Mówi: | Krzysztof Pietraszkiewicz |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Banków Polskich |
Prezes ZBP: kształtowanie LIBOR-u wymaga nadzoru Europejskiego Banku Centralnego
Zwiększenia nadzoru nad wskaźnikami wysokości oprocentowania pożyczek domagają się kolejni przedstawiciele sektora bankowego. To efekt afery z udziałem brytyjskich banków, które najprawdopodobniej dopuściły się manipulacji wskaźnikiem LIBOR. Miało to wpływ m.in. na wysokość rat kredytów hipotecznych płaconych przez klientów. – Musi być jasny przekaz dla rynku, że wskaźnik jest wiarygodny – wyjaśnia Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
– Na pewno kształtowanie tego typu wskaźników, pewnych reguł, modeli, wymaga monitorowania przez monetarne władze nadzorcze, czy to na poziomie unijnym, w tym przypadku Europejskiego Banku Centralnego, czy na poziomie poszczególnych krajów. Szczególnie wtedy, kiedy mamy do czynienia z jakimiś większymi turbulencjami, zaburzeniami na rynkach finansowych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes Krzysztof Pietraszkiewicz.
Na początku lipca rynkiem bankowym wstrząsnęła afera. W mediach pojawiły się informacje, że m.in. brytyjski Barclays we współpracy z 20 innymi instytucjami finansowymi dopuszczał się manipulowania danymi, co miało bezpośrednie przełożenie na poziom LIBOR. Prawdziwą cenę tych manipulacji ponosili klienci, którzy musieli z tego powodu płacić np. wyższe raty kredytów mieszkaniowych.
Barclays został już ukarany przez nadzór finansowy karą w wysokości 456 mld dolarów. W stosunku do innych podmiotów toczą się śledztwa.
Jak podkreślają przedstawiciele UE, afera przyczyniła się do spadku zaufania do instytucji unijnych, które w kryzysie ponoszą największą odpowiedzialność za funkcjonowanie jednolitego rynku.
– Myślę, że istniejący model się sprawdził i wszystko było w porządku, natomiast zachowanie poszczególnych uczestników rynku było nie fair. To wymaga głębszego wniknięcia przez regulatorów czy przez tych, którzy odpowiadają za kształtowanie rynku finansowego. Myślę, że wnioski z tej całej sytuacji zostaną wyciągnięte – twierdzi Krzysztof Pietraszkiewicz.
Brytyjski nadzór przygotował założenia reformy, która ma uniezależnić LIBOR od danych przedstawianych przez banki. Nowy wskaźnik miałby się opierać raczej o dane rynkowe, które pozabankowa organizacja uzyskiwałaby od poszczególnych banków. Natomiast cały system byłby nadzorowane przez międzynarodowe kolegium.
Nad nowymi regulacjami od kilku miesięcy pracuje również Komisja Europejska. Lipcowe wydarzenie tylko je przyspieszyło. W ubiegłym roku urzędnicy sprawdzali doniesienia o możliwych manipulacjach Euriboru (używany przy wyliczaniu oprocentowania pożyczek w euro) i japońskiego Tiboru.
KE postanowiła zreformować system oraz opracować metody ustalania i kontrolowania stóp wymiany, a także wprowadzić kary dla nieuczciwych graczy. Michel Barnier, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego i usług, podkreślał, że manipulacje wskaźnikami powinny być surowo traktowane w każdym z państw członkowskich. Dotyczyć to będzie również polskiego wskaźnika WIBOR, który jest ustalany przez 16 największych banków.
– Na wszelki wypadek, szczególnie w okolicznościach niepewności, dużej zmienności, trzeba uważać, żeby nie dochodziło do sztucznych manipulacji. Myślę, że jeśli chodzi o pewne zasady, to jest sprawa naturalna i oczywista, dlatego, że musi być jasny przekaz dla rynku, że określony wskaźnik jest wiarygodny i to, że powstaje w oparciu o pewien zestaw operacji czy transakcji, które rzeczywiście zostały dokonane – wyjaśnia prezes Związku Banków Polskich.
LIBOR to stopa procentowa kredytów i stanowi bazę przy określaniu oprocentowania kredytów oraz depozytów. Jest notowany na londyńskim rynku dla pięciu walut: euro, dolar amerykański, frank szwajcarski, funt brytyjski, jen. Wskaźnik ustalany jest w oparciu o prognozy dużych banków, m.in.: Bankers Trust, Bank of Tokyo, Barclays, National Westminsters. LIBOR ogłaszany jest każdego dnia roboczego, o godzinie 11 (GMT). System nadzoruje Stowarzyszenie Brytyjskich Banków. Euribor to wskaźnik określający, po ile banki pożyczają sobie nawzajem euro – oparty on jest na wyliczeniach z danych dostarczonych przez 43 banki.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wciąż nie przedstawił spójnego planu zagospodarowania gruntów zwracanych do Zasobów Skarbu Państwa. W efekcie setki hektarów gruntów leżą odłogiem, a strategiczna infrastruktura rolnicza jest demontowana. Spółka Top Farms od dawna wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej (OPR) lub podjęcie jakichkolwiek decyzji, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich obiektów rolniczych. Brak decyzji skutkuje trwałą utratą potencjału produkcyjnego, a tym samym może osłabić pozycję konkurencyjną polskiego rolnictwa.
Transport
Europejskie miasta planują wzrost inwestycji w infrastrukturę społeczną. Wydatki na niskoemisyjny transport wciąż są niewystarczające [DEPESZA]

W ciągu najbliższych trzech lat 56 proc. gmin miejskich w UE planuje zwiększyć nakłady na redukcję emisji gazów cieplarnianych, a 53 proc. – na infrastrukturę społeczną – wynika z badania EBI. Dotacje krajowe i unijne pozostają głównym źródłem finansowania inwestycji, choć samorządy szukają także innych form finansowania. O potrzebach w tym obszarze eksperci i samorządowcy rozmawiali w trakcie panelu „Fundusze unijne w rozwoju miast i regionów”, który odbył się w ramach EKG w Katowicach.
Farmacja
Właściciele psów i kotów szczególnie narażeni na choroby odkleszczowe. Nie decydują się jednak na profilaktyczne szczepienia

Eksperci ostrzegają, że Polska znajduje się w czołówce krajów Europy Środkowej pod względem liczby zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu, a mimo to poziom zaszczepienia przeciwko tej chorobie pozostaje dramatycznie niski. Tymczasem zmiany klimatyczne, coraz wyższe temperatury, migracje kleszczy i zanik sezonowości ich aktywności powodują, że ryzyko zakażenia jest coraz większe – nie tylko w lesie, ale i w mieście, parku czy ogrodzie, a nawet w domu, szczególnie tam, gdzie mieszkają zwierzęta.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.