Newsy

A. Szczęśniak: PGNiG ma małe szanse na podniesienie taryf za gaz. Straci miliardy złotych

2012-10-18  |  06:15
Mówi:Andrzej Szczęśniak
Funkcja:ekspert rynku gazu
  • MP4

    PGNiG po raz kolejny odwołało się od decyzji regulatora rynku. Spółka chce, by URE zatwierdziło proponowane podwyżki taryf gazowych. – Ma małe szanse na pozytywne rozpatrzenie. Decyzje podejmuje prezes URE, natomiast wydaje się, że ma na to zgodę premiera i ministrów, ponieważ jest to decyzja czysto polityczna – uważa Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku gazu. Prognozuje, że strata PGNiG za cały rok wyniesie 3-4 mld zł. To może zagrozić m.in. projektowi poszukiwania gazu z łupków.

    Zdaniem Andrzeja Szczęśniaka decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki nie jest uzasadniona sytuacją na rynku.

     – Gdyby stawki były rynkowe, czyli odpowiadały cenom zakupu, marżom, to by były znacznie wyższe – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Szczęśniak. – Traci na tym PGNiG. 1,4 mld zł straty operacyjnej na sprzedaży gazu, którą spółka odnotowała w I półroczu, jest wynikiem tej sytuacji. Ta strata może się podwoić albo nawet będzie jeszcze większa w II półroczu. I za cały rok będziemy mieli 3-4 mld zł straty w segmencie operacyjnym.

    W sierpniu w wypowiedzi dla Newserii  prezes Urzędu Regulacji Energetyki tłumaczył, że wyniki finansowe spółki nie mają wpływu na decyzję o taryfach gazowych.

    – Kwestia straty bądź wyniku dodatniego finansowego przedsiębiorstwa, zgodnie z prawem, nie jest elementem decydującym o tym, w jaki sposób wniosek czy żądanie przedsiębiorstwa o zmianę taryfy powinno być potraktowane. Decydują koszty, projekcje tych kosztów, podstawy, na jakich one są oparte i ich uzasadnienie w sensie prawnym - wyjaśniał Marek Woszczyk, prezes URE.

    Na niskich cenach zyskuje 6,5 miliona odbiorców gazu w Polsce.

     – Są to sumy niewielkie, od 1-2 zł miesięcznie dla zwykłego odbiorcy, po znacznie większe dla odbiorców przemysłowych. Pytanie tylko, jakim kosztem – zwraca uwagę Andrzej Szczęśniak. – Straty ponosi jeden podmiot. Zagrażają one kondycji finansowej spółki, przez bardzo poważnie jest osłabiana, np. jej pozycja negocjacyjna wobec Gazpromu czy innych konkurentów i dostawców.

    Sytuacja spółki już teraz do łatwych nie należy. 

     – Jeżeli ten scenariusz będzie kontynuowany, to należy obawiać się o przyszłość spółki, ponieważ jest to odebranie jej ogromnej ilości dochodów, narażenie na duże straty, a także zachwianie jej programem inwestycyjnym – alarmuje ekspert.

    Wyjaśnia, że strata w jednym segmencie powoduje, że PGNiG zadłuża się, „pożycza pieniądze z rynku, ale ten proces ma swoje granice”.

     – To bardzo widać na wydobyciu gazu z łupków. Spółka nie mając środków własnych, ma wykonać bardzo intensywny i kosztowny program. Kreuje się konsorcjum innych spółek, które mają te pieniądze wyłożyć, biorąc na siebie ryzyko. To jest trudny projekt i dlatego te warunki szczegółowe – rozkład ryzyka, nakładów – będą bardzo długo negocjowane, bo dzisiaj jest tylko porozumienie, listy intencyjne – uważa Andrzej Szczęśniak.

    Ta polityka, w ocenie eksperta, osłabia firmę i jej możliwości inwestycyjne związane z gazem łupkowym, ale także z inwestycjami w elektrociepłownie czy w energetykę gazową.

    Podkreśla, że wynikające stąd straty firma ponosi nie z własnej winy, tylko z powodu kontraktów, które zostały zawarte wiele lat temu, a miały na nie wpływ złe stosunki polityczne panujące wówczas między Polską a Rosją.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.