Mówi: | Sławomir Broniarz |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Nauczycielstwa Polskiego |
W trzecim tygodniu września ruszy akcja szczepień w szkołach. Nauczyciele sceptycznie podchodzą do tego pomysłu
Zagrożenie czwartą falą koronawirusa stawia pod znakiem zapytania przebieg nowego roku szkolnego. Nauczycielom, mimo wysokiego poziomu wyszczepienia w tej grupie zawodowej, także towarzyszą obawy, tym bardziej że szczepienia wśród dzieci i młodzieży wciąż nie są powszechne. Dotąd w grupie wiekowej 12–17 lat wykonano ok. 1,3 mln szczepień, ale tylko ok. 580 tys. nastolatków jest w pełni zaszczepionych. Rząd liczy, że proces ten przyspieszy akcja szczepień w szkołach, która ma ruszyć w trzecim tygodniu września. – Nie jestem orędownikiem tego pomysłu. Do tego zadania powołane są szpitale oraz przychodnie, a szczepienie dzieci i młodzieży powinno odbywać się w obecności rodziców – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Według danych Ministerstwa Zdrowia co najmniej jedną dawką zaszczepiło się prawie 700 tys. osób w wieku 12–17 lat, a w pełni zaszczepionych jest tylko niecałe 580 tys. nastolatków. Do szkół uczęszcza natomiast w sumie 4,5 mln uczniów.
– Zdecydowana większość z nich albo się nie szczepi, albo nie musi się szczepić, bo ma mniej niż 12 lat bądź też ma negatywny stosunek do szczepienia przeciw COVID-19, w czym czasami rodzice także mają swój udział. Zatem obawy o przebieg nauki w nowym roku szkolnym są tematem dyskusji w każdym środowisku nauczycielskim – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Sławomir Broniarz.
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, po rozpoczęciu roku szkolnego szczepienia dzieci i młodzieży – za zgodą ich rodziców – będą się odbywać we wszystkich chętnych szkołach. Prezes ZNP nie jest jednak przychylny temu pomysłowi.
– Czasy, kiedy w każdej szkole był gabinet lekarski, lekarz i pielęgniarka, dawno już minęły. Poza tym szczepienie wymaga zgody rodzica. Raczej skłaniałbym się ku temu, żeby punkty szczepień były ulokowane w miejscach do tego całkowicie przygotowanych, a szczepienie młodych osób odbywało się w obecności rodzica – zaznacza.
Z informacji Ministerstwa Edukacji i Nauki wynika, że w pierwszym tygodniu września zostaną zorganizowane lekcje wychowawcze i spotkania informacyjno-edukacyjne z rodzicami poświęcone szczepieniom uczniów. W drugim tygodniu września będą zbierane zgody rodziców na szczepienie, a same szczepienia mają ruszyć w trzecim tygodniu.
Prezes ZNP podkreśla, że nauczyciele i dyrektorzy szkół nie mają kompetencji w tym zakresie i nie można narzucać im obowiązku organizacji i koordynacji szczepień.
– Zwracam uwagę na fakt, że zmiany w prawie oświatowym zawierają w sobie m.in. taki komponent jak trzyletnie więzienie dla dyrektora szkoły za działania, które naruszają dobro ucznia. Wyobraźmy sobie sytuację, w której uczeń podczas szczepienia doznaje zapaści, szoku poszczepiennego itp. – mówi Sławomir Broniarz. – Szkoły są od tego, żeby uczyć, a ośrodki zdrowia, szpitale, punkty szczepienia od tego, żeby zajmować się tym, do czego zostały powołane, i niech każdy się tej zasady trzyma.
Lekarze ostrzegają, że o ile pierwsze warianty koronawirusa zagrażały głównie osobom starszym, o tyle na zakażenie odmianą Delta bardzo narażone są również dzieci. Stąd obawa, że niewielkie zainteresowanie szczepieniami wśród nieletnich przyspieszy czwartą falę pandemii.
– Na pewno zachowując zasady bezpieczeństwa, dystans społeczny, mycie rąk, wietrzenie plus szczepienia, wszelkiego rodzaju środki zapobiegawcze, jesteśmy w stanie to zagrożenie zminimalizować, ale na pewno nie całkowicie usunąć. Do szkoły czy przedszkola wchodzą osoby, które na co dzień spotykają się z osobami niezaszczepionymi, chorymi, z osobami kontestującymi i tutaj trudno o weryfikację. A to powoduje, że szkoła rzeczywiście może być – wbrew temu, co w minionym roku szkolnym mówił minister edukacji – rozsadnikiem koronawirusa – przestrzega prezes ZNP.
Jak poinformowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, w ramach wspólnej akcji z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych do szkół zostaną przekazane środki bezpieczeństwa: stacje dezynfekujące z funkcją mierzenia temperatury, termometry, maseczki, rękawiczki i płyny dezynfekujące. Dostawy do prawie 32 tys. placówek oświatowych ruszyły 23 sierpnia.
Sławomir Broniarz podkreśla, że nauczyciele – jako grupa zawodowa o jednym z najwyższych poziomów wyszczepienia (ok. 70–80 proc.) – z mniejszym lękiem patrzą na prognozy dotyczące czwartej fali. Mimo to wielu z nich towarzyszą obawy.
– Nastroje wśród nauczycieli są zróżnicowane. Zdecydowana większość czeka na rozpoczęcie normalnego roku szkolnego z dziećmi w klasie. Część ma obawy związane z powrotem, ze szczepieniami czy z brakiem możliwości testowania – mówi prezes ZNP. – Ale generalnie czekamy na ten rok szkolny z pełną ciekawością, jak on będzie przebiegał, jak będzie zorganizowany, czy będzie możliwość realizacji typowego zadania edukacyjnego, czy będziemy znowu musieli uciekać się do półśrodków.
W przypadku ewentualnego powrotu fali pandemii istotne będzie ponownie organizowanie nauki hybrydowej lub całkowicie zdalnej i wyciągnięcie wniosków z ubiegłorocznych doświadczeń. Jedną z barier, która utrudnia prace, wciąż są braki techniczne – wielu uczniów nie ma sprzętu, na którym mogłoby odbywać lekcje, albo musi dzielić go z rodzicami bądź rodzeństwem. Dla innych problemem jest dostęp do szybkiego internetu.
– Wydaje się, że w tym zakresie naprawdę niewiele zostało zrobione. Rząd ogląda się na samorządy, samorządy mówią, że nie mają pieniędzy, bo pandemia i zmiany podatkowe pozbawiają ich znaczących przychodów. A na samym końcu tego procesu stoją najsłabsi – i uczeń, i nauczyciel. Muszą oni realizować zadania, które zostały im przypisane bez oglądania się na to, czy mają sprzęt, czy mają internet, czy mają warunki. Tak być absolutnie nie powinno – podsumowuje Sławomir Broniarz.
Czytaj także
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-09: Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.