Burze lub pożary na budowie. Jak uniknąć ryzyka?
Jak wynika z najnowszych danych GUNB, w latach 1995-2022 odnotowano w Polsce 9573 katastrofy budowlane, z czego 663 w 2022 roku. Główną przyczyną tych ostatnich były zdarzenia losowe, które stanowiły 90,8% wszystkich tego typu zdarzeń[1]. Najczęściej składało się na nie kilka czynników atmosferycznych, np. silny wiatr i intensywne opady. Niektórych katastrof można było jednak uniknąć. Chodzi o te, które powstają na skutek błędów uczestników procesów budowlanych. W jakich obszarach najczęściej się je popełnia? Jaki plan naprawczy wdrożyć, gdy dojdzie do katastrofy? O tym poniżej.
Skutki zmian klimatycznych nie tylko dla budownictwa
W ostatnich latach liczba dni z opadami gradu znacznie wzrosła, czasami sięgając ponad 200 dni w roku. Rozmiar opadów także robi wrażenie. Przykładem jest gradobicie w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie kule gradowe miały ponad 14 centymetrów średnicy. Widać także wyraźne anomalie w średnich temperaturach. Przykładem jest sylwester 2023 roku, kiedy w Warszawie temperatura wynosiła 19 stopni Celsjusza, co jest nietypowe dla tego okresu. Z kolei luty 2023 roku był o 9 stopni Celsjusza cieplejszy niż wynosi średnia z ostatnich 50 lat. Obok gwałtownych huraganów i ulew, mamy także do czynienia z suszą. W 2023 roku w niektórych województwach, jak Kujawsko-Pomorskie czy Lubuskie, 100% gmin zostało dotkniętych tym zjawiskiem[2]. Co to oznacza dla branży budowlanej?
– Ekstremalne zjawiska pogodowe, jak wiatry i intensywne opady, mogą prowadzić do mechanicznych uszkodzeń konstrukcji. Deszcze nawalne mogą powodować podtopienia i erozję fundamentów, co osłabia całą konstrukcję budynku. – zauważa Andrzej Przesmycki, CEO w PM, firmie świadczącej usługi inwestora zastępczego i zajmującej się wspieraniem inwestorów na każdym etapie procesu inwestycyjnego: od wstępnych analiz, przez projektowanie, po nadzór budowlany. – Z kolei cykliczne zmiany temperatury powodują rozszerzanie i kurczenie się materiałów budowlanych, co może prowadzić do pęknięć i osłabienia struktury. Każdy z nich ulega degradacji, np. drewno może ulegać gniciu, a beton – karbonatyzacji, powodującej korozję elementów żelbetowych, co osłabia ich wytrzymałość. – dodaje.
Nie zawsze winna pogoda
Awarie i katastrofy budowlane, spowodowane działaniem czynników atmosferycznych, to poważny problem, który może dotknąć każdego rodzaju obiekty – mieszkalne, użyteczności publicznej, przemysłowe itd. Części z nich jednak można uniknąć.
Największa katastrofa budowlana w Polsce miała miejsce w hali Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie. 28 stycznia 2006 roku, podczas dużej imprezy masowej, doszło do zawalenia się hali wystawowej. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Głównymi przyczynami awarii, wskazywanymi przez biegłych, były błędy projektowe, wykonawcze oraz związane z eksploatacją obiektu – w tym zwłaszcza nieusuwanie śniegu i lodu z dachu[3]. Dlatego warunki środowiskowe to jedno, odrębną kwestią jest czynnik ludzki.
Najczęstsze błędy w projektowaniu, wykonawstwie i eksploatacji
Niedostateczna ocena ryzyka związanego z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi, próba oszczędności na materiałach i wybór tańszych, ale mniej odpornych rozwiązań – takie działania mogą być brzemienne w skutkach. Pomijając bowiem zdarzenia niezależne od działalności człowieka – jak silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne czy osuwiska – liczną grupę przyczyn powstawania katastrof budowlanych stanowiły również te związane z działaniami lub, co istotniejsze, z zaniechaniami ludzi. Jak więc uchronić przed tym swoją inwestycję?
– Klienci korzystający z usług inwestora zastępczego zyskują spokój i pewność, że ich projekt jest realizowany zgodnie z najwyższymi standardami. – mówi Andrzej Przesmycki. – W PM sztab specjalistów przejmuje na siebie wszelkie obowiązki związane z każdym etapem budowy, dbając o najmniejszy szczegół i zapewniając terminową realizację. Dzięki temu inwestorzy mogą skupić się na innych aspektach swojej działalności, nie martwiąc się o codzienne wyzwania budowlane. – dodaje.
Jak podaje GUNB, w 2022 r. niejednokrotnie podłożem katastrofy budowlanej było nierespektowanie przez właścicieli bądź zarządców ciążących na nich obowiązków związanych z prawidłowym utrzymaniem obiektu budowlanego. Obfite opady atmosferyczne czy też silny wiatr stanowiły jedynie finalny czynnik zdarzenia.
Co robić w przypadku wystąpienia katastrofy budowlanej?
Po podjęciu natychmiastowych działań ratunkowych – jak ewakuacja czy zabezpieczenie terenu – oraz ocenie szkód, przychodzi czas na plan naprawczy. Czym powinien się kierować wówczas inwestor?
– Opracowanie planu naprawczego we współpracy z ekspertami to gwarancja uwzględnienia najnowszych standardów i technologii w projektach budowlanych. – podkreśla CEO PM. – Doświadczeni fachowcy oprócz zdobytej praktyki nieustannie aktualizują także swoją wiedzę, co pozwala im tworzyć bezpieczne i trwałe konstrukcje, odporne na zmienne warunki atmosferyczne.
Awarie i katastrofy budowlane spowodowane przez warunki atmosferyczne są realnym zagrożeniem dla wszystkich rodzajów budynków. Kluczem do minimalizowania ryzyka jest skrupulatne, projektowanie, wykonawstwo i eksploatacja. Regularne przeglądy, odpowiednie zabezpieczenia i stosowanie nowoczesnych materiałów i technologii mogą znacząco zmniejszyć ryzyko awarii. W przypadku wystąpienia katastrofy, szybka reakcja i dokładna ocena szkód są niezbędne do skutecznej naprawy i zabezpieczenia konstrukcji na przyszłość.
[1] https://www.gunb.gov.pl/sites/default/files/attachment/analiza_katastrof_budowlanych_2022.pdf
[2] https://www.youtube.com/watch?v=tfxuQiIEDsQ
[3] https://forsal.pl/swiat/artykuly/9412049,to-byla-najwieksza-katastrofa-budowlana-w-historii-polski-zginelo-65-osob-ponad-140-zostalo-rannych.html

Sanepid a deratyzacja – obowiązkowe akcje eliminacji szkodników

Costa Coffee startuje z franczyzą. Pierwszy lokal to współpraca z Klubem Fikołki

Wirtualny adres dla Twojej firmy - o co w tym chodzi?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.