Mówi: | Mariusz Cholewa |
Funkcja: | Prezes zarządu |
Firma: | Biuro Informacji Kredytowej |
Polacy ostrożni w zaciąganiu kredytów. Spodziewanego odbicia na rynku kredytowym nie było
Klienci są coraz ostrożniejsi w podejmowaniu decyzji o zaciągnięciu zobowiązań kredytowych – wynika z analiz Biura Informacji Kredytowej. To jeden z powodów, dla których spada liczba udzielanych kredytów, zwłaszcza kredytów hipotecznych. W porównaniu z ubiegłym rokiem, różnice sięgają kilkunastu procent.
Z raportu Biura Informacji Kredytowej wynika, że w drugim kwartale br. udzielono o prawie 9 proc. kredytów gotówkowych mniej niż w analogicznym okresie 2012 roku. O blisko 16 proc. spadła liczba drobnych zobowiązań, których kwoty nie przekraczają 4 tys. zł.
Wyraźnie spadła też liczba sprzedanych przez banki kredytów hipotecznych. Pierwsze półrocze 2013 roku okazało się pod tym względem gorsze od analogicznego okresu poprzedniego roku o 13 proc.
Mimo spadku liczby udzielanych kredytów, rośnie ich wartość. W pierwszym półroczu odnotowano wzrost o 6,6 proc. w ujęciu rocznym.
– Klienci są bardziej ostrożni, selektywnie podchodzą do ofert, bardziej dbają o swoje finanse i nie zaciągają kredytów tak pochopnie, jak to było jeszcze kilka lat temu – ocenia Mariusz Cholewa, prezes zarządu Biura Informacji Kredytowej. – Banki, mając bardziej świadomych klientów, ponoszą mniejsze ryzyko, co jest korzyścią zarówno dla banków, jak i dla klientów, którzy nie wpadają z tego tytułu w kłopoty – dodaje.
Jego zdaniem, zmiana sytuacji na rynku kredytowym to pośrednio efekt restrykcyjnych przepisów kredytowych, wprowadzonych przez nadzór bankowy oraz przez same banki kilka lat temu. Dla części konsumentów otrzymanie kredytu w banku stało się niemożliwe, stąd też wzrost sprzedaży m.in. w firmach pożyczkowych.
Analitycy BIK liczyli, że rozluźnienie kryteriów udzielania drobnych kredytów przez banki, podobnie jak uproszczenie zasad oceny zdolności kredytowej, spowoduje powrót kredytów ratalnych do sektora bankowego, ale po wynikach pierwszych ośmiu miesięcy w bazach BIK jeszcze tego nie widać.
Mariusz Cholewa zwraca uwagę na konieczność regulacji rynku firm pożyczkowych. Chodzi przede wszystkim o potrzebę wymiany informacji o transakcjach kredytowych miedzy sektorem bankowym a pożyczkowym. W jego opinii taka regulacja jest korzystna dla obu stron: zarówno dla firm, jak i ich klientów.
– Gdyby wszystkie firmy pożyczkowe przekazywały informacje istotne z punktu widzenia zarządzania ryzykiem i oceny zdolności kredytowej, w podobnym trybie jak banki, byłoby to bardzo ważnym narzędziem, umożliwiającym wszystkim uczestnikom rynku, jak również samym klientom ochronę przed tzw. pętlą zadłużenia – tłumaczy Cholewa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Dodaje, że w interesie klienta jest, by jego dane o terminowych spłatach zobowiązań znajdowały się w takich bazach jak BIK. W ten sposób buduje swoją wiarygodność kredytową, a przy zaciąganiu kolejnej pożyczki, może liczyć na lepsze warunki.
Czytaj także
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-01-27: Przeciw bankom szykują się pozwy w sprawie złotowych kredytów hipotecznych. Na pierwszy ogień pójdą umowy sprzed 2020 roku
- 2025-01-20: Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-09-11: Pierwsze pożyczki na zieloną transformację trafiają do miast. Do końca roku zostanie podpisanych 200 umów
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.