Newsy

Rekordowo wysokie temperatury w europejskich miastach przyczyniają się do kilku tysięcy przedwczesnych zgonów. Jednej trzeciej z nich można uniknąć dzięki większemu zadrzewieniu

2023-03-01  |  06:15
Mówi:prof. Mark Nieuwenhuijsen
Funkcja:dyrektor ds. urbanistyki, środowiska i zdrowia
Firma:Barcelona Institute for Global Health
  • MP4
  • W europejskich miastach udział terenów zadrzewionych w ogólnej powierzchni wynosi około 15 proc. Naukowcy twierdzą, że to o połowę za mało. W efekcie coraz większym problemem stają się tzw. miejskie wyspy ciepła, czyli zjawiska klimatyczne polegające na występowaniu wyższych temperatur w mieście w porównaniu z terenami je otaczającymi. Okazuje się, że to zjawisko nie tylko zmniejsza komfort życia w centrach miast, ale i przyczynia się do wielu przedwczesnych zgonów w reakcji na zbyt wysoką temperaturę. Większe zadrzewienie mogłoby znacząco zredukować ich liczbę.

    Drzewa zapewniają chłód – gdy temperatura w centrach miast jest za wysoka, tworzą się w nich wyspy ciepła, a drzewa mogą obniżać temperaturę dzięki wytwarzaniu cienia, a także dzięki procesowi parowania, ochładzając powietrze w miastach – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje prof. Mark Nieuwenhuijsen, dyrektor ds. urbanistyki, środowiska i zdrowia w Barcelona Institute of Global Health. – Im więcej drzew posadzimy, tym bardziej złagodzony zostanie efekt miejskich wysp ciepła i tym niższa będzie temperatura. Zawsze jednak jest jakaś granica. Nie można zapełnić całego miasta drzewami, bo wtedy zmieni się ono w las. Zgodnie ze stanowiskiem wielu miast powinniśmy mieć co najmniej 30 proc. pokrywy drzew w miastach.

    Z badania przeprowadzonego w 93 europejskich miastach wynika, że średni poziom zadrzewienia ich obszarów to zaledwie 15 proc. Gdyby jednak udało się ten udział podwoić, to średnia temperatura obniżyłaby się o 1,7 stopnia Celsjusza. Badacze z instytutu w Barcelonie przeanalizowali także, jak przełożyłoby się to na zdrowie mieszkańców. Wzięli pod uwagę, że w analizowanych miastach w okresie od czerwca do sierpnia 2015 roku 6,7 tys. przedwczesnych zgonów mogło być związanych ze skrajnie wysokimi temperaturami. Odpowiadało to 4,3 proc. zgonów latem i 1,8 proc. w całym roku. Zdaniem naukowców nawet jednej trzeciej tych przedwczesnych zgonów w miastach (ponad 2,6 tys.) można by zapobiec właśnie poprzez obniżenie temperatury.

    – Wiadomo, że aby ludzie mogli żyć w określonym miejscu, potrzebna jest optymalna temperatura. Jeśli jest zbyt zimno, ludzie umierają, i tak samo jest przy zbyt wysokich temperaturach. Zbyt niskie i zbyt wysokie temperatury stanowią za duże obciążenie dla organizmu. Jeśli temperatura osiąga wartości skrajnie wysokie, organizm nie radzi sobie z gorącem, co prowadzi do jego obciążenia, zaburzeń funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego, a ostatecznie do przedwczesnych zgonów – tłumaczy prof. Mark Nieuwenhuijsen.

    Jedną z podstawowych metod zapobiegania przegrzewaniu się centrów miast pozostaje jednak inwestowanie w niebiesko-zieloną infrastrukturę. To budowa parków, tworzenie trawników, a także stawów retencyjnych czy oczek wodnych, będących sposobem na zatrzymanie i oczyszczenie wody opadowej. Niebagatelną rolę w zielonej infrastrukturze pełni też nie tylko zadrzewianie, ale przede wszystkim utrzymywanie dobrostanu drzew.

    – Musimy chronić te drzewa, które mamy – są one bardzo cenne, a 50 proc. nowo zasadzonych drzew umiera w ciągu dwóch lat. Z kolei aby wyhodować drzewo, potrzeba 50 lat – tłumaczy ekspert. – Drzewa w miastach mają bardzo korzystny wpływ na zdrowie ludzi. Przynoszą wiele innych korzyści – przyczyniają się do obniżenia wskaźnika przedwczesnych zgonów, chorób serca i układu krążenia oraz zaburzeń psychicznych, poprawy funkcjonowania poznawczego dzieci i osób starszych, a także mają wpływ na zdrowie noworodków.

