Newsy

Rośnie sprzedaż mieszkań. Koniunkturę na rynku nakręciły niskie stopy procentowe i program Mieszkanie dla Młodych

2015-12-28  |  06:35

2015 rok był wyjątkowo dobry dla rynku nieruchomości. Tylko w III kwartale deweloperzy w największych sześciu miastach kraju sprzedali ponad 13 tys. mieszkań – wynika z danych firmy Reas. Utrzymywane od dłuższego czasu na niskim poziomie stopy procentowe oraz nowe warunki rządowego programu Mieszkanie dla Młodych skłaniają klientów do zaciągania kredytów. Utrzymujący się duży popyt przekłada się na dużą aktywność deweloperów.

Mamy bardzo dobrą koniunkturę na rynku mieszkaniowym, z której deweloperzy są zadowoleni – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Liberski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Atlas Estates. – W ostatnich miesiącach zaobserwowaliśmy bardzo wiele transakcji, których poziom jest porównywalny nawet do tego sprzed boomu w 2006 i 2007 roku.

Według analityków firmy Reas wiele wskazuje na to, że w 2015 roku uda się deweloperom przekroczyć barierę 50 tys. sprzedanych lokali, co oznacza wzrost sprzedaży o około 16 proc. rdr. W perspektywie ostatnich dwóch lat wzrost wyniósłby blisko 40 proc. III kwartał na największych sześciu rynkach mieszkaniowych zamknął się liczbą około 13 tys. transakcji.

Rosnąca sprzedaż ma związek z tym, że Polska jest w okresie stabilnego wzrostu gospodarczego – tłumaczy Marcin Liberski. – Na pewno znaczenie mają stopy procentowe, które od dłuższego czasu pozostają na niskim poziomie, co skłania klientów do zaciągania kredytów hipotecznych, bo koszty ich obsługi są niewielkie. Konsumenci więc chętnie decydują się na zakup mieszkania finansowanego kredytem.

Niskie stopy procentowe skłaniają też inwestorów do przenoszenia oszczędności z lokat bankowych na rynek mieszkaniowy. W większości nabywane przez nich lokale trafią na rynek najmu, co dobrze wróży jego rozwojowi. Opłaty za wynajem dają znacznie wyższe zyski niż nawet najlepiej oprocentowane depozyty.

Wpływ na wysoki popyt ma też program rządowy Mieszkanie dla Młodych, w którym niedawno zwiększono limity cen – wskazuje Marcin Liberski. – Klienci mogą zatem wybierać spośród szerszej oferty, bo więcej lokali zostało objętych programem. W ostatnim czasie wprowadzono również dodatkowe udogodnienia, program został rozszerzony o rynek wtórny, a większym wsparciem objęto rodziny wielodzietne.

Do tej pory z programu skorzystało ponad 36,5 tys. osób. W listopadzie do BGK wpłynęła po raz kolejny rekordowa liczba wniosków o dofinansowanie wkładu własnego na kwotę ponad 143 mln zł.

Duża aktywność kupujących powoduje również ożywienie po stronie podażowej. Z danych GUS wynika, że od stycznia do listopada rozpoczęto budowę 156 tys. lokali, czyli o 12 proc. więcej niż w 2014 roku, a wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia na budowę ponad 171 tys. mieszkań (wzrost o 18,7 proc.)

Deweloperzy intensywnie wprowadzają nowe projekty na rynek, chcąc jak najwięcej sprzedać w okresie dobrej koniunktury, kiedy jest wysoki popyt i klienci poszukują mieszkań. W ostatnim czasie na rynku warszawskim, czyli w największej aglomeracji, było blisko 20 tys. lokali w ofercie – podkreśla Marcin Liberski. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.