Mówi: | dr Karolina Mitraszewska |
Funkcja: | wiceprezeska zarządu |
Firma: | Nest Bank |
1/3 małych firm w Polsce prowadzą kobiety. Do przejścia na swoje skłania je przede wszystkim chęć niezależności
Potrzeba niezależności, chęć pracy na własnych zasadach i zdobycia większej swobody oraz większe możliwości samorozwoju – to główne czynniki, które skłaniają kobiety do zakładania własnych biznesów – pokazuje raport „Siła przedsiębiorczyń”, opracowany przez Nest Bank i Fundację Kobiety e-biznesu. Wynika z niego również, że kobiety biorą na siebie większość zadań w ramach prowadzenia swojej firmy i finansują ją głównie z oszczędności. – Kobiety, które już prowadzą swoją działalność, bardzo dbają o płynność finansową, są ostrożne. Z tego względu potrzeba zewnętrznego finansowania nie jest wśród nich duża – mówi dr Karolina Mitraszewska, wiceprezeska zarządu Nest Banku.
– W Polsce mamy ponad 870 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych zarejestrowanych przez kobiety na tle ok. 2,5 mln łącznie zarejestrowanych w bazie CEIDG. To oznacza, że około 1/3 małych firm prowadzą w Polsce kobiety – mówi agencji Newseria Biznes Karolina Mitraszewska.
Na zlecenie Nest Banku i Fundacji Kobiety e-biznesu agencja badawcza SW Research sprawdziła, co skłania kobiety do zakładania własnych biznesów oraz z jakimi wyzwaniami najczęściej mierzą się w Polsce przedsiębiorczynie. Badanie objęło dwie grupy: kobiety, które już prowadzą własną firmę, i te, które dopiero mają to w planach.
– Pokazuje ono, że motywacją numer 1 do założenia własnego biznesu jest przede wszystkim chęć niezależności – mówi współautorka raportu „Siła przedsiębiorczyń”. – Za tym kryje się wiele różnych aspektów, czyli m.in. niezależność finansowa, ale i niezależność od pewnych struktur, możliwość samostanowienia o własnym czasie.
Ten powód był najczęściej wskazywany zarówno przez kobiety, które prowadzą już własny biznes (41 proc.), jak i te, które mają go w planach (59 proc.). Niewiele rzadziej panie wskazywały również chęć pracy na własnych zasadach – tę odpowiedź wybrało odpowiednio 40 i 55 proc. badanych. Blisko 1/3 kobiet prowadzących działalność gospodarczą wskazała, że istotny wpływ na ich decyzję miała również chęć zostania swoją własną szefową (31 proc.), zwiększenia dochodów (30 proc.), zdobycia większej swobody (29 proc.) oraz większe możliwości samorozwoju (27 proc.).
– Dosyć wysoko jest też realizacja własnych marzeń – mówi Karolina Mitraszewska. – To naprawdę bardzo dobrze brzmi, bo gdyby to przełożyć na wyższy poziom wartości, to można powiedzieć, że za tą decyzją stoi odwaga, pasja i chęć do podejmowania ryzyka. Dzieje się tak dlatego, że większość kobiet ma obawy i zdaje sobie sprawę z różnych wyzwań, które stoją za prowadzeniem działalności gospodarczej.
Raport „Siła przedsiębiorczyń” pokazuje, że 81 proc. przedsiębiorczyń miało obawy związane z założeniem własnego biznesu, przy czym w przypadku 20 proc. były one znaczące. Wśród głównych obaw kobiety wymieniały strach, że nie poradzą sobie z prowadzeniem przedsiębiorstwa (38 proc.), przed utratą zainwestowanych środków (24 proc.), oraz przepisy podatkowe, w tym te związane z Polskim Ładem (14 proc.). Istotne obawy budziła perspektywa braku klientów i zysków (12 proc.).
Wśród kobiet, które dopiero myślą o założeniu własnego biznesu, głównym czynnikiem, który je przed tym powstrzymuje, jest jak na razie strach przed niepowodzeniem (29 proc.) oraz obawa o finanse (23 proc.), ale też brak wystarczających funduszy na start (18 proc.).
– Z badań wynika, że sam okres od planowania do założenia działalności gospodarczej jest zazwyczaj krótki. Jeśli już w głowie dojrzewa ta potrzeba niezależności i jest pasja, za którą stoi pomysł na biznes, to sama operacjonalizacja planów idzie bardzo sprawnie. Zdecydowana większość kobiet realizuje ją w ciągu roku, a ponad 1/3 kobiet zajęło to maksymalnie do trzech miesięcy – mówi wiceprezeska zarządu Nest Banku.
Co ciekawe, 1/3 kobiet prowadzących działalność gospodarczą samodzielnie przygotowała biznesplan. 13 proc. z nich przyznaje, że szczególnych trudności przysporzyły im kwestie ściśle związane z finansami firmy, czyli pozyskanie początkowego finansowania czy wybór optymalnej formy opodatkowania.
Kobiety biorą na siebie większość zadań w ramach prowadzenia swojej firmy – 41 proc. samodzielnie zajmuje się przygotowywaniem ofert dla klientów, 37 proc. analizuje posunięcia konkurencji, 36 proc. szuka najlepszych pomysłów na reklamę, a średnio co czwarta zajmuje się pozyskiwaniem finansowania i obsługą finansową swojej firmy.
– Kobiety w większości finansują swoją działalność gospodarczą z oszczędności. To oznacza, że ta pasja i potrzeba założenia swojego biznesu kiełkuje w nich tak długo, że zazwyczaj mają na to zgromadzone środki i są w stanie zainwestować swoje oszczędności w to, żeby tę pasję realizować. Tak mocno stoi za tym wiara w to, że to przedsięwzięcie będzie udane. Jeżeli natomiast okazuje się, że ich środki są niewystarczające, kobiety sięgają po kredyt – mówi Karolina Mitraszewska.
Własne oszczędności jako główne źródło finansowania biznesu wskazało aż 65 proc. kobiet prowadzących już własną działalność i 69 proc tych, które dopiero planują jej założenie. Natomiast kredyt w banku jest dwukrotnie bardziej popularny wśród kobiet planujących swój biznes niż wśród kobiet, które już mają firmę (40 proc. vs. 20 proc.), co wskazuje na dużą samodzielność w tej grupie.
– Kobiety, które już prowadzą swoją działalność, bardzo dbają o płynność finansową, są ostrożne. Z tego względu potrzeba zewnętrznego finansowania nie jest wśród nich tak duża – mówi ekspertka.
Według raportu „Siła przedsiębiorczyń” większość z nich nie napotykała problemów związanych z samą działalnością firmy. Wśród tych, które musiały się z nimi mierzyć, najwięcej (35 proc.) zadeklarowało, że trudności wystąpiły przy załatwianiu urzędowych formalności, jednak sporą grupę dotknęły problemy ściśle związane z finansami – 32 proc. ankietowanych zdarzyły się kłopoty związane z płynnością finansową. Nieudana inwestycja firmowych środków przydarzyła się 30 proc. badanych, a 27 proc. miało choć raz problem z wyegzekwowaniem płatności od kontrahentów.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-14: Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.
Transport
Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania
Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.