Mówi: | dr inż. Justyna Żerańska |
Funkcja: | dyrektor generalna |
Firma: | Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego |
Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.
– Po siedmiu latach udało nam się opublikować nowy raport o stanie branży „Kosmetyczna Polska”, który pokazuje, że jesteśmy w dobrej kondycji i pozwala nam optymistycznie patrzeć w przyszłość – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr inż. Justyna Żerańska, dyrektorka generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. – Mamy zasoby, żeby dalej się rozwijać, przeznaczać więcej środków na badania i rozwój oraz inwestycje, ponieważ wypracowaliśmy swoistego rodzaju nadwyżki. Rozwijamy się szybko – 5,5 proc. rok do roku, mamy silny eksport, zajmujemy piątą pozycję w Europie, dziewiątą w świecie. To bardzo ugruntowana pozycja i nasze dane pokazują, że będziemy gonić starą Europę mniej więcej w tempie 2 proc., powinniśmy za kilka lat zrównać się z tym potencjałem, jaki posiadają zachodnie gospodarki.
Według danych Cosmetics Europe, przytaczanych w raporcie „Kosmetyczna Polska” Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i WiseEuropa, wartość rynku kosmetycznego w Europie w 2023 roku wyniosła 96 mld euro (w UE-27 81 mld euro). Tym samym Europa wraz ze Stanami Zjednoczonymi są największymi rynkami kosmetycznymi na świecie. Na trzeciej pozycji znajdują się Chiny, dalej Japonia, Brazylia oraz Indie. W samej UE najwięksi gracze to Niemcy utrzymujące pozycję lidera rynku kosmetycznego pod względem jego wartości (15,9 mld euro), a po nich Francja (13,7 mld euro), Włochy (12,5 mld euro) i Hiszpania (10,4 mld euro). Polska jest piątym co do wielkości rynkiem kosmetyków w UE (5,2 mld euro).
W latach 2014–2023 rynek kosmetyków w Unii Europejskiej urósł o 34 proc., a polski rynek aż o 75,3 proc., co było drugim najlepszym wynikiem w Unii Europejskiej po Litwie (98,9 proc.), której udział w unijnym rynku kosmetyków jest jednak zdecydowanie mniejszy i wynosi 0,5 proc., podczas gdy Polski – 6,4 proc.
Udział Polski w światowym PKB stanowi ok. 1 proc., natomiast w światowym eksporcie kosmetyków już 3,8 proc., co daje nam dziewiątą pozycję (w 2022 roku było to 3,3 proc. i 12. pozycja). Francja, będąca liderem branży kosmetycznej na świecie, dominuje w eksporcie kosmetyków z UE-27 – odpowiada za 30,8 proc. całkowitego eksportu wspólnoty. Niemcy, Włochy i Hiszpania również odgrywają istotną rolę jako główni eksporterzy kosmetyków, mając odpowiednio 16,2 proc., 10,5 proc. i 8,5 proc. udziałów. W niektórych kategoriach pozycja Polski na tle innych europejskich krajów jest jeszcze silniejsza. Nasz kraj jest drugim co do wielkości eksporterem produktów do higieny jamy ustnej i zębów, trzecim – mydła toaletowego i czwartym kosmetyków do pielęgnacji skóry, manikiuru i pedikiuru.
– Jeżeli chodzi o destynacje, do których eksportujemy, to cały czas naszym głównym odbiorcą są Niemcy, natomiast widzimy też pewne zmiany w tym trendzie, czyli większą dywersyfikację rynków, do których docieramy. Oczywiście utraciliśmy rynki wschodnie i eksport na rynek rosyjski bardzo spada właściwie już od 2014 roku, natomiast cieszy nas, że jesteśmy w stanie elastycznie podchodzić do wkraczania na inne rynki – podkreśla Justyna Żerańska.