    Zjawisko miejskich wysp ciepła jest efektem urbanizacji. Pozbawione zieleni i zbiorników wodnych, zabudowane wysokimi budynkami oraz pokryte betonem i asfaltem centra miast są przegrzane. Różnica temperatury między tymi miejscami a terenami podmiejskimi sięga nawet 5 st. Celsjusza. Co więcej, podczas miesięcy letnich w centrach miast jest gorąco nawet nocą, ponieważ nagrzany za dnia beton jeszcze przez kilka godzin po zachodzie słońca oddaje ciepło. Walka z tym zjawiskiem będzie w najbliższych latach kluczowym wyzwaniem również dlatego, że zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej do końca stulecia temperatura w Polsce może wzrosnąć nawet o 4,5 st. Celsjusza.

    Oprócz sadzenia drzew można tworzyć zielone ściany i dachy z roślin. Można także pomalować dachy na biało albo na kolory odbijające światło, aby nie pochłaniały one ciepła. Moglibyśmy także ograniczyć korzystanie z samochodów i innych pojazdów zasilanych paliwami kopalnymi w miastach. Podczas jazdy samochodem 85 proc. spalanego paliwa emituje energię cieplną w mieście. Tylko 15 proc. jest zużywane na ruch pojazdu. Ich wpływ może odpowiadać za zwiększenie temperatury o 1–2 stopnie – wymienia dyrektor z Institute of Global Health w Barcelonie. – Rozpatrujemy różne sposoby na obniżenie temperatury. W przeszłości miasta miały zwartą zabudowę, z wąskimi ulicami i małymi oknami, aby zapewnić dużo cienia. Gdy budynki są położone bardzo blisko siebie, przestrzeń między nimi jest zacieniona. Może to być kolejny sposób na obniżenie temperatury.

    Z danych Głównego Urzędu Statystycznego zawartych w Roczniku Statystycznym Leśnictwa wynika, że w Polsce spada poziom zadrzewiania, czyli nasadzeń drzew na terenach publicznych i prywatnych (poza lasami i terenami zieleni w miastach i wsiach, takimi jak parki czy lasy komunalne). W 2010 roku w całym kraju posadzono ponad 2 mln drzew, w 2019 roku – niespełna 600 tys., a w 2021 – 462 tys.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    European Financial Congress 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Coraz bliżej powstania świadomej sztucznej inteligencji. Potrzebne są działania zapobiegające niewłaściwemu jej wykorzystaniu

    O sztucznej inteligencji mówi się już coraz częściej w kontekście możliwości i zagrożeń, jakie przyniesie powstanie globalnej sztucznej inteligencji. To model, który byłby zdolny do myślenia takiego, jakim cechuje się człowiek, ale jego możliwości obliczeniowe przewyższałyby możliwości ludzkiego mózgu kilka milionów razy. Rodzi to uzasadnione obawy o bezpieczeństwo, stąd postulat, by uczestnicy rynku składali przysięgę na wzór przysięgi Hipokratesa. Zgodnie z nią mieliby dbać o to, by zastosowania technologii miały wymiar etyczny. Zdaniem ekspertów potrzebnych jest też więcej szczegółowych regulacji.

    Bankowość

    Zapóźnienie w transformacji może obniżyć konkurencyjność całej gospodarki. Konieczne przyjęcie ustawy o ochronie klimatu

    – Biznes jest gotowy na Fit for 55 i co ciekawe, banki też są na to gotowe. Natomiast niegotowe są polskie regulacje i polska energetyka. Tym, co jest nam teraz w Polsce potrzebne, są dobre strategie i dobre planowanie – ocenia Ilona Jędrasik, nowa prezes zarządu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Jak wskazuje, polska energetyka musi zdecydowanie przyspieszyć z transformacją w kierunku odnawialnych źródeł, ponieważ w scenariuszu business as usual konsekwencją może być spadek konkurencyjności całej krajowej gospodarki.

    Transport

    CPK nadal pod znakiem zapytania. Wyzwaniem jest nie tylko budowa lotniska, ale także sieci kolejowej

    Centralny Port Komunikacyjny (CPK) pod znakiem zapytania. Nowy rząd wciąż przeprowadza audyty. Budowa, zapowiadana jako największe przedsięwzięcie infrastrukturalne w historii, to nie tylko plan potężnego lotniska między Warszawą a Łodzią, ale także obejmująca cały kraj przebudowa sieci kolejowej. – Powinniśmy obniżać temperaturę sporu wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego i przechodzić do konkretnych, bardziej operacyjnych decyzji – ocenia Michał Litwin dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.