Mówi: | Witold Choiński |
Funkcja: | prezes Związku Polskie Mięso |
Brexit może uderzyć w polskich producentów drobiu. Na tamtejszy rynek przypada 17 proc. eksportu wartego 1,6 mld zł
Drób jest jednym z naszych hitów eksportowych. Polska jest największym producentem mięsa drobiowego w Unii Europejskiej i czwartym na świecie eksporterem, po Brazylii, USA i Holandii. Dobrej kondycji polskich producentów może jednak zagrozić tzw. twardy brexit, ponieważ na rynek Wielkiej Brytanii przypada 17 proc. całego eksportu polskiego drobiu o wartości 1,6 mld zł. Kolejnym zagrożeniem będzie ustawa paszowa, odroczona do 2021 roku, która może zwiększyć koszty produkcji nawet o 20 proc. To może zaważyć na konkurencyjności polskich producentów na rynku europejskim i światowym.
– W ostatnich 10 latach zrobiliśmy olbrzymi postęp w produkcji i eksporcie drobiu, z 3–4 miejsca w Europie staliśmy się numerem jeden. Dzisiaj polska produkcja oparta jest na polskich producentach. Również spożycie dość dynamicznie rośnie – w 2000 roku spożywaliśmy około 10–12 kg drobiu na osobę, dzisiaj jest to już 30 kg – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
W ciągu ostatnich 10 lat wielkość produkcji drobiowej w Polsce podwoiła się. Produkcja żywca drobiowego wzrosła z 1,1 mln ton w 2007 roku do 2,3 mln ton w 2017 roku, co oznacza wzrost o 108 proc. Polska jest największym w UE producentem mięsa drobiowego i czwartym największym na świecie eksporterem, po Brazylii, USA i Holandii.
– Wartość produkcji na przestrzeni ostatnich 10 lat przyrasta o ponad 7 proc. rocznie. Przewidywania mówią, że nastąpi pewne spowolnienie tej dynamiki i do roku 2023 ona może być na poziomie 4–4,5 proc., ale to dalej pokazuje, jak dynamicznie potrafimy wykorzystać sytuację na rynku europejskim, utrzymać, a nawet zwiększać produkcję na rynku światowym – mówi Witold Choiński.
Polski drób jest jednym z hitów eksportowych. Na przestrzeni ostatnich 10 lat nastąpił ponadczterokrotny wzrost wartości eksportu: z 2 mld zł w 2007 roku do 8,8 mld zł w 2017 roku. Głównymi odbiorcami polskiego drobiu na unijnym rynku są Niemcy, Czechy, Wielka Brytania i Francja. Jednak coraz więcej eksportu – w tej chwili już około 20 proc. – trafia na rynki państw trzecich, takich jak Chiny, Bliski Wschód, kraje ASEAN (państwa Azji) i Zatoki Perskiej. Perspektywicznym rynkiem jest również Afryka.
– Podstawą bytu i rozwoju tej branży jest eksport, pozostaje kluczowy od wielu lat i na nim jesteśmy w stanie budować rozwój polskiego drobiarstwa. Musimy zabiegać o nowe rynki zbytu i utrzymanie tych, które już są. Oczywiście, dzisiaj większość eksportu jest kierowana do UE, pojawiają się jednak pewne zagrożenia – może stanowić je brexit. Dzisiaj już coraz głośniej mówimy, że może nastąpić zamknięcie granic, postawienie na granicach lekarzy weterynarii, sprawdzanie każdej przesyłki – mówi Witold Choiński.
Prezes Związku Polskie Mięso podkreśla, że na Wielką Brytanię przypada 17 proc. polskiego eksportu drobiu, wartego 1,6 mld zł. Dlatego tzw. twardy brexit – czyli scenariusz, w którym Brytyjczycy opuszczą UE bez umowy regulującej wzajemne stosunki handlowe – może bardzo dotkliwie uderzyć w polskich producentów i eksporterów.
– Innym, również dużym, zagrożeniem, są ograniczenia w stosowaniu pasz GMO. To budowanie naszej przewagi cały czas następowało poprzez zmniejszanie kosztów produkcji 1 kg brojlera, stąd dzisiaj wygrywamy na rynku UE. Jesteśmy w stanie produkować taniej niż pozostałe kraje. W przypadku wprowadzenia zakazu stosowania pasz GMO ta struktura może zostać nadwyrężona. Koszty produkcji 1 kg mogą wzrosnąć nawet do 20 proc., co może zaważyć na naszej konkurencyjności na rynku europejskim i światowym – podkreśla Witold Choiński.
Tzw. ustawa paszowa budzi duże obawy hodowców i producentów. Nowe przepisy wprowadzą całkowity zakaz stosowania pasz genetycznie modyfikowanych w żywieniu zwierząt. Może to spowodować duży wzrost kosztów po stronie hodowców drobiu, co z kolei przełoży się na wyższe ceny mięsa i jaj, które odczują polscy konsumenci. Dlatego termin wejścia w życie nowych przepisów jest odraczany już od kilku lat. W grudniu prezydent podpisał ustawę o paszach, która zakłada wydłużenie o dwa lata – do 1 stycznia 2021 roku – okresu, w którym można stosować pasze GMO w żywieniu zwierząt.
Czytaj także
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.