Mówi: | Magdalena Grykowska |
Funkcja: | adwokat |
Firma: | Kancelaria Góralski & Goss Legal |
Zmiany w projekcie w trakcie budowy nie są rzadkością. W przypadku niewielkich odstępstw zgody odpowiednich urzędów to zwykle formalność
W trakcie realizacji projektu budowlanego często dochodzi do zmian w jego pierwotnej wersji. Jeśli są one nieistotne, wystarczy że projektant wprowadzi na nim odpowiednie adnotacje. W przypadku zmian istotnych oprócz opinii projektanta konieczna jest również zgoda organu nadzoru na budowę zgodnie z nową dokumentacją. Wydanie takiej zgody jest zwykle formalnością. Lepiej jednak zgłosić to bezzwłocznie po wykryciu odstępstwa od projektu budowlanego, niż czekać na wykrycie go podczas kontroli.
– Jeśli dochodzi do sytuacji, gdy wykonawca nie realizuje projektu budowlanego, na podstawie którego doszło do wydania decyzji pozwalającej na budowę, działanie jest dwojakie, w zależności od tego, czy zmiany są istotne czy nieistotne. W przypadku zmian nieistotnych wystarczy samo naniesienie zmian przez projektanta na pierwotnym projekcie i dalsze procedowanie z procesem inwestycyjnym. W przypadku istotnych zmian musimy jednak wystąpić o zatwierdzenie przez organ nadzoru budowlanego projektu zamiennego – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Magdalena Grykowska, adwokat w Kancelarii Góralski & Goss Legal.
Zmiany w projekcie już w czasie realizacji budowy zdarzają się stosunkowo często. Czasami jest to wyłącznie kwestia błędu, czasami zmiany są konieczne ze względu na zmianę w terenie czy w otoczeniu samej inwestycji. Niezależnie od tego, czy zmiany są istotne czy nie, konieczne jest uzyskanie zgody projektanta i naniesienie odpowiedniej adnotacji na projekcie.
– Istotne zmiany wychodzą w toku procesu inwestycyjnego na bieżąco. Może się okazać, że trzeba przesunąć budynek, że potrzebne jest dodatkowe pomieszczenie czy zmieni się przeznaczenie części obiektu. Jeżeli tak się dzieje, inwestor powinien otrzymać opinię od projektanta i wystąpić do organów nadzoru o wydanie pozwolenia na budowę zgodnie z projektem zamiennym – wskazuje Magdalena Grykowska.
W czasie budowy może się okazać, że konieczne są niewielkie zmiany w położeniu budynku, czasami wynikające z błędu geodety. Jeżeli rozbieżności między dokumentacją a faktycznym usytuowaniem budynku nie powodują zmiany warunków zabudowy, odległości określonych przepisami od granicy działki i innych budynków, a zmianie nie ulega przeznaczenie inwestycji, bryła, kubatura, liczba kondygnacji ani powierzchni budynku, postępowanie nie powinno nastręczać żadnych trudności, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego powinien bez zbędnej zwłoki wydać nowe pozwolenie na budowę, teoretycznie w ciągu 30 dni. Jak podkreśla Grykowska, konieczność wprowadzenia istotnych zmian należy zasygnalizować możliwie jak najszybciej, nie można czekać na z tym do ostatniej chwili.
– Z mojego doświadczenia wynika, że korzystniej dla inwestora jest zgłosić taki fakt organom nadzoru z wyprzedzeniem – podkreśla.
Czytaj także
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-09-06: Polska kolejny rok z rzędu boryka się z suszą. Problemy mają rolnicy w 13 województwach
- 2024-09-02: Projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk wzburzył naukowców. Ich zdaniem spowoduje on obniżenie prestiżu tej instytucji oraz ograniczy jej samodzielność
- 2024-09-11: Jessica Mercedes i Justin Kirschner: Ludzie w Azji są bardzo szczęśliwi i doceniają to, co mają. A w Polsce wciąż na coś narzekamy i jesteśmy niezadowoleni
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-09-18: Wylesianie jedną z głównych przyczyn zmian klimatu. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
- 2024-09-06: Rusza pierwszy w Polsce kierunek studiów podyplomowych dotyczący przygotowania i eksploatacji schronów. Zapotrzebowanie na takie kompetencje będzie rosło
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-08-01: Co jedenasta osoba na świecie głoduje, a jednocześnie gwałtownie przybywa ludzi otyłych. Dużym problemem jest marnowanie żywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.