefit Systems.
Na home office pracuje w tej chwili ok. 40 proc. aktywnych zawodowo Polaków. Osoby, które odczuwają negatywne skutki pracy w domu, wskazały w badaniu MultiSport Index 2020, że najczęściej są to zbyt rzadkie kontakty z innymi ludźmi, zacieranie granic pomiędzy pracą i życiem prywatnym, zwiększony poziom stresu, problemy z żywieniem (np. nieregularne posiłki) czy spadek efektywności. Skutki pracy zdalnej są tym dotkliwsze, im więcej dni pracujemy poza biurem. W gronie pracowników, którzy na home office przebywają co najmniej trzy–cztery dni w tygodniu, negatywne konsekwencje odczuwa aż 74 proc.
– Wśród aktywnych fizycznie Polaków, którzy pracują zdalnie, aż 42 proc. wskazuje, że nie doświadcza takich trudności. Tymczasem wśród pracowników, którzy nie ćwiczą, taką odpowiedź deklaruje jedynie 29 proc. – mówi Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia.
Według badania MultiSport Index 2020 aż 79 proc. aktywnych fizycznie Polaków deklaruje, że regularny ruch poprawia ich samopoczucie i efektywność w pracy. 4 na 10 pracowników w sporcie odnalazło też sposób na łagodzenie stresu związanego z pandemią COVID-19. W efekcie 3/4 nie zamierza rezygnować z aktywności fizycznej niezależnie od tego, jak rozwinie się sytuacja epidemiologiczna.
– Pandemia uświadomiła nam wszystkim, że profilaktyka zdrowotna jest jednym z najważniejszych elementów naszego życia. Nie ma tańszego i prostszego sposobu na zachowanie zdrowia niż aktywność fizyczna. Wierzę, że w najbliższych latach czeka nas boom na zdrowie i aktywność fizyczną. To trend, który na Zachodzie obserwujemy już od wielu lat – mówi Bartosz Józefiak.
Jak podkreśla, utrzymanie efektywności, zdrowia i motywacji pracowników jest w tej chwili jednym z największych wyzwań, z jakimi mierzą się firmy. Badanie MultiSport Index 2020 wskazuje, że ok. 60 proc. zatrudnionych oczekuje od swoich pracodawców większego wsparcia w zakresie zdrowego i aktywnego stylu życia. Jednocześnie prawie połowa (47 proc.) ocenia, że w tej chwili ich pracodawca nie podejmuje w tym obszarze wystarczających działań.
– Pracownicy oczekują w najbliższym czasie zwiększenia przez pracodawców nakładów na opiekę zdrowotną i aktywność fizyczną. Pracodawcy wspierają te obszary przede wszystkim przy wykorzystaniu pozapłacowych benefitów związanych ze sportem i rekreacją, a do najważniejszych i najbardziej pożądanych należy karta sportowa, którą ma już 60 proc. pracowników dużych firm i korporacji – mówi członek zarządu Benefit Systems.
Karty sportowe posiada w tej chwili średnio co czwarty pracownik w Polsce. To jeden z najpopularniejszych benefitów sportowych. Drugą, najczęściej oferowaną przez pracodawców formą wsparcia w tym zakresie jest infrastruktura rowerowa, np. stojaki na rowery.
– Dostosowujemy karty MultiSport do wymogów obecnych czasów i potrzeb pracowników. To już nie tylko możliwość pójścia na basen czy do siłowni, ale także możliwość skorzystania z treningów online, konsultacji z dietetykiem albo wykorzystania programu mindfulness, który pomaga radzić sobie ze stresem w warunkach domowych. Widzimy, że nasi użytkownicy coraz częściej korzystają z tych opcji – mówi Bartosz Józefiak.
Ze statystyk Benefit Systems wynika, że od początku pandemii z treningów online i ćwiczeń w warunkach domowych skorzystało 74 proc. posiadaczy kart MultiSport. W październiku – kiedy działalność wielu obiektów sportowych została ponownie ograniczona – popularność treningów online wzrosła o ponad 100 proc. w porównaniu z wrześniem. Dzięki rozszerzeniu oferty online, np. o dostęp do platformy treningowej Yes2Move.com, użytkownicy Programu MultiSport mogą kontynuować treningi niezależnie od rozwoju sytuacji epidemicznej i dostępności infrastruktury sportowej.
Czytaj także
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.