Newsy

W przyszłym roku do NFZ trafi mniej składek. Rząd będzie miał problem z finansowaniem służby zdrowia

2020-07-27  |  06:25

W 2021 roku wydatki na służbę zdrowia powinny sięgnąć 120,5 mld zł, ale może się okazać, że pojawią się trudności z wygospodarowaniem takiej kwoty. – W najbliższym czasie możemy spodziewać się zwolnień, a płace pracowników nie będą rosły tak szybko, jak można było oczekiwać przed pandemią, co oznacza, że mniej składek zasili budżet Narodowego Funduszu Zdrowia – mówi Wojciech Wiśniewski, prezes zarządu Public Policy. Brakującą kwotę będzie trzeba pokryć z budżetu państwa, a to może oznaczać konieczność cięć w innych obszarach.

Główny kłopot, który może się pojawić w przyszłym roku w związku z kryzysem gospodarczym spowodowanym pandemią, polega na tym, że suma składek, które będą trafiać do Narodowego Funduszu Zdrowia, będzie niższa, niż wcześniej planowano – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Wiśniewski.

Jak podkreśla, zgodnie z prognozą przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia na lata 2020–2023 w tym roku mają być one o blisko 2 mld zł niższe od wstępnie zaplanowanych i wyniosą 91,23 mld zł. Znaczące spadki składek odnotowano już w kwietniu, maju i czerwcu – wynika z danych ZUS na temat wysokości środków przekazywanych do NFZ.

W przyszłym roku zgodnie z ustawą o minimalnych nakładach na ochronę zdrowia wydatki na ten cel powinny wynieść 120,5 mld zł. Jest to niemal 14 mld zł więcej niż w tym roku – mówi prezes zarządu Public Policy. – W związku z niższymi wpływami ze składek większa kwota będzie musiała trafić na ochronę zdrowia z budżetu państwa. Według naszych wyliczeń w przyszłym roku będzie to około 25 mld zł, czyli 10–15 mld zł więcej niż w tym roku.

Zgodnie z mechanizmem z ustawy zakładającej wzrost wydatków na zdrowie do 6 proc. PKB, w przypadku gdy zakładany poziom wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia nie zostanie osiągnięty, rząd powinien skierować dodatkowe środki w formie dotacji budżetowej. Ta zaś – jak podkreślają eksperci Public Policy – ma z roku na rok być coraz wyższa, a za dwa lata wyniesie już 34,8 mld zł. Jak wynika z ustawy i wskaźników makroekonomicznych, w 2022 roku minimalne nakłady na ochronę zdrowia będą wynosić 125,9 mld zł, a w 2023 roku – 139,4 mld zł.

Ochrona zdrowia jest w stanie przyjąć dużo więcej pieniędzy, jednak jeżeli chcemy zachować odpowiednią dostępność świadczeń, żeby pacjenci nie byli zmuszeni korzystać z sektora prywatnych usług medycznych, bo niektórych po prostu na to nie stać, musimy przeznaczyć znacząco więcej na podstawową opiekę zdrowotną i na likwidację kolejek do specjalistów. Jeżeli zaledwie kilkadziesiąt miliardów złotych będzie trafiać do Narodowego Funduszu Zdrowia, to może się okazać, że ta kwota też nie wystarczy – przestrzega Wojciech Wiśniewski.

Z uwagi na konstytucyjne progi ostrożnościowe dotyczące długu publicznego w najbliższym czasie rząd nie będzie mógł tak efektywnie pozyskiwać pieniędzy z rynku długu, zatem nieuniknione wydaje się poszukiwanie oszczędności w innych obszarach.

Trudno powiedzieć, jakie wydatki budżetowe zostaną obcięte, czy będzie to infrastruktura, czy inwestycje, czy transfery społeczne. Wiemy, że w przyszłym roku rząd będzie musiał podejmować decyzje, których żaden rząd nie chce podejmować. Sytuacja jest niestety bardzo trudna – ocenia prezes Public Policy.

Jego zdaniem system ochrony zdrowia w Polsce jest znacząco niedofinansowany, bo obecnie przeznaczamy na ochronę zdrowia 6,3 proc. PKB, a wydatki publiczne stanowią 4,5 proc. PKB. To plasuje Polskę wśród krajów w dolnej części tabeli Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Średnia dla wszystkich jej państw to odpowiednio 8,8 proc. oraz 6,6 proc. (dane OECD Health Statistics 2019).

Jeżeli nie zainwestujemy więcej, to – jak szacuje OECD – w 2030 roku będziemy przeznaczać na ochronę zdrowia tyle pieniędzy, ile Kolumbia. Jeżeli chcemy być państwem rozwiniętym, powinniśmy zainwestować w zdrowie Polaków znacznie więcej niż obecnie. Bez tego nie będzie nas stać na podstawowe rzeczy. W dobie koronawirusa życie wielu ludzi zależy od ratowników, diagnostów laboratoryjnych, a oni mają bardzo konkretne oczekiwania płacowe. Bez wzrostu nakładów na służbę zdrowia w budżecie państwa nie będziemy w stanie ich zaspokoić – ocenia Wojciech Wiśniewski.

Więcej na temat
Problemy społeczne Kolejne epidemie mogą być groźniejsze niż SARS-CoV-2. Potrzeba nowych procedur i dużej reformy w służbie zdrowia Wszystkie newsy
2020-06-22 | 06:30

Kolejne epidemie mogą być groźniejsze niż SARS-CoV-2. Potrzeba nowych procedur i dużej reformy w służbie zdrowia

Ochrona zdrowia musi być przygotowana na kolejne kryzysy, bo eksperci są zgodni, że epidemie chorób zakaźnych będą coraz częstsze i bardziej dotkliwe niż koronawirus. Dlatego
Finanse Sytuacja epidemiologiczna w Polsce stopniowo się poprawia. Mimo to medycy i szpitale apelują o utrzymanie dotychczasowego wsparcia
2020-06-17 | 06:30

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce stopniowo się poprawia. Mimo to medycy i szpitale apelują o utrzymanie dotychczasowego wsparcia

Od wykrycia w Polsce pierwszego przypadku zachorowania na COVID-19 minęły ponad trzy miesiące. Niespełna 2 tys. osób wciąż jest hospitalizowanych. Mimo że sytuacja powoli się
Handel W Polsce coraz mniej lekarzy. Farmaceuci mogliby uzupełnić lukę w systemie ochrony zdrowia
2020-06-04 | 06:25

W Polsce coraz mniej lekarzy. Farmaceuci mogliby uzupełnić lukę w systemie ochrony zdrowia

W Polsce na 87,5 tys. lekarzy przypada 60 tys. magistrów i techników farmacji. – Ograniczenie roli farmaceutów do sprzedaży leków to błąd systemowy

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.