Newsy

Zmiany na rynku prezerwatyw. Mniejsi producenci walczą z liderami rynku wartego 180 mln zł

2015-02-09  |  06:20
Mówi:Olgierd Wejner
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Abpol Company Polska
  • MP4
  • Około 180 mln zł rocznie wydają Polacy na prezerwatywy. Rynek jest zdominowany przez firmy Durex i Unimil, które łącznie mają 80 proc. udziału. Dla Polaków najważniejszą cechą jest jednak dobra cena jednostkowa, dlatego mniejsze firmy liczą na odebranie udziału liderom, trudno przecież oczekiwać zwiększenia wartości całego rynku.

    W tej chwili rynek zdominowany jest przez dwóch światowych graczy, którzy swoje produkty lokują głównie w kategorii premium. Cały rynek wart jest około 180 mln zł i ci dwaj duzi gracze mają łącznie około 80 proc. rynku – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Olgierd Wejner, dyrektor generalny Abpol Company Poland, producenta prezerwatyw You&Me. ‒ Nasza spółka liczy na dalszy rozwój sprzedaży prezerwatyw, ponieważ jest to rynek, który co prawda w całej swojej masie już nie będzie rósł w najbliższych latach, ale nasze produkty są konkurencyjne w stosunku do liderów rynku.

    Liderzy rynku prezerwatyw w Polsce to brytyjski Durex oraz należący do australijskiego koncernu Ansell Limited Unimil. Obydwie marki są dla zamożniejszych klientów – podkreśla Wejner. Dlatego na rynku jest miejsce dla mniejszych producentów, którzy będą w stanie dostarczyć tańsze jednostkowo produkty.

    Wejner podkreśla, że to właśnie cena jednostkowa jest dla konsumentów najważniejszym czynnikiem. Abpol zamierza zapewnić niską cenę m.in. dzięki sprzedaży prezerwatyw w większych, 12-sztukowych opakowaniach. Dzięki temu koszt jednej prezerwatywy dla klientów może spaść nawet do 1 zł.

    Dodaje, że spółka liczy na doświadczenie ze sprzedażą prezerwatyw marki Rosetex, którymi przez kilka lat rywalizowała z liderami rynku. Do 2010 r. był to jedyny produkt firmy Abpol. Następnie marka ta została sprzedana koncernowi SSL Healthcare International. W 2012 r. marka Rosetex powróciła do Abpolu, ponieważ opiekę nad nią powierzył spółce nowy właściciel marki ‒ koncern Reckitt Benckiser (właściciel Dureksa). W 2013 r. marka Rosetex została ostatecznie sprzedana przez Abpol.

    Taka rywalizacja jest bardzo trudna, ponieważ są to światowe koncerny, które mają bardzo duże doświadczenie nie tylko na naszym rynku, lecz także na rynkach światowych. My natomiast mamy bardzo duże doświadczenie w takiej rywalizacji i chcemy je wykorzystać – podkreśla Wejner. Elastyczność w negocjacjach handlowych, odpowiednie warunki handlowe dla sieci i doświadczenie w zdobywaniu miejsca na półce – to są nasze atuty.

    Wejner zaznacza, że branża nie liczy na wzrosty całego rynku. To wynika z demografii – liczba młodych Polaków nie zwiększa się, a jak wynika z danych Kinsey Institute, prezerwatywy są stosowane przede wszystkim przez osoby do ok. 35. roku życia.

    Dyrektor generalny firmy Abpol dodaje, że spółka liczy na powolne wzrosty również w innych sektorach rynku produktów szybko zbywalnych, w których jest obecna. Firma sprzedaje również produkty marek własnych m.in. plastry oraz kleje szybkoschnące, a pod marką zewnętrzną różnego rodzaju suplementy i preparaty witaminowe.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.