Mówi: | Jeroen van der Toolen |
Funkcja: | wiceprezes Belgijskiej Izby Gospodarczej |
Firma: | dyrektor zarządzający na Europę Środkowo-Wschodnią Ghelamco |
Belgijskie firmy zainteresowane polskim rynkiem nieruchomości. Warszawa jest atrakcyjna także dla przedsiębiorstw z sektora finansowego
Po sześciu miesiącach roku wartość wymiany gospodarczej między Polską a Belgią wyniosła prawie 19 mld zł. W zestawieniu rynków eksportowych kraj ten zajmuje trzynaste miejsce, w imporcie – dziewiąte. Na belgijskim rynku największe szanse mają firmy produkcyjne oraz z sektora żywności. Z kolei dla firm belgijskich bardzo atrakcyjny jest krajowy rynek nieruchomości. Zdaniem przedstawicieli Belgijskiej Izby Gospodarczej będzie on zyskiwał jeszcze bardziej, bo do Polski przenosi się coraz więcej firm.
Branża deweloperska i nieruchomości to jeden z obszarów ożywionej współpracy polsko-belgijskiej. Ostatnie miesiące w każdym z segmentów tego rynku przyniosły dynamiczne wzrosty. Eksperci szacują, że w tym roku wartość transakcji w nieruchomościach komercyjnych przekroczy 4 mld euro.
– Napływ zagranicznego kapitału do tego sektora utrzymuje się na stabilnym poziomie. Jest wiele firm, które nie tylko wchodzą do waszego kraju, lecz także rozszerzają tu swoją działalność – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jeroen van der Toolen, wiceprezes Belgijskiej Izby Gospodarczej, dyrektor zarządzający na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Ghelamco.
Jak podkreśla, trend ten będzie coraz bardziej widoczny. Dlatego rynek nieruchomości komercyjnych będzie zyskiwał. Jednym z powodów jest brexit, choć zdaniem wiceprezesa Belgijskiej Izby Gospodarczej nie jest to najważniejsze kryterium.
– W sektorze finansowym nie wszystko dzieje się w tzw. front office, prawie 95 proc. to tzw. back-office, w którym nie ma znaczenia miejsce, gdzie pracują ludzie. Jeżeli spojrzymy na koszty pracy w Londynie, to oferując nawet bardzo dobre pensje w Polsce, będą one i tak o 40 proc. niższe niż w Londynie, który jest jednym z najdroższych miast świata. Firmy wykorzystują więc czasem brexit jako wymówkę, aby przyspieszyć wyprowadzkę z Londynu, na przykład do Warszawy. Widzimy duży napływ podmiotów z sektora finansowego do Warszawy – mówi Jeroen van der Toolen.
Jak podkreśla, Polska ma potencjał, by przyciągać zagraniczne firmy, takie, które będą uruchamiać tu nie tylko centra biznesowe i innowacyjne zakłady produkcyjne, lecz także centra badawczo-rozwojowe.
– Belgijskie firmy są w największym stopniu obecne w polskiej branży budowlanej. Gdy mówimy o eksporcie i imporcie, to bardziej aktywne są branże maszynowa, transportowa i tworzyw sztucznych – mówi Jeroen van der Toolen.
Wśród najbardziej aktywnych sektorów w wymianie handlowej między Polską a Belgią są tworzywa sztuczne, sprzęt transportowy, maszyny i urządzenia, przemysł chemiczny i metale nieszlachetne.
Według Głównego Urzędu Statystycznego wartość wymiany gospodarczej między oboma krajami w pierwszym półroczu br. wyniosła blisko 19 mld zł, z czego 8,446 mld zł zajął eksport, natomiast import 10,091 mld zł. Saldo zatem było ujemne i wyniosło 1,644 mld zł.
– Potencjał polsko-belgijskiej współpracy jest bardzo duży – przekonuje Jeroen van der Toolen. – Wystarczy spojrzeć na dane z lat 2011–2015. Eksport z Belgii do Polski wzrósł w tym okresie o 25 proc., do blisko 7 mld euro. Z kolei eksport z Polski do Belgii wzrósł o około 14 proc., co pokazuje coraz bliższą współpracę pomiędzy obydwoma krajami.
Zgodnie z danymi GUS po sześciu miesiącach Belgia zajmowała trzynaste miejsce pod względem wartości sprzedaży zagranicznej krajowych przedsiębiorstw. Udział tego kraju w torcie polskiego eksportu wynosi 2,1 proc. Udział importu towarów i usług z tego kraju ukształtował się na poziomie 2,7 proc. Pod tym względem Belgia była dziewiątym partnerem gospodarczym krajowych podmiotów gospodarczych.
– Widzimy także duże zainteresowanie ze strony polskich firm, które pytają nas, jak wejść na belgijski rynek. To zainteresowanie Belgią cały czas rośnie – mówi wiceprezes Belgijskiej Izby Gospodarczej. – Polskie firmy z sektora produkcyjnego mają szanse w Belgii. Dziś duża część produkcji ma miejsce w Polsce, a następnie jest eksportowana do całej Europy i dalej w świat. Eksport produkcji to zdecydowanie numer jeden. Inny perspektywiczny obszar to sektor spożywczy. Jest duży potencjał eksportowania polskich produktów rolnych do Belgii.
Jak wynika z danych Belgijskiej Agencji Handlu Zagranicznego, ponad 3 tys. belgijskich firm eksportuje do Polski, a ponad 3,5 tys. wykazuje zainteresowanie polskim rynkiem.
– Polska jest jednym z największych krajów unijnych, rynkiem wzrostowym, oprócz Chin jedynym państwem, które 25 lat z rzędu notuje wzrost gospodarczy – podkreśla Jeroen van der Toolen. – Jest oczywiste, że lepiej inwestować w rozwijającym się kraju niż w takim, którego gospodarka się kurczy. Polska ma dodatkowo bardzo duży rynek wewnętrzny, co przyciąga dużo więcej inwestycji niż inne kraje regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Ten trend powinien być coraz silniejszy. Wzrost jest być może będzie niższy w ujęciu procentowym, ale konkretne liczby co roku są jednak wyższe.
Czytaj także
- 2024-07-30: Trzynaście państw UE wytwarza już więcej energii z OZE niż z paliw kopalnych. Polska jeszcze nie, ale też bije rekordy w zielonej energii
- 2024-08-05: Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji
- 2024-08-01: Budownictwo powoli się zazielenia. Dziś podejmowane wysiłki przyniosą rezultaty ok. 2030 roku
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-29: Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-24: Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
- 2024-07-25: Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Infrastruktura
![](https://www.newseria.pl/files/11111/internet,w_274,_small.jpg)
Kilka milionów gospodarstw domowych czeka na sieć światłowodową. Szczególnie w mniejszych miejscowościach
Sieć światłowodowa w 2023 roku obejmowała swoim zasięgiem ponad 9 mln gospodarstw domowych, jednak ok. 40 proc. z nich było podłączonych światłowodem do internetu – wynika z danych FTTH Council. – Sieć światłowodowa w Polsce głównie istnieje w dużych miejscowościach, w dużych aglomeracjach. Musimy dojść z cyfrową rewolucją światłowodową do małych miejscowości – mówi Jacek Wiśniewski, prezes zarządu operatora hurtowego, spółki Nexera. Eksperci branżowi są jednak zdania, że sieci światłowodowe pozostaną dominującą technologią zapewniającą dostęp do szybkiego internetu. Potrzebne są jednak inwestycje infrastrukturalne i lepsze wyedukowanie społeczeństwa.
Prawo
Samorządowcy postulują zmiany w projekcie ustawy o dochodach JST. Apelują też o przekazanie 10 mld zł najbardziej potrzebującym gminom jeszcze w tym roku
![](https://www.newseria.pl/files/11111/brygman-gminy-wiejskie-foto,w_133,r_png,_small.png)
Osiem organizacji zrzeszających jednostki samorządu terytorialnego (JST) różnych szczebli zgłosiło postulaty zmian do projektu nowej ustawy o dochodach samorządów, który Ministerstwo Finansów zaprezentowało kilka tygodni temu. Choć resort konsultował nowe przepisy ze stroną samorządową w trakcie prac nad projektem, ta zgłosiła swoje zastrzeżenia do zaprezentowanych rozwiązań. Część gmin zagrożona jest utratą płynności finansowej już w III kwartale, inne nie mają środków na wkład własny konieczny do uzyskania dopłat z Unii. Zdaniem wiceszefa Związku Gmin Wiejskich z największymi problemami w finansowaniu boryka się oświata.
Ochrona środowiska
Całkowite wyeliminowanie mikroplastiku w oceanach do końca tego stulecia nie będzie niemożliwe. Nawet jego niewielka redukcja poprawi sytuację
![](https://www.newseria.pl/files/11111/andrews-oceany-foto,w_133,r_png,_small.png)
Globalna redukcja zanieczyszczenia plastikiem o co najmniej 5 proc. pozwoli w najbliższych dekadach ustabilizować sytuację na powierzchniach oceanów i zapobiec wzrostowi obecności mikroplastiku – wynika z modelowania przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców. Częściowo wpisuje się to w scenariusz ONZ, który zakłada wyeliminowanie takich zanieczyszczeń do 2040 roku. Jednak nawet najbardziej optymistyczny scenariusz, zakładający największą redukcję zanieczyszczenia plastikiem, nie przewiduje, że mikroplastik zniknie z oceanów do końca tego stulecia.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.