Newsy

Banki spółdzielcze mają problem z wdrożeniem unijnych przepisów ws. norm płynności

2013-06-20  |  06:20
Mówi:Mirosław Potulski
Funkcja:były prezes Banku Polskiej Spółdzielczości
  • MP4
  • Banki spółdzielcze będą musiały, zgodnie z wymogami prawa UE, wprowadzić obowiązek wspólnego zarządzania płynnością, w tym utrzymywać określoną minimalną kwotę depozytu w banku zrzeszającym. Wprowadzenie unijnych norm płynności spowoduje problemy z ich wyliczaniem, bo nie uwzględniają one specyfiki systemu lokowania nadwyżek płynności przez polskie banki spółdzielcze w bankach zrzeszających.

    Chodzi o wdrożenie przez Polskę i inne państwa członkowskie pakietu CRD IV, na który składa się m.in. dyrektywa oraz rozporządzenie UE (CRR), przyjęte 16 kwietnia 2013 roku przez Parlament Europejski.

    Zastosowanie pakietu CRD IV spowoduje dla sektora bankowości spółdzielczej, a przede wszystkim dla banków zrzeszających, kłopoty płynnościowe, a konkretnie problemy z wyliczaniem tzw. norm płynności – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Mirosław Potulski, były prezes Banku Polskiej Spółdzielczości.

    Dyrektywa CRD IV dotyczy między innymi kwestii związanych z tworzeniem banków oraz nadzorem nad nimi oraz firmami inwestycyjnymi. Rozporządzenie CRR przewiduje wprowadzenie Liquidity Coverage Ratio (LCR), tzw. normy płynności krótkoterminowej, która będzie nakładała na instytucje kredytowe obowiązek stałego posiadania wysokiej jakości płynnych aktywów w ilości wystarczającej do pokrycia odpływów gotówkowych w ciągu kolejnych 30 dni kalendarzowych.

    Problem polega na tym, że norma LCR nie uwzględnia systemu lokowania nadwyżek płynności przez polskie banki spółdzielcze w bankach zrzeszających.

    Komisja Europejska w maju 2012 r. deklarowała uwzględnienie specyfiki poszczególnych typów instytucji, a przede wszystkim specyfikę polskiego sektora bankowości spółdzielczej w kwestii norm płynności, do czego w rezultacie nie doszło.

      Świadczy to o tym, że mamy jednak słabe lobby, bo rok temu podczas posiedzenia Rady ECOFIN mówiono o tym, że ta specyficzna sytuacja polskich banków spółdzielczych, sprowadzająca się do tego, że banki te lokują swoje nadwyżki w bankach zrzeszających, zostanie uwzględniona i te środki zostaną potraktowane jako płynne. Tak się niestety nie stało i dzisiaj mamy sytuację, która nas obliguje do tego, aby implementować dyrektywę CRD IV do polskich warunków. Dla banków spółdzielczych może to oznaczać niewykorzystanie dużej nadwyżki – wyjaśnia Mirosław Potulski.

    Banki spółdzielcze mają ok. 20 mld zł nadwyżki depozytów nad kredytami, która mogłaby zostać przeznaczona na uruchomienie akcji kredytowej, np. wśród przedsiębiorców.

    Banki spółdzielcze będą mogły również powoływać grupy płynnościowe, co umożliwi im spełnianie normy LCR na poziomie grupy, a nie indywidualnie. Jednak powołanie takiej grupy będzie wymagało utworzenia instytucjonalnego systemu ochrony, który gwarantuje płynność i wypłacalność instytucji członkowskich dla uniknięcia upadłości.

     – Banki spółdzielcze uważają, że zmiany są potrzebne, natomiast to powinno przebiegać spokojnie. Nie powinno się demontować dobrej struktury, która się sprawdziła w sprawach kryzysowych, bo żaden bank spółdzielczy nie upadł, żaden bank spółdzielczy ani zrzeszający nie potrzebował pomocy Skarbu Państwa. System ochrony instytucjonalnej de facto istnieje już siedem lat. Gdyby była taka potrzeba na pewno zostałby do polskiego systemu bankowości spółdzielczej zaimplementowany – podsumowuje ekspert.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych

    Premier Donald Tusk podczas otwarcia wiosennej odsłony Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedział nową politykę gospodarczą, opartą na odbudowie i repolonizacji krajowej gospodarki. Przy wyborze wykonawców w państwowych inwestycjach mają być promowane polskie firmy, a zadaniem administracji ma być dbanie o interes narodowy. – Wydaje mi się, że powinniśmy jednak przede wszystkim patrzeć na to, kto i jak skutecznie będzie wspierał polskie firmy, inwestycje, bo to jest to, czego potrzebujemy – ocenia dr Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

    Finanse

    Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu

    Nie najlepsze dane z gospodarki w I kwartale roku oraz inflacja o połowę niższa niż w chwili ostatniej obniżki stóp – to zdaniem Ludwika Koteckiego, członka RPP, wystarczająco mocne powody przemawiające za cięciem kosztu pieniądza już na majowym posiedzeniu. W grze może być nawet 50 punktów bazowych na początek, a do końca roku dwa razy tyle. Podwyższona niepewność w globalnej gospodarce spowodowana polityką administracji w Waszyngtonie to dodatkowy czynnik, który powinien wesprzeć decyzję o poluzowaniu polityki pieniężnej.

    Prawo

    Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje

    Zgodnie z procedowaną ustawą Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców stanie się Rzecznikiem Praw Przedsiębiorców i zyska nowe uprawnienia. Wśród nich najważniejsze to możliwość reprezentowania wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości, i rolników, a także inicjatywa ustawodawcza. Ustawą w kolejnych tygodniach ma się zająć rząd.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.