Mówi: | Andrzej Krzemiński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PKO Leasing |
Trwa boom inwestycyjny w małych i średnich firmach. Zakup samochodów lub maszyn najchętniej finansują leasingiem
Branża leasingu rośnie w siłę – po trzech kwartałach tego roku wzrost wyniósł prawie 13 proc. Zdecydowana większość umów leasingowych dotyczy samochodów osobowych i lekkich dostawczych oraz maszyn i urządzeń. 70 proc. sięgających po tego rodzaju finansowanie to mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Eksperci nie mają wątpliwości, że rozwojowi usługi sprzyja dobra koniunktura gospodarcza.
– Na dobry wynik sektora wpływa przede wszystkim dobra sytuacja gospodarcza, mierzona bardzo wysokim wykorzystaniem mocy produkcyjnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Krzemiński, prezes zarządu PKO Leasing. – Za każdym razem, kiedy ten wskaźnik przekracza 80 proc., jest to czas, gdy zbliżamy się niemal do boomu inwestycyjnego, a teraz jest on grubo powyżej 80 proc. Widać więc, że polska gospodarka, mając duży popyt na produkty w kraju i za granicą, potrzebuje mocy produkcyjnych, czyli maszyn, urządzeń, środków transportu, samochodów, sprzętu IT po to, aby wypełnić ten rosnący popyt.
Jak wynika z danych Związku Polskiego Leasingu, od stycznia do września 2017 roku polskie firmy zakupiły w formie leasingu aktywa o wartości 47,9 mld zł. To o 12,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania cała gospodarka urosła w dwóch pierwszych kwartałach (wstępne dane za III kwartał GUS opublikuje w połowie listopada) o 3,9–4,0 proc. Natomiast podawany przez Narodowy Bank Polski wspomniany wskaźnik wykorzystania mocy produkcyjnych, świadczący o dużej liczbie zamówień, a więc wysokim popycie, w III kwartale 2017 roku przekroczył 83 proc. po raz pierwszy od 2008 roku.
Większość klientów firm leasingowych – tak jak większość firm w Polsce w ogóle – to podmioty mikro- (zatrudniające do 9 osób i o obrotach do 5 mln zł) oraz małe (10–49 pracowników, obroty 5–20 mln zł).
– Małe i średnie przedsiębiorstwa dla całej branży leasingowej to ponad 50 proc. portfela – mówi prezes PKO Leasing. – Firmy, które mają obroty do 20 mln zł, to ponad 70 proc., więc branża leasingowa przede wszystkim obsługuje małe firmy, które mają odbiorców na swoje produkty czy usługi. Leasing jest rozdrobnionym biznesem – funkcjonuje głównie dlatego, że mamy dobry popyt wewnętrzny i nasi klienci oferują swoje produkty i usługi na rynkach lokalnych dla popytu wewnętrznego.
Widać to po strukturze finansowania leasingiem. W pierwszych dziewięciu miesiącach roku najbardziej dynamicznie rozwijał się leasing maszyn i urządzeń, czyli właśnie wyposażenia zwiększającego moce produkcyjne – o 19,4 proc. Wartość umów w tym sektorze sięgnęła 13,3 mld zł, co dało mu drugie miejsce po najbardziej wciąż popularnych samochodach osobowych, dostawczych i ciężarowych do 3,5 t (21,1 mld zł, wzrost o 18,5 proc.). Transport ciężki, czyli ciągniki siodłowe, naczepy i przyczepy, pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 tony, autobusy, samoloty, statki i środki transportu kolejowego odpowiadają za 12,8 mld zł, czyli 26,7 proc. rynku. Wartość finansowania w tym segmencie w porównaniu z rokiem ubiegłym nie uległa zmianie.
– Tempo wzrostu w segmencie transportu ciężkiego to niecały 1 proc. za trzy kwartały, a były w ciągu roku momenty, że tempo wzrostu było lekko ujemne – komentuje Andrzej Krzemiński. – Jest kilka elementów sektorowych, strukturalnych, które powodują, że tempo tego segmentu nie jest najwyższe w tym roku, ale trzeba też wziąć pod uwagę to, że w zeszłym roku mieliśmy bardzo duży wzrost, w związku z tym mamy efekt bazy. Myślę jednak, że przedsiębiorstwa transportowe w Polsce ciągle mają się dobrze.
Leasing jest jedną z chętniej wybieranych form finansowania zakupu niezbędnego do prowadzenia działalności sprzętu, urządzeń, wyposażenia, a nawet nieruchomości. Z cytowanego przez Związek Polskiego Leasingu raportu NFG „Finansowanie działalności przez MŚP w Polsce” przygotowanego przez Keralla Research wynika, że przedsiębiorstwa tego formatu najczęściej w celu sfinansowania inwestycji sięgają po leasing oraz kredyt bankowy Z faktoringu korzysta 4 proc., z dotacji 3,8 proc., a 1,8 proc. posiłkuje się pożyczkami od innych spółek.
Zdaniem Andrzeja Krzemińskiego cała branża wzrośnie w tym roku o 14–15 proc., nieco skromniej niż prognozowano na początku roku.
– Pierwotna prognoza Związku Polskiego Leasingu na 2017 rok mówiła o blisko 17 proc. wzrostu, teraz po trzech kwartałach widzimy, że jest to 13 proc. – uzasadnia prezes PKO Leasing. – Musimy pamiętać, że IV kwartał zawsze jest najlepszy. To okres żniw dla branży leasingowej, więc niewykluczone, że z tych 13 proc. zrobi się 14 proc., ale myślę, że jednak nie będzie tak wysoko jak pierwotnie zakładaliśmy.
PKO Leasing jest firmą powstałą z połączenia aktywów działalności leasingowej PKO Banku Polskiego oraz zakupionego przez największy polski bank przed rokiem za 850 mln zł Raiffeisen-Leasing Polska. Według własnych danych podmiot ma 12,5 proc. polskiego rynku, co daje mu pozycję lidera. Powoduje też, że struktura finansowania w podziale na rodzaj dóbr jest zbliżona do tej panującej na całym rynku.
Czytaj także
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-06: Dopłaty do używanych aut elektrycznych mogłyby pobudzić rynek elektromobilności. Więcej takich pojazdów przyjeżdżałoby z zagranicy
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-03-12: Wysokie ceny elektryków to duża bariera w rozwoju elektromobilności w Polsce. Większy wybór tańszych modeli mógłby pobudzić rynek
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-01: Mały wybór mieszkań na rynku zwraca inwestorów w kierunku domów. Ceny materiałów budowlanych przestały drożeć w szybkim tempie
- 2024-02-29: Szybko wyprzedawane mieszkania dużym problemem dla nabywców. Nowa aplikacja pomoże im śledzić na bieżąco ogłoszenia z portali
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.