Newsy

Popularność płatności zbliżeniowych rośnie. Polacy otwarci na nowinki technologiczne

2013-11-22  |  06:15

Polacy chętnie korzystają z nowości technologicznych w  dziedzinie  płatności bezgotówkowych. Najczęściej nowoczesne instrumenty płatnicze, takie jak m.in. płatności zbliżeniowe, wykorzystują ludzie do 40. roku życia, z wyższym wykształceniem. Przekonanie starszych osób do codziennego korzystania z tej formy płatności jest również możliwe, ale wymaga czasu – uważa prof. Dominika Maison z Uniwersytetu Warszawskiego.

Od przyszłego roku wszystkie terminale płatnicze zostaną wyposażone w czytniki paypassowe, umożliwiające dokonywanie płatności zbliżeniowych. Polacy nie powinni mieć problemów z zaakceptowaniem tej zmiany, podobnie jak i wcześniejszych.

 – Polacy akceptują wszystko, co nowego się pojawi na rynku. To nie znaczy, że bezmyślnie. Wcześniej sprawdzają, czy jest to rzeczywiście bezpieczne. Ale jeżeli są zapewnienia, że jest to bezpieczne, akceptują bez żadnego problemu. Przykładem tego są płatności zbliżeniowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Dominika Maison z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak wynika z badania organizacji płatniczej Mastercard, obecnie 26 proc. Polaków korzysta z kart zbliżeniowych. Płatności zbliżeniowych przy użyciu telefonu dokonuje natomiast 5 proc. badanych. Taka możliwość pojawiła się dopiero w zeszłym roku. Użytkownicy nowoczesnych instrumentów płatniczych to przeważnie młodzi ludzie.

 – Na pewno lokomotywą nowoczesnych płatności, nowoczesnych rozwiązań w zakresie finansów są po pierwsze ludzie młodzi. Po drugie osoby z wyższym wykształceniem, czyli ogólnie z większą otwartością na zmiany, na nowości – wyjaśnia Dominika Maison. – Jednak to nie jest tak, że nowości w Polsce akceptują tylko nastolatkowie. Połowa społeczeństwa poniżej 40. roku życia pokazuje niebywałą otwartość na wszelkie te rozwiązania – dodaje.

Z drugiej strony wciąż spory odsetek Polaków preferuje tradycyjne formy płatności. 80 proc. transakcji dokonywanych jest za pomocą gotówki. Z badania wynika, że są to osoby przywiązane do tradycyjnych postaw i wartości. W dużej mierze segment ten stanowią osoby w wieku 60 lat i powyżej, w tym emeryci i renciści.

 – Jest duża grupa Polaków, którzy boją się nowoczesnych rozwiązań finansowych, cały czas uwielbiają gotówkę, uwielbiają obrót gotówkowy, nie są przekonani do kont i kart – dodaje profesor. – W kontekście płatności zbliżeniowych ludzie najbardziej obawiają się tego, że tam nie ma PIN-u, który nauczył ludzi pewnego poczucia bezpieczeństwa. I boją się tego, co jest z tym związane, że ktoś może im ściągnąć te płatności – wyjaśnia Maison.

Przekonanie ich do codziennego korzystania z nowoczesnych instrumentów płatniczych powinno być jednak kwestią czasu, podobnie jak było w przypadku wcześniejszych zmian technologicznych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.