Mówi: | prof. Jerzy Hausner |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie |
Prof. J. Hausner: Wracają stare zagrożenia na rynkach finansowych. Ryzykiem zbyt wysokie zadłużenie
Aktualizacja 11:35
Wracają znane zagrożenia sprzed kryzysu finansowego, pojawiają się kolejne bańki na aktywach finansowych, a głównym ryzykiem jest duża skala zadłużenia – uważa prof. Jerzy Hausner, były wiceprezes Rady Ministrów oraz członek Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomista przestrzega, że w razie dekoniunktury gospodarczej rynki finansowe nie unikną kolejnych, poważnych turbulencji. W Polsce nie ma na razie zagrożenia związanego z występowaniem baniek spekulacyjnych, ale z czasem może się ona wytworzyć na rynku mieszkaniowym.
– Patrząc na światową gospodarkę w tej chwili – dekadę po wybuchu globalnego kryzysu i upadku Lehman Brothers, widać, że nastąpiło odbudowanie koniunktury. Jeżeli jednak popatrzymy na rynki finansowe, poprzednie zagrożenia znowu zaczynają występować. Znów rodzą się bańki na aktywach finansowych, mamy rozchodzenie się aktywności i operacji na aktywach ze skalą działalności wytwórczej. To, co nas spotkało, może przydarzyć się ponownie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Jerzy Hausner, ekonomista Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
We wrześniu 2008 roku zaczął się najpotężniejszy, globalny kryzys finansowy po II Wojnie Światowej. Zapoczątkował go upadek amerykańskiego banku Lehman Brothers – jednego z największych banków inwestycyjnych świata. Bankructwo giganta z Wall Street wywołało na giełdzie panikę i falę kolejnych upadłości. Jednym z przyczynków kryzysu, którego skutki globalna gospodarka odczuwa do dzisiaj, była potężna bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości.
– Jeżeli chcemy uniknąć takich zagrożeń, to działalność instytucji finansowych musi być bardziej długookresowa, bardziej zorientowana na konkretnego klienta i na jego przedsięwzięcia inwestycyjne – nie tylko na obsługę konsumpcji i obsługę klientów przez masowe produkty. Ta zmiana nie następuje w stopniu zadowalającym – powiedział prof. Jerzy Hausner podczas konferencji Nienieodpowiedzialni. – Gdzie jest podstawowe ryzyko? Skala ogólnego zadłużenia jest o 40 proc. wyższa niż przed globalnym kryzysem. Gdyby w tej chwili przytrafił nam się okres dekoniunktury, najprawdopodobniej nie unikniemy kolejnych, poważnych turbulencji na rynkach finansowych.
Kilka miesięcy temu przed kolejnym światowym kryzysem przestrzegał również Jim Rogers, legendarny amerykański inwestor. Jego zdaniem w ciągu kilku najbliższych lat światową gospodarkę czeka kryzys jeszcze potężniejszy niż ten, który rozpoczął się w 2008 roku.
W połowie tego roku o zagrożeniu kolejnym krachem pisał też brytyjski „The Telegraph”, powołując się na Claudio Borio z Banku Rozrachunków Międzynarodowych. Prestiżowy dziennik odnotował, że wskaźniki długu publicznego rosną do zawrotnych poziomów, a światowy system monetarny nie został naprawiony od czasów poprzedniego kryzysu.
Prof. Hausner ocenia, że w Polsce nie ma na razie zagrożenia związanego z występowaniem baniek spekulacyjnych. W dłuższej perspektywie można się jednak spodziewać napięć na rynku mieszkaniowym.
– Niskie stopy procentowe powodują, że opłaca się inwestować w mieszkania na wynajem. Widać wyraźnie, że mieszkaniówka ożyła, deweloperzy mają się dobrze, ceny mieszkań na razie gwałtownie nie rosną. Jednak chcę wyraźnie powiedzieć, że jeśli ceny zaczną rosnąć, a w niektórych dużych miastach już się to zaczyna, i nie nastąpi korekta polityki pieniężnej oraz wzrost stóp procentowych, będziemy mieli bańkę. Tutaj bardzo wiele zależy od NBP i odpowiedniej zmiany – na razie retoryki, ale także podnoszenia stóp procentowych już wkrótce – mówi prof. Jerzy Hausner.
Ekonomista zwraca uwagę, że ze względu na dobrą koniunkturę i relatywnie wysoki wzrost gospodarczy większość gospodarek strefy euro nie ma dziś wysokich deficytów budżetowych. Jednak w niektórych państwach zadłużenie nadal rośnie – przykładem jest Polska.
– Widać wyraźnie, że sam wysoki wzrost zmniejsza problem, ale nie rozwiązuje garbu długów. Kraje potrzebują trochę innej polityki, długookresowej polityki i wychodzenia z zadłużenia, co oznacza także konieczność restrukturyzowania finansów publicznych. To także problem, przed którym stoi Polska. Może nie jest to u nas bardzo dramatyczne, ale przypominam, że mamy dzisiaj dług publiczny do PKB na poziomie około 54 proc., a przed globalnym kryzysem było 10 pkt proc. mniej – mówi prof. Jerzy Hausner.
Czytaj także
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem – wynika z tegorocznego Eurobarometru. Korzyści dla swojego kraju dostrzega 74 proc. obywateli Unii – to odsetek najlepszy od początku badań w 1983 roku. A w Polsce jest on jeszcze wyższy. Doceniamy przede wszystkim wkład UE w bezpieczeństwo, nowe możliwości zawodowe i rozwój gospodarczy kraju. Po 21 latach naszej obecności w UE wciąż jednak potrzebna jest europejska edukacja.
Polityka
Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.