Mówi: | Katarzyna Chwesiuk |
Funkcja: | prawnik |
Firma: | Federacja Konsumentów |
Źle wykonaną usługę kosmetyczną czy fryzjerską można reklamować. Można się nawet domagać odszkodowania
Klient może złożyć reklamację na źle wykonane usługi fryzjerskie czy kosmetyczne – przypomina Katarzyna Chwesiuk, prawnik z Federacji Konsumentów. Tak zawarte umowy to umowy o dzieło. Można się domagać obniżenia ceny, zwrotu pieniędzy, a przy poważnej wadzie także odszkodowania. Choć polskie prawo nie przewiduje zadośćuczynienia za szkody majątkowe, to istnieje możliwość ubiegania się o rekompensatę finansową za cierpienia psychiczne.
– Umowa zawarta z fryzjerem czy kosmetyczką jest klasyczną umową o dzieło uregulowaną w Kodeksie cywilnym. Jest to umowa rezultatu, gdyż liczy się efekt wykonania usługi. Dlatego bardzo istotne jest, zwłaszcza przy kwestiach reklamacyjnych, bardzo szczegółowe ustalenie efektu, jakiego oczekujemy. To będzie bardzo istotne dowodowo – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Katarzyna Chwesiuk, prawnik z Federacji Konsumentów.
Przed poważnymi zabiegami dobrze jest spisać umowę, w której zostaną zawarte dokładne ustalenia. To jednak rzadka praktyka, ale nawet bez umowy reklamacja jest możliwa. Przede wszystkim należy wziąć paragon – to dowód zawarcia umowy.
– Do odpowiedzialności za wady dzieła stosujemy odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Zazwyczaj możemy się w tym wypadku powołać na art. 560 Kodeksu cywilnego i zażądać obniżenia ceny takiej usługi, zwrotu pieniędzy, ewentualnie usunięcia wady, jeżeli oczywiście jest to możliwe – zaznacza Katarzyna Chwesiuk.
W przypadku źle wykonanego zabiegu klient może się domagać usunięcia wady, odszkodowania, zwrotu gotówki lub jej części. Konieczne jest do tego złożenie reklamacji, najlepiej – jak przekonuje ekspertka – w formie pisemnej.
– Jeżeli sprawa skończy się w sądzie, to będzie to lepsze dowodowo. Zastosujmy formę pisemną i zadbajmy o to, żeby mieć dowód potwierdzenia przez przedsiębiorcę, w tym wypadku zakład fryzjerski czy kosmetyczny, dostarczenia takiej reklamacji – podkreśla prawnik Federacji Konsumentów.
Dodatkowym dowodem może być zdjęcie, które ukaże wadę usługi. Jeśli w efekcie źle wykonanego zabiegu konieczne było leczenie, dobrze jest poprosić lekarza, by dokładnie wypełnił dokumentację. Ta będzie mogła być wykorzystana w dochodzeniu odszkodowania. W reklamacji należy wskazać dokładnie uchybienia i swoje żądanie.
– Termin ustosunkowania się przez przedsiębiorcę do reklamacji będzie zależał od naszych żądań. Jeżeli zażądamy obniżenia ceny usługi albo usunięcia wady, to przedsiębiorca będzie miał 14 dni na ustosunkowanie się do naszego żądania. Jeżeli tego nie zrobi, będzie to skutkowało domniemaniem prawnym, że nasza reklamacja została uwzględniona – tłumaczy Chwesiuk.
Jeśli możliwe jest poprawienie usługi (np. farbowania, strzyżenia czy manicure), to można się domagać, by poprawek dokonał inny fryzjer czy kosmetyczka z danego salonu. Jeśli przedsiębiorca odmówi poprawki lub nie jest ona już możliwa, musi on zwrócić pieniądze. W przypadku, gdy usługa skutkowała koniecznością zakupu lekarstw czy kosmetyków, które miały usunąć wadę, albo wizyty u lekarza, klientowi może się ubiegać o odszkodowanie.
– Jeżeli udokumentujemy stałą szkodę w związku ze źle wykonaną usługą fryzjerską czy kosmetyczną, to będziemy mogli takie odszkodowanie uzyskać. Naszą szkodą w tym przypadku może być np. konieczność skorzystania z usługi innego zakładu fryzjerskiego w celu usunięcia wady czy konieczność zakupu medykamentów czy kosmetyków do włosów. Zbierzmy wszystkie rachunki i przedstawmy przedsiębiorcy, jakie koszty ponieśliśmy – mówi Katarzyna Chwesiuk.
Jak podkreśla, pozostaje jeszcze kwestia zadośćuczynienia. Polskie prawo nie przewiduje wprawdzie zadośćuczynienia za szkody majątkowe (wyłącznie odszkodowanie), ale jest ono możliwe w przypadku szkód niemajątkowych, czyli w rozumieniu prawa cywilnego wszystkich negatywnych skutków dla cielesnej i psychicznej kondycji poszkodowanego.
– To cierpienia psychiczne, do których należy m.in. rozstrój zdrowia, w tym psychicznego, np. depresja wywołana oszpeceniem przez fryzjera czy przez kosmetyczkę. Możemy zażądać zadośćuczynienia na podstawie odpowiedzialności deliktowej, uregulowanej w Kodeksie cywilnym w art. 445. Kwoty, jakich można dochodzić, są trudne do określenia, każdy przypadek trzeba rozpatrywać precedensowo. W jednym przypadku sąd orzekł 500 zł tytułem zadośćuczynienia za szkody moralne, tzn. depresję wywołaną oszpeceniem prze zabieg fryzjerski – mówi Katarzyna Chwesiuk.
Czytaj także
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-17: UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.