Newsy

1,8 mln euro dla polskich naukowców z Euratom

2013-03-22  |  06:05
Mówi:Prof. Grzegorz Wrochna
Funkcja:Dyrektor
Firma:Narodowe Centrum Badań Jądrowych "Świerk"
  • MP4
  • Zespół koordynowany przez polskich naukowców z Narodowego Centrum Badań Jądrowych otrzyma ponad 1,8 mln euro z programu Euratom. Dzięki nim mają powstać założenia do projektu małego reaktora jądrowego, który będzie wykorzystywany głównie do produkcji ciepła dla fabryk lub domów.

     – Możemy się pochwalić dużym sukcesem na arenie europejskiej. Koordynujemy europejski projekt dotyczący nowoczesnych reaktorów jądrowych i w konkursie Euratom zajął on drugie miejsce na 18 projektów zakwalifikowanych do finansowania – informuje prof. Grzegorz Wrochna, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

    Pod egidą Technologicznej Platformy Zrównoważonej Energetyki Jądrowej (SNE-TP), zrzeszającej producentów reaktorów, operatorów elektrowni, dozory jądrowe i organizacje badawcze, prowadzone są prace nad rozwojem reaktorów nowej generacji. Konsorcjum NC2I-R (Nuclear Cogeneration Industrial Initiative – Research) koordynowane przez NCBJ i skupiające partnerów zagranicznych i krajowych (Akademia Górniczo-Hutnicza, Prochem, Politechnika Warszawska) rozwija koncepcję małych reaktorów (np. tzw. reaktorów wysokotemperaturowych HTR), które służyć będą do kogeneracji, czyli równoczesnej produkcji energii elektrycznej i cieplnej.

    Projekt, który został zaproponowany w ramach konkursu Euratom, uzyskał jedną z najwyższych ocen (14 pkt na 15 możliwych). Wniosek został złożony do Komisji Europejskiej pod koniec ub.r. Jeśli zostanie zaakceptowany i otrzyma finansowanie, wystartuje jesienią.

     – Trwają ostatnie negocjacje z Komisją Europejską, co do szczegółów tego projektu. W połowie kwietnia spodziewamy się podpisania kontraktu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. Grzegorz Wrochna.

    Naukowcy otrzymają 1,8 mln euro na realizację tego projektu. To pozwoli na przeprowadzenie prac przygotowawczych, koncepcyjnych, koniecznych do zaprojektowania i skonstruowania reaktora.

     – Chodzi o nowy, specjalny typ reaktora – o niewielkiej mocy, do specjalnych zastosowań. Nie tylko do produkcji prądu elektrycznego, bo dzisiaj jest takie standardowe ich przeznaczenie, ale także do produkcji ciepła. To ciepło mogłoby być wykorzystywane przez zakłady przemysłowe czy do ogrzewania mieszkań – tłumaczy dyrektor NCBJ.

    Również USA, Rosja, Korea, Japonia oraz Chiny prowadzą prace projektowe nad różnego rodzaju małymi reaktorami modułowymi, tzw. SMR. W żadnym z tych krajów nie wydano jeszcze pozwolenia na budowę. A chcąc mieć bezpieczny reaktor, z doświadczeniami eksploatacyjnymi, Polska musi poczekać na takie doświadczenia w innych krajach.

    Jak tłumaczy profesor Grzegorz Wrochna przeznaczenie reaktorów, nad którymi pracują Polacy będzie nieco inne niż te opracowywane w Stanach Zjednoczonych. Projekty są równoległe i w USA pierwsze prototypy najwcześniej mogą powstać w 2021 roku, a ich powszechne wejście na rynek nastąpi zapewne kilka lat później. Gdybyśmy chcieli skorzystać z tego rozwiązania, to decyzję o budowie w Polsce takich reaktorów można by podjąć po ich przetestowaniu w Stanach Zjednoczonych, czyli ok. 2025-2026 r. A to oznacza uruchomienie pierwszych po roku 2030. Zdaniem eksperta, warto jednak pracować nad alternatywnym rozwiązaniem, bardziej dopasowanym do potrzeb europejskich. Dla USA bardziej obiecująca jest technologia LWR (reaktor chłodzony wodą), u nas faworytem jest HTR (reaktor wysokotemperaturowy). Pierwszy prototyp mógłby ruszyć nieco później niż amerykański i wejść do komercyjnej produkcji także ok. 2030.

     – To nie rozwiąże wprawdzie naszych problemów energetycznych, ale za to pozwoli być Polsce jednym z pierwszych krajów, które będą czerpały korzyści z produkcji i użytkowania nowego typu reaktorów – zaznacza ekspert.

    Rząd zdecydował, że w Polsce mają powstać elektrownie atomowe o łącznej mocy 6 tys. MW. Zastąpienie ich małymi reaktorami modułowymi nie byłoby ani realne (bo musielibyśmy wybudować kilkadziesiąt reaktorów zamiast kilku), ani opłacalne.

     – Zawsze są takie składniki, jak systemy bezpieczeństwa, których koszt nie jest proporcjonalny do mocy reaktora. Dlatego 10 reaktorów o mocy 160 MW musi kosztować drożej niż jeden 1600 MW – wyjaśnia prof. Grzegorz Wrochna

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.