Prekampania rusza nad Wisłą – czy w Polsce nastąpi zmiana warty?
Vision Group
Woronicza 31/254
02-640 Warszawa Warszawa
visiongroup|visiongroup.pl| |visiongroup|visiongroup.pl
604198300
www.visiongroup.pl
Do wyborów parlamentarnych pozostało osiem miesięcy. Choć wciąż trwają negocjacje dotyczące wariantów koalicyjnych i kształtu list wyborczych, to każde z ugrupowań już rozpoczęło intensywne działania komunikacyjne, które stanowią przygotowanie gruntu pod nadchodzące wybory. Prekampania ruszyła wokół tematów takich jak bezpieczeństwo, praworządność, inflacja, a także środki unijne z Krajowego Planu Odbudowy. Kto ma największe szanse zwyciężyć w październiku? Analitycy londyńskiej firmy Unibet przygotowali pierwsze tegoroczne prognozy przedwyborcze.
Średnie sondażowe poparcie z lutego z dla kluczowych ugrupowań, które wezmą udział w wyborach, kreuje się następująco – PiS(ZP): 33,5 proc., PO(KO): 28,1 proc., Polska2050: 9,1 proc., Lewica: 8,0 proc., Konfederacja: 6,6 proc., PSL: 5,1 proc. Taki rozkład poparcia bierze pod uwagę indywidualne badanie wskaźników poparcia dla każdej partii, bez uwzględnienia potencjalnych wariantów koalicyjnych na opozycji, ponieważ według ekspertów na razie nie ma żadnych konkretnych przesłanek ku ich utworzeniu. Analiza średniej sondażowej pozwala wnioskować, że obecnie rządząca Zjednoczona Prawica otrzymałaby ok. 207 mandatów. To zbyt mało, aby utrzymać samodzielną większość w Sejmie (231 z 460 posłów). Równolegle jednak wynik taki nie gwarantuje możliwości utworzenia stabilnego rządu pośród ugrupowań opozycyjnych, co wymagałoby w zależności od konfiguracji – porozumienia między 3 bądź 4 ugrupowaniami. Jakie są więc wyjścia z tej układanki?
Kosztowny wyrok trybunału
Prawo i Sprawiedliwość wciąż zmaga się z konsekwencjami odpływu elektoratu związanego z napięciami społecznymi wokół kwestii związanych z praworządnością. Spadek poparcia z wartości przekraczających uprzednio nawet 40 proc. w średniej sondażowej do poziomów oscylujących wokół 32 proc. znacząco zmniejszył szansę ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego na uzyskanie samodzielnej większości. W notowania partii rządzącej w obecnej kadencji uderza przede wszystkim wysoka inflacja, kryzys zdrowotny i nieodblokowane środki z KPO, co jest skutkiem złych relacji partii rządzącej z Unią Europejską. Równolegle jednak obawy o kwestie bezpieczeństwa skupiają wyborców wokół władzy. Tę niejednoznaczność widać w pomiarach, w których wyniki PiS wahają się kwartalnie o kilka procent, a aktualne dane wskazują na rozstrzygnięcie mniej optymistyczne dla PiS niż w 2019 roku. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo utrzymania samodzielnej większości przez Prawo i Sprawiedliwość po wyborach parlamentarnych w 2023 roku wynosi 39 proc., a prawdopodobieństwo uzyskania przez PiS najwyższego wyniku procentowego głosów 56 proc.
Szklany sufit Platformy Obywatelskiej
Po powrocie Donalda Tuska do krajowej polityki Platforma Obywatelska odzyskała poziom notowań oscylujący wokół 28-29 proc. To jednak nie wystarczyło, by trwale przebić barierę 30 proc., która jest uznawana przez wielu ekspertów za psychologiczną granicę do zdobycia większościowego poparcia. Jego gromadzenie utrudnia obecność na scenie ugrupowania, które swój przekaz kieruje do tej samej grupy wyborców – Polska 2050. W obecnym układzie sił samodzielny start może okazać się dla Platformy niewystarczający do uzyskania większości. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo utrzymania samodzielnej większości przez Koalicję Obywatelską po wyborach parlamentarnych w 2023 roku wynosi 11 proc., a prawdopodobieństwo uzyskania przez PO najwyższego wyniku procentowego głosów 25 proc. Szanse na utworzenie rządu koalicyjnego z udziałem PO oceniane są na 41 proc.

Kolejne wyróżnienie dla Łukasza Wielgosza

Czy Polska gotowa jest na walkę z hejtem?

Wybory do Młodzieżowej Rady Powiatu Wrocławskiego – druga kadencja
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.