Z raportu „Kosmetyczna Polska. Raport o stanie branży kosmetycznej”, który ukazał się w lipcu 2024 roku, wynika, że w ubiegłym roku Niemcy odpowiadały za niespełna 22 proc. polskiego eksportu kosmetyków, natomiast na drugim i trzecim miejscu znajdowały się Wielka Brytania i Rosja, których udział jednak systematycznie spada. W przypadku Zjednoczonego Królestwa w 10 lat spadł on z 11 proc. do 8,8 proc., natomiast udział eksportu do Rosji spadł w tym czasie o połowę, do 6,6 proc.
Eksport wyrobów kosmetycznych nie stanowi dominującej części w eksporcie żadnego kraju na świecie. W perspektywie globalnej te produkty odpowiadają za 0,6 proc. światowego eksportu. Lepiej sytuacja wygląda w Unii Europejskiej: wyróżnia się tu Francja, w której udział eksportu kosmetyków w odniesieniu do eksportu całkowitego wynosił w 2022 roku aż 3,5 proc. Polska jest na czwartym miejscu w tej kategorii w Unii Europejskiej – 1,6 proc. udziału – przewyższając tym samym średnią unijną oraz światową.
– Branża kosmetyczna w polskiej gospodarce jest bardzo ważna. Jest jedną z tych, które zostały już dawno wskazane jako czempion polskiej gospodarki i od lat są wspierane przez rząd. Możemy się dzięki temu rozwijać, wyjeżdżać na imprezy targowe, zdobywać nowych klientów – mówi szefowa Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. – W stosunku do innych branż przemysłowych zapewne nie „ważymy” dużo w gospodarce, jednak jesteśmy sektorem, który dostarcza produkty niezbędne konsumentom, stale się rozwijamy i nasz rozwój jest bardzo stabilny.
W latach 2004–2023 rynek kosmetyczny w Polsce rósł średnio o 5,2 proc. rocznie, a w 2023 roku jego wartość wyniosła 25,4 mld zł. Według prognoz Euromonitor International w 2028 roku ma sięgnąć 29,4 mld zł. Będzie mieć na to wpływ m.in. rosnąca zamożność społeczeństwa, a co za tym idzie większe wydatki na produkty kosmetyczne (obecnie w Polsce wynoszą średnio 125 euro per capita rocznie wobec 160 euro średnio w UE-27), a także coraz większa konkurencja na rynku. W latach 2015–2023 na rynku producentów kosmetyków w Polsce liczba zarejestrowanych podmiotów wzrosła z 887 do 1310 działających obecnie (dane na podstawie rejestru REGON). Liczba zakładów wytwarzających i konfekcjonujących produkty kosmetyczne w Polsce wyniosła 623 w 2022 roku i od roku 2013 zwiększyła się ponad 2,5-krotnie (z 241). Wraz ze wzrostem liczby firm idzie w parze zatrudnienie bezpośrednie w sektorze kosmetycznym, które zwiększyło się z 14,4 tys. w 2013 roku do 19,8 tys. w 2021 roku. Szacuje się, że wpływ działalności przemysłu kosmetycznego na zatrudnienie w pozostałych sektorach wynosi 140–160 tys. zatrudnionych, z których 4,5 tys. to wpływ pośredni (handel hurtowy i detaliczny w sklepach specjalistycznych), a 95–120 tys. to wpływ indukowany (zatrudnienie wynikające z działalności bezpośredniej oraz pośredniej).
Przed branżą kosmetyczną stoi obecnie wiele wyzwań, związanych w dużym stopniu z wprowadzaniem Europejskiego Zielonego Ładu. Prawie wszystkie (poza strategią „Od pola do stołu” i większością obszarów dotyczących rolnictwa) filary Zielonego Ładu mają zastosowanie w branży kosmetycznej. Dwa kluczowe to gospodarka o obiegu zamkniętym (GOZ) i strategia chemiczna na rzecz zrównoważenia (CSS). W ramach GOZ wdrażane są regulacje dotyczące opakowań, odpadów oraz ekoprojektowania produktów, a także przepisy zapobiegające greenwashingowi. Częścią filaru GOZ jest również strategia ws. tworzyw sztucznych i ograniczenia dotyczącego produktów jednorazowego użycia z tworzyw sztucznych, stosowanych na przykład w hotelach. Z kolei strategia chemiczna na rzecz zrównoważenia to duży pakiet zmian w regulacjach chemicznych pod hasłem „Zero zanieczyszczeń – nietoksyczne środowisko”. W ramach CSS mają zostać wdrożone nowe koncepcje podejścia do oceny bezpieczeństwa substancji chemicznych oraz oczyszczania ścieków.
W pozostałych filarach Zielonego Ładu (Czysta Energia, Neutralność emisyjna, Budownictwo efektywne energetycznie, Zrównoważony transport, Ochrona ekosystemów i bioróżnorodności) również kryje się wiele istotnych dla branży regulacji, jak przepisy o neutralności klimatycznej, o ograniczaniu wylesiania czy emisjach przemysłowych.
– To wszystko oddziałuje również na branżę kosmetyczną. Jest to bardzo kompleksowa polityka, która przekuwa się na konkretne regulacje, więc zmiany zachodzą w 100 proc. działalności naszych przedsiębiorstw. I to jest prawdziwe wyzwanie – wskazuje Justyna Żerańska. – Jeżeli chcemy dokonać pewnej zmiany na krótkim odcinku, jesteśmy w stanie to zrobić szybko i sprawnie. Natomiast jeżeli zmieniamy wszystkie aspekty naszej działalności w jednym czasie, prowadzimy zmiany w opakowaniach, składnikach, systemie produkcji, logistyce, podlegamy pod zmiany wynikające z ograniczenia emisji i wiele, wiele innych, to ciężko nadążyć za tą zmianą. Utożsamiamy się z celami zrównoważonego rozwoju, ale chcielibyśmy, żeby zostały zrewidowane droga i tempo, które do nich prowadzą.
Czytaj także
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
Prezydent Donald Trump w pierwszym dniu swojej kadencji zdecydował, że Stany Zjednoczone nie będą już należeć do Światowej Organizacji Zdrowia. Oznacza to, że USA opuszczą WHO w ciągu 12 miesięcy i wstrzymają wszelkie płatności na jej rzecz. Eksperci oceniają, że zagrozi to realizacji wielu projektów i osłabi zdolność reagowania WHO na wybuch kolejnych epidemii, zwłaszcza w krajach o niższych dochodach. Brak pomocy dla najbardziej potrzebujących regionów może też doprowadzić do coraz większej skali migracji.
Przemysł spożywczy
Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego

Polski sektor mleczarski ma szansę stać się jednym z kluczowych graczy na globalnym rynku. Już teraz jesteśmy trzecim co do wielkości krajem w produkcji mleczarskiej w UE oraz 12. na świecie. Rosnący popyt krajowy i międzynarodowy umożliwiają dalszy dynamiczny rozwój. Wyzwaniem dla sektora są jednak zmieniające się regulacje środowiskowe, rosnące koszty produkcji i silna konkurencja. Wiodące organizacje branżowe opracowały strategię dla polskiego mleczarstwa, która ma wskazać drogę ku zrównoważonemu i rentownemu rozwojowi sektora.
Konsument
Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów

Recykling to tylko jedna z trzech dróg do radzenia sobie z elektroodpadami w gospodarce. Według zasady 3R kluczowe są również reduce i reuse, czyli skupianie się na redukcji ilości elektrośmieci, np. poprzez wydłużanie żywotności sprzętu, oraz naprawianiu i ponownym wprowadzaniu urządzeń na rynek. To o tyle istotne, że według Eurostatu zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny to jeden z najszybciej rosnących strumieni odpadów w UE. Mniej niż 40 proc. trafia do recyklingu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.