Newsy

60 proc. pracowników chce skorzystać z oferty ubezpieczeń od pracodawcy. Najczęściej są to grupowe polisy na życie

2020-01-16  |  06:15

Grupowe ubezpieczenia to atrakcyjny i pożądany przez osoby zatrudnione benefit. W realiach niskiego bezrobocia pomagają firmom walczyć o pracowników. Dlatego 46 proc. pracodawców oferuje grupowe ubezpieczenia na życie, a im większa firma, tym częściej pojawia się to świadczenie pozapłacowe – wynika z nowego badania Unum Insight. Sondaż pokazuje też, że wszystkie dodatkowe ubezpieczenia oferowane w firmach wzbudzają duże zainteresowanie – ok. 60 proc. ankietowanych pracowników jest chętnych, by z nich skorzystać.

– Ubezpieczenia są benefitem, którego pracownicy często oczekują od swoich pracodawców. Jak wynika z naszych badań, najczęściej oferowanym typem jest grupowe ubezpieczenie na życie. Podstawową zaletą takiej polisy jest szeroki zakres ochrony przy relatywnie niskiej składce. Pracownik objęty jest ochroną nie tylko na wypadek śmierci, ale również poważnej choroby, pobytu w szpitalu, operacji, inwalidztwa czy uszczerbku na zdrowiu. Może również otrzymać świadczenie w przypadku śmierci bliskiej osoby: małżonka, partnera, rodzica bądź teścia – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Grudnik, dyrektor operacyjny ds. ubezpieczeń grupowych w Unum Życie TUiR.

Grupowe polisy w miejscu pracy są w Polsce najpowszechniejszą formą ubezpieczeń na życie. Jak wynika z danych przytaczanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń, na indywidualną ochronę decyduje się raptem 26 proc. osób między 20. a 50. rokiem życia, co w praktyce przekłada się na 1/10 populacji, podczas gdy grupowym ubezpieczeniem na życie w miejscu pracy jest objęta blisko połowa.

– Pracodawcy mogą wybierać z szerokiej oferty ubezpieczeń. Najczęściej jest to grupowe ubezpieczenie na życie (46 proc. firm – red.), ale poza tym firmy oferują również ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (19 proc. – red.), ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne (po 18 proc. – red.) – wymienia Joanna Grudnik.

Z danych PIU wynika, że na koniec III kwartału ub.r. prywatne ubezpieczenie zdrowotne miało ponad 2,8 mln Polaków (wzrost o 15 proc. r/r), a największy udział w tym rynku mają niezmiennie polisy oferowane przez firmy pracownikom jako element pakietu socjalnego. W realiach niskiego bezrobocia i dużej konkurencji o talenty grupowe ubezpieczenia są dla firm elementem, który pomaga budować ich employer branding i pozycjonować się jako atrakcyjny pracodawca.

Jak wynika z grudniowego badania Ipsos dla Unum Życie TUiR, im większa firma, tym częściej pojawia się to świadczenie pozapłacowe.

– W przypadku programów dobrowolnych składka najczęściej opłacana jest ze środków pracownika bądź współfinansowana przez pracodawcę (odpowiednio 46 proc. i 31 proc. – red.). Natomiast największe firmy, zatrudniające powyżej 250 pracowników, często bezpłatnie oferują im ten benefit – podkreśla Joanna Grudnik.

Badanie Ipsos pokazuje, że wszystkie dodatkowe ubezpieczenia w firmach wzbudzają dość duże zainteresowanie – około 60 proc. ankietowanych pracowników byłoby chętnych z nich skorzystać.

– Największą popularnością cieszy się ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (65 proc. – red.). Na drugim miejscu plasuje się długotrwała niezdolność do pracy, a dalej – ubezpieczenie na wypadek choroby onkologicznej czy innych poważnych zachorowań (odpowiednio 64 proc. i 60 proc. – red.) – mówi Joanna Grudnik.

Ubezpieczeniem na wypadek choroby nowotworowej nieco częściej są zainteresowani pracownicy firm średnich (67 proc.), nieco rzadziej dużych (53 proc.). Wyróżnikiem firm zatrudniających 51–250 pracowników jest natomiast częstsze oferowanie ubezpieczenia zdrowotnego (28 vs. 18 proc. wśród ogółu).

Dla pracownika podejmującego decyzję o przystąpieniu do ubezpieczenia oferowanego przez pracodawcę najważniejsze są trzy kryteria: wysokość składki (55 proc.), wysokość sumy ubezpieczenia (48 proc.) oraz zakres ochrony (46 proc.).

– Duże znaczenie ma również czytelność, klarowność warunków ubezpieczenia oraz szybkość wypłaty świadczenia – mówi Joanna Grudnik. – Ponad połowa ankietowanych przez nas pracowników najchętniej poznałaby ofertę świadczeń pracowniczych drogą elektroniczną, za pośrednictwem internetu, intranetu, aplikacji czy materiałów przesyłanych pocztą elektroniczną. Nowe technologie są niezwykle pomocne – przyspieszają i upraszczają proces przystąpienia do ubezpieczenia. To bardzo dobra informacja dla tych ubezpieczycieli, którzy idą z duchem czasu.

Zaletą grupowego ubezpieczenia jest szeroki zakres ochrony przy relatywnie niskiej składce, ale i ograniczone do minimum formalności związane z zawarciem umowy. Pracownik wypełnia formularz przystąpienia do ubezpieczenia i nie musi robić nic więcej – składka jest co miesiąc ściągana automatycznie z konta (jeżeli pracodawca nie opłaca jej w całości).

– Trzeba też pamiętać, że kwoty wypłaconych świadczeń nie podlegają opodatkowaniu. Dzięki tym wszystkim elementom oraz prostej formie przystąpienia do takiego programu ubezpieczenia grupowe są popularnym, ale i jednym z najbardziej pożądanych benefitów pracowniczych – podkreśla dyrektor operacyjny ds. ubezpieczeń grupowych w Unum Życie TUiR.

43 proc. badanych jako najatrakcyjniejszy benefit pozapłacowy wskazało abonament medyczny, co trzeci pracownik – dodatkowy płatny urlop, a co czwarty – możliwości rozwoju zawodowego. Zatrudnieni doceniają także bezpłatne zdrowe posiłki w pracy oraz elastyczne godziny pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

Transport

Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania

Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